Siewnik konny

Raczej spulchniacze . Jakieś szerokie . To od redełek ?

Jak by były węźej rozstawione to od między by się zapychało jak by miał perz albo co innego.😉

Chodzi mi bardziej o szerokość samego spulchniacza . Może robić za duże rowy .

Bez przesady u siebie mam w konnm 15 łapy szerokie od starego kultywatora i było ok bez rowów tylko ja mam dwie na cały siewnik.

Może być i spulchniacze, wiadomo o co chodzi😅. Zapożyczone z pielacza do ziemniaków na razie tylko na próbę. Jak bedzie z nimi coś nie tak albo będą zostawiać rowy to będę chciał dorobić coś węższego. Co do rozstawu to zrobiłem małą regulację na boki to zobaczę na polu jak będzie lepiej 😊

po podniesieniu nie wejdą w oponę ciągnika ?

Jak konny to nie powinny byc bliżej środka siewnika? ;] 

rocknrollnik1 napisał: po podniesieniu nie wejdą w oponę ciągnika ? Z tego co przymierzałem przed montażem to nie powinny. Jeszcze muszę założyć na traktor i sprawdzić. Jak będzie źle to zrobię bardziej proste. tomek9514 napisał: Jak konny to nie powinny byc bliżej środka siewnika? ;]  Ten będzie na dwa konie 😅

dwie redlice ale z kultywatora i też ci zrobią robote. niepotrzebnie zwiekszasz opór

Nie wiem czy nie za mało miejsca by było pewnie trzeba by trochę zmieniać mocowanie

A nie myślałeś o spulchniaczach od poznaniaka?

Też źle by nie było. Na pewno nie robiłyby rowów. Ale teraz już mocowanie mam zrobione pod takie to niech zostaną ewentualnie zrobię trochę węższe i bardziej proste jak coś będzie nie tak

błąd aplikacji