Holenderka

Może pmr dla wydajnych wywal Protamilk i daj więcej białka jelitowego.

dam im wiecej to luzno robi się za nimi. 

Też wam się aplikacja zawiesza, nie pokazuje mi dodanych komentarzy, dopiero po jakimś czasie gdy kilka razy załaduje to samo zdjęcie

@DamianWilk weź zywieniowca z federacji szybko ci się to zwróci bo potencjał jest. 😉

prosze Cie nie.mow mi o nich.

To z firmy paszowej. Chyba współpracujesz z Sano. U mnie właśnie z tej firmy był kiedyś super ogarnięty facet więc pewnie ich tam trochę szkolą.

Jak tylko znajdę menu ułożone przez żywieniowca z "FEDERACJI" to wstawię .

A tak z grubsza wygląda. 

Kiszona qq

Sianokiszonka 

Pęłnoporcjówka własnej roboty:

Owies 

Pszenżyto 

Śruta sojowa 

Śruta rzepakowa 

Mielona qq

Kreda 

Minerały 

I dodatkowo 

Energetyk (premia po wcieleniu)

Tłuszcz chroniony

Mielona qq 

Śruta sojowa 

I jeszcz bufor 

współpracuje z sano oraz josera. do dawki nie maja zastrzeżeń zbilansowane jest... badania pasz... itp

@PRIMO twój mix też wygląda jak tablica Mendelejewa 😆😆😆 ale nie twierdzę że nie działa

wszystko działa jak krowa chce produkować :) ja juz tyle kombinuję i zero więcej niz organizm pozwala

A jakie parametry mleka ma ta krowa

Edytowano Kwiecień 13, 2019 przez kr9292

nie wiem. nie badalem jej. jedynie sprawdzalem jej mocznik to 220 miala na pewno. na zbiorniku mam 4.36 3.63 mocznik ok 220. 186 komorki somatyczne

To nie jestes pod oceną?

2 godziny temu, DamianWilk napisał:

prosze Cie nie.mow mi o nich.

Co nie pykło że nie chcesz żywieniowca z Federacji? 

2 godziny temu, kr9292 napisał:

@PRIMO twój mix też wygląda jak tablica Mendelejewa 😆😆😆 ale nie twierdzę że nie działa

Ale mniej pokombinowane jak u kolegi @DamianWilk .

Niech świeci w nocy aby zamierzony efekt był. 

2 godziny temu, DamianWilk napisał:

nie wiem. nie badalem jej. jedynie sprawdzalem jej mocznik to 220 miala na pewno. na zbiorniku mam 4.36 3.63 mocznik ok 220. 186 komorki somatyczne

I tu jest minus że nie wiesz jakie parametry są od poszczególnej sztuki .

dzis dala 20 wieczorem.

2 godziny temu, DamianWilk napisał:

dzis dala 20 wieczorem.

U nas też był żywieniowiec z federacji i też nie chcę już słyszeć o nich , za wizytę wziął 400 zł , a to co powiedział nie było zbyt realne .

ja nie bede pracowal na prezesów oni beda bawic się samochody zmieniać. mi federacja nie jest potrzebna. jakbym mial wszystkich sluchac to bym z tego nie mial nic... kazdy chwali swoje. kilka miesięcy pracy w oborze obserwacji doświadczeń. laboratorium mleka. czytanie ksiazek itp mozna byc swoja federacja

29 minut temu, DamianWilk napisał:

ja nie bede pracowal na prezesów oni beda bawic się samochody zmieniać. mi federacja nie jest potrzebna. jakbym mial wszystkich sluchac to bym z tego nie mial nic... kazdy chwali swoje. kilka miesięcy pracy w oborze obserwacji doświadczeń. laboratorium mleka. czytanie ksiazek itp mozna byc swoja federacja

My mamy ocenę ale u nas mleczarnia dopłaca do tego (Mlekovita) , co chodzi o doradztwo żywieniowe to leży totalnie w federacji  , też uważam podobnie jak ty należy obserwować co się dzieje a nie dawać bo ktoś tak kazał , a że jest to nie ekonomiczne to sory taka moda wszyscy dają ty też , czasmi warto się zastanowić czy to nam się opłaci .

Obydwaj jesteście w błędzie. 

Mam stado pod oceną i korzystam z doradztwa federacji i jestem na plus a że dajecie sobie wmówić że te pasze są super a inne nie to jest tylko wasza wina bo doradcy/przedstawiciele firm paszowych wmawiają że ich pasze są najlepsze a np. konkurencji są kiepskiej jakości. 

Mam dawkę ustaloną przeważnie na własnych zbożach i kiszonkach i z doradcą dopiero dobieramy inne komponeny takie jak śruta sojowa, rzepakowa, minerały i bez szaleństw cenowych. 

w moim przypadku nikt nie doplaca. mielismy ocene i juz nie chcemy.. u mnie wmawianie nie przejdzie bo chyba dosc dobrze znam żywienie krow. jak ktos przyjezdza i próbuje mnie przekonać to slucham na koncu mowie wiecej nie przyjeżdżaj.. współpracuje z tymi co nie namawiaja mnie wszystko zalezy od czlowieka z ktorym rozmawiasz.

Sorry ale z Sano kiedyś współpracowałem i powiem tak, pasze mają dobre ale doradztwo leży i kwiczy bo weź to anie to i tak w kółko a miarka się przebrała jak zaczęli wciskać wóz paszowy a zaznaczam że nie mam możliwości tego wykorzystać (obora starego typu) no chyba że przez komin wjedziesz. 

widzisz zalezy kolego od człowieka. wóz jest dobry.. sano ma pasze na jednym poziomie jakości. nie ma skoków jedna partia lepsza druga gorsza... dlatego każdy musi mieć wyobrazenie swojej produkcji. dla mnie Sano może być dobre i nie dobre przecież sie nie obraze.. w federacji tez pracuja rozni ludzie. ja sam dopilnuje sobie i widze efekty...polski rynek jest tak oplacony ze kazdy chwali swoje..nawet profesorzy sa oplaceni przez firmy zeby reklamować. po łodzi w tym roku mam wyobrażenie ze oni piszac artykuły to czysta teoria ktora ktos sponsoruje. przykład chcialem porozmawiać z Panem Lachem.. nie dało się on nie ma czasu na rozmowy...potem inny profesor został postawiony pytaniem zaczal ściemniać i zmienil temat pytania... a najwazniejsze bylo reklakowanie produktu w prezentacji... jedynie Pan Kujawiak z Sano zaprosil mnie na stoisko po wykładzie.. poświęcił mi 1.5h czasu z kierownikiem fermy Sano... tylko śmiał się jak mi odpowiadali... jak dla mnie dr Kujawiak jest wiarygodny bo praktycznie mi wytłumaczył wszystko. też reklamował produkty ktore stworzył ale on jest praktykiem. moje zdanie takie ze zywieniowcy z federacji ucza sie na ludziach..

Teoria to jest dobra ale na wykładach i nigdzie indziej a w oborze to sam sobie jestem profesorem. 

Weźmy przykładowo dwie obory takie samo żywienie taki sam sposób zadawania pasz a rezultaty całkiem odmienne. 

dokładnie...wszystko zalezy od krowy.. tak jak mowie miodem smaruje i nic z tego :)

bo trzeba wiedzieć jaki miód stosować😉