Dojarka przewodowa Alfa Laval
 

Dojarka przewodowa Alfa Laval

  • 9591 wyświetleń

Informacje o zdjęciu Dojarka przewodowa Alfa Laval




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • slawek74
  • 12194 22184

Rolnik7343 dobrze się czujesz ? myślisz że krowa po wypchnięciu gnoju to już nasrać nie umie i w to wleźć? piszesz jak byś nie robił w życiu przy bydle nawet ogonami zaczynają machać jak koło nich przechodzisz?

    • Haha 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632

no jakiś za wiele nie nasrają a co nasrają to od razu jest odrzucane na bok i podścielone suchą słomą w to miejsce, ogólnie gnój od krów jest wyrzucany 4 razy dziennie, rano przed dojeniem i po oprzęcie i tak samo wieczorem
 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • karip
  • 20 373

Wystarczy że jakaś panna zachce spuścić z jelit i już kubki ochlapane ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878
3 minuty temu, ThePerkins napisał:

ile odzysk kosztował ?

Jest napisane na poprzedniej stronie ale napiszę jeszcze raz. 

Za 80 litrowy dałem 2300 .

4 minuty temu, karip napisał:

Wystarczy że jakaś panna zachce spuścić z jelit i już kubki ochlapane ;)

Dziwne bo u mnie też lubią sobie ulżyć i jakoś kubki nie są ochlapane. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zawisza
  • 256 1103

Ile zderli z Ciebie za tą dojarke? Szkoda, że alfa, te dopychanie się do jednostki żeby wyjąć chociażby gąbkę jak dla mnie niewypał. W kastrze zamontowali korek spustowy czy musisz ją wyjmować żeby wylać brudną wode? Jak się ma sprawa z bakteriami? Bo u nas niektórzy mają problemy z domyciem rur, 60 stopni to za mało żeby dobrze wymyć rury. Najlepiej jak dojarka ma swoją grzałe, wtedy kwasówki nie złapiesz ręką na myciu, bo tak grzeje..

    • Confused 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

Jak temperatura jest za wysoka to nastepuje denaturacja białka i efekt odwrotny od zamierzonego.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878
10 minut temu, Zawisza napisał:

Ile zderli z Ciebie za tą dojarke? Szkoda, że alfa, te dopychanie się do jednostki żeby wyjąć chociażby gąbkę jak dla mnie niewypał. W kastrze zamontowali korek spustowy czy musisz ją wyjmować żeby wylać brudną wode? Jak się ma sprawa z bakteriami? Bo u nas niektórzy mają problemy z domyciem rur, 60 stopni to za mało żeby dobrze wymyć rury. Najlepiej jak dojarka ma swoją grzałe, wtedy kwasówki nie złapiesz ręką na myciu, bo tak grzeje..

Polecam 👁️👓

A co do reszty to najpierw płukanie zimną wodą potem mycie gorącą +-70*C plus płyn i na koniec płukanie zimną wodą. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zawisza
  • 256 1103

Jak wygląda cykl mycia wiem doskonale. Kastra to ten pojemnik do którego wkładasz dojki. Zrobili tam korek spustowy, czy nie? Jednostka, to jest ten zbiornik do którego wpada mleko z rur. Mam wrażenie że nie zrozumiałeś mojego pytania :P 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

Jak temperatura jest za wysoka to nastepuje denaturacja białka i efekt odwrotny od zamierzonego.

Gdzie masz to białko w podchlorynie sodu lub kwasie fosforowym i siarkowym? Tylko o temp. wody chodzi do mycia aparatury i płyny najlepiej działają w 55°C.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

W mleku. O myciu to akurat wiem troche bo zajmuje sie tym w przemyśle spożywczym od jakis 12 lat. Gospodarstwo rolne nie ma raczej możliwości zakupu bardziej skoncentrowanych środków chemicznych niz stosowanych w przemyśle. Niektorzy myślą ze im wyzsza temperatura tym lepiej. Zdenaturują białko, wytworzą film bakteryjne a później płacz bo bakterie a oni przecież myją regularnie. Ze środków myjacych, ktore przewaliłem w różnych zakładach polecam Ecolab i Kersje, którą myje obecnie w firmie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

?? może ja czegos nie zrozumiałam... Jakie ścięcie białka????

Denaturacja białka nastepuje przy ponad 42stopniach Celsjusza. Ale gdzie ta temperatura mialaby miec stycznosć z mlekiem? Środki myjace jakie my uzywamy działaja najlepiej w 45stopniach minimum (kwas i zasada), dlatego woda wejściowa ma 80stopni, a opuszczająca rurociąg minimum 45stopni, z kazdą minutą po myciu rurociąg się schładza, bo mleko wpadające do niego ma już 38stopni.

@Krzysztof81 mozesz cos więcej o tym? 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878
2 godziny temu, Zawisza napisał:

Jak wygląda cykl mycia wiem doskonale. Kastra to ten pojemnik do którego wkładasz dojki. Zrobili tam korek spustowy, czy nie? Jednostka, to jest ten zbiornik do którego wpada mleko z rur. Mam wrażenie że nie zrozumiałeś mojego pytania :P 

Z dostępem do jednostki końcowej nie mam problemu więc nie wiem gdzie tu widzisz problem. 

Korka spustowego nie ma i nie ma takiej potrzeby bo wszystko zostaje wyssane przez aparaty udojowe i potem idzie do ścieków. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

Do mycia CIP wszystkie firmy zalecają 45 max 55 st. Skad Ty bierzesz takie wartości? Znam takich co mieszali srodki kwasne z zasadowymi, albo wytwarzali mydło podczas mycia. Jutro jak bede w pracy to cykne fotke z instrukcji mycia CIP bodajże Kersji.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Pierwsze płukanie jest zimną wodą i pozbywamy się w ten sposób praktycznie całego mleka z rurociągu. Drugi cykl to dopiero płyn o dokładne mycie i dezynfekcja.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878

I jeszcze jedno. 

Po zakończeniu doju wpuszczamy gąbkę do rurociągu żeby wypchnąć pozostałości mleka. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Zawisza
  • 256 1103
27 minut temu, PRIMO napisał:

Z dostępem do jednostki końcowej nie mam problemu więc nie wiem gdzie tu widzisz problem. 

Korka spustowego nie ma i nie ma takiej potrzeby bo wszystko zostaje wyssane przez aparaty udojowe i potem idzie do ścieków. 

 

14 minut temu, PRIMO napisał:

I jeszcze jedno. 

Po zakończeniu doju wpuszczamy gąbkę do rurociągu żeby wypchnąć pozostałości mleka. 

Już tłumaczę bolączke jednostki alfy, otóż żeby dostać się tak jak wspomniałeś do gąbki musisz otworzyć jednostkę od dołu opuszczając pokrywe z silnikiem gdzie jest uszczelka która się niszczy i zużywa z czasem będzie na tyle zużyta nie będzie dokładnie uszczelniać słoja, resztę zobaczysz sam co się będzie działo. Nawet teraz gdzie jest to wszystko w miare świeże musisz pilnować żeby dobrze zapiąć uszczelke bo inaczej klapa. W innych dojarach tego nie ma.

W kwestii kastry jeszcze sie przekonasz, że korek by się przydał. Oryginalne kastry są z kwasówki ze spustami a to jest najtańsza możliwa zastępcza opcja, 3 lata siedziałem w tych dojarkach więc znam ich wszystkie bolączki.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

U mnie gąbka siedzi całe dojenie w rurze a na koniec ją puszczam i jak wpadnie do jednostki końcowej to zdejmuję całkiem korek i puszczam powietrze tzn spada podciśnienie i można bezpiecznie wyłączyć pompę próżniową. Nie można wyłączać bez usunięcia podciśnienia, bo dostanie przeciwnych obrotów. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878
5 minut temu, Zawisza napisał:

 

Już tłumaczę bolączke jednostki alfy, otóż żeby dostać się tak jak wspomniałeś do gąbki musisz otworzyć jednostkę od dołu opuszczając pokrywe z silnikiem gdzie jest uszczelka która się niszczy i zużywa z czasem będzie na tyle zużyta nie będzie dokładnie uszczelniać słoja, resztę zobaczysz sam co się będzie działo. Nawet teraz gdzie jest to wszystko w miare świeże musisz pilnować żeby dobrze zapiąć uszczelke bo inaczej klapa. W innych dojarach tego nie ma.

W kwestii kastry jeszcze sie przekonasz, że korek by się przydał. Oryginalne kastry są z kwasówki ze spustami a to jest najtańsza możliwa zastępcza opcja, 3 lata siedziałem w tych dojarkach więc znam ich wszystkie bolączki.

Dla mnie jest to plus że można otwożyć jednostkę od dołu bo wtedy widzę czy wszystko jest ok. 

A co do kasty to pożyjemy zobaczymy. 

Edytowano przez PRIMO

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

Co chcesz oglądać? W EM mam kwasiaka i wieko od góry. W tej alfie niema już tak, że przy zaniku prądu opada pompa i wylewa się mleko?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • slawek74
  • 12194 22184
Zawisza napisał:

27 minut temu, PRIMO napisał:

Z dostępem do jednostki końcowej nie mam problemu więc nie wiem gdzie tu widzisz problem. 

Korka spustowego nie ma i nie ma takiej potrzeby bo wszystko zostaje wyssane przez aparaty udojowe i potem idzie do ścieków. 

 

14 minut temu, PRIMO napisał:

I jeszcze jedno. 

Po zakończeniu doju wpuszczamy gąbkę do rurociągu żeby wypchnąć pozostałości mleka. 

Już tłumaczę bolączke jednostki alfy, otóż żeby dostać się tak jak wspomniałeś do gąbki musisz otworzyć jednostkę od dołu opuszczając pokrywe z silnikiem gdzie jest uszczelka która się niszczy i zużywa z czasem będzie na tyle zużyta nie będzie dokładnie uszczelniać słoja, resztę zobaczysz sam co się będzie działo. Nawet teraz gdzie jest to wszystko w miare świeże musisz pilnować żeby dobrze zapiąć uszczelke bo inaczej klapa. W innych dojarach tego nie ma.

W kwestii kastry jeszcze sie przekonasz, że korek by się przydał. Oryginalne kastry są z kwasówki ze spustami a to jest najtańsza możliwa zastępcza opcja, 3 lata siedziałem w tych dojarkach więc znam ich wszystkie bolączki.

11 lat używam alfy ze starą uszczelką i jest ok😃


w kstrze można założyć końcówkę od zlewu z korkiem

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
4 godziny temu, PRIMO napisał:

Dziwne bo u mnie też lubią sobie ulżyć i jakoś kubki nie są ochlapane. 

Dorzuć białka na żwacz to zobaczysz jak pryska na 3-4m. 😁 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Mega wku****ny chłop !
  • PRIMO
  • 8046 8878
1 godzinę temu, Thomas2135 napisał:

Co chcesz oglądać? W EM mam kwasiaka i wieko od góry. W tej alfie niema już tak, że przy zaniku prądu opada pompa i wylewa się mleko?

Nie. 

Jest tam dźwignia z zapadką która to podtrzymuje i wcale lekko się nie otwiera choć u znajomego był taki przypadek ale to wina wyrobionej zapadki przy tej dźwigni .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj