Skocz do zawartości

Case maxxum + przyczepą pronar



Przed wyjazdem na skup. Na powrocie zajechałem na stację diagnostyczną zrobić przeglądy i diagnosta uświadomił mnie że polskie prawo zabrania jeździć na włączonym "kogucie". Co Wy na to? Włączacie?




Rekomendowane komentarze

No i bardzo dobrze, sporo ludzi naczepiało koguty i jeżdżą z włączonym nawet bez żadnej maszyny :D Pomijając że nawet jak coś podczepią to nie przekracza dozwolonej szerokości ale dyskoteka musi być. Taki paradoks, w mojej okolicy jest spory gospodarz, ma Fendt'a 280KM i 100KM, w życiu nie widziałem żeby z włączoną lampą ostrzegawczą jechał. A ci co pozakładali na małe traktory non stop hehe 

Z jakiego kodeksu wzieliscie swoje wypowiedzi? Bo w art 54 ust. 3 Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym napisane jest "Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe." tu o szerokości lub widoczności nic nie ma, chyba że inne pismo to normuje.

Na zachodzie mogą używać kogutów rolnicy u nas nie wolno. U mnie to walą mandaty za takie coś a jak ktoś ma maszynę szerszą od ciągnika i zasłania światła to musi mieć montowane przenośne światła na maszynę. Żółte światło ostrzegawcze można używać jedynie na drogach publicznych gdy są prowadzone roboty drogowe. Nie dotyczy to pługosolarek w ruchu. 

To powiedzcie mi po jakiego wuja na ciągnikach są montowane te lampy fabrycznie? Kilka mądrych wypowiedzi  wyżej już padło, Zdarza mi się czasem wracać z maszyna po zmroku, i jak nie miałem koguta to bywały dość ostre reakcje aut bo w ostatniej chwili dostrzegali że jedzie pojazd wolnobieżny, jak zakupiłem taką lampę to ludziska widzą z daleka że coś nietypowego jest na drodze i reagują wcześniej.

Na zachodzie takie oświetlenie mają nie tylko na ciągnikach ale nawet na przyczepach na tylnych belkach i ich używają.

Według mnie bardzo dobrze że po zmroku rolnicy włączają takie lampy sam jak jeżdżę autem to doceniam to że mogę wcześniej dostrzec takie pojazdy :)

2 godziny temu, Wojnoch napisał:

no wlasnie zelkow masz racje bo w polsce maxymalna dopuszczalna szerokosc to 3 m i nie trzeba wlaczac kogota a powyzej 3m nie mozemy sie poruszac po drogach publicznych wiec tak naprawde swiatla ostrzegawcze sa zbedne ale jesli maszyna jest szersza niz ciagnik i nie jest oswietlona to w nocy warto wlaczyc dla bezpieczenstwa

maksymalna szerokość na jezdzi jest 2,55m a nie 3m ;)

 

2 godziny temu, xxpawlusxx napisał:

Z jakiego kodeksu wzieliscie swoje wypowiedzi? Bo w art 54 ust. 3 Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym napisane jest "Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe." tu o szerokości lub widoczności nic nie ma, chyba że inne pismo to normuje.

nooo czyli ....
który ze względu na konstrukcję - agregaty i inne szersze niż 2,55
ładunek - np. ze zwijkami
nietypowe zachowanie na drodze  - pługi i inne które nadchodzą na zakrętach i nie trzymie równego toru jazdy po drodze

Dość przerażające jest, że tak wielu poruszając się po drodze publicznej ciągnikiem nie wie jakie obowiązują go zasady. Żeby były problemy ze znalezieniem tych informacji to jeszcze bym zrozumiał. Więc może małe kompendium: tylko trzy sytuacje upoważniają do stosowania świateł błyskowych. Jedna gdy "Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne", druga to "pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym", a trzecia to "pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym". Używanie świateł błyskowych w innych maszynach jest zabronione. Dla ciągnika rolniczego wraz z maszyną maksymalna szerokość to 3 metry, dla kombajnu też. I jak jest więcej to nie wystarczy włączyć koguta. Dla maszyn powyżej 3 metrów lecz nie więcej niż 3,5 można uzyskać w starostwie zgodę na przejazd (100 zł rocznie). To jest wtedy "pojazd nietypowy ze względu na ładunek" i możesz włączyć koguta. Maszyną szerszą niż 3,5m nie można się poruszać (no chyba, że komuś przyjdzie do głowy zorganizowanie przejazdu z pilotem). I niech się nie oburza nikt, że takie są zasady. Ja po prostu oczekuję, że wyprzedzany przeze mnie pojazd "na kogucie" robi to, co jest w takiej sytuacji dopuszczalne więc wiem jak się zachować. Dla wielu natomiast nic nie stoi na przeszkodzie by ciągnąć ciągnikiem dzieci na sankach i włączyć "dla bezpieczeństwa" koguta, albo w nocy stanąć ciągnikiem i z braku miejsca zorganizować imprezę na drodze włączając koguta. "Kogut" to przecież panaceum na wszystko.

@GRZES1545 ciągnik rolniczy to nie jest pojazd wolnobieżny.

a z tym że nie można używać koguta to takie pierdzielenie .... jak byłem przy ścince drzew przy ulicy to od razu mi powiedzieli że jak przyjechałem i zostawiłem na kogucie to od razu samochody zaczęły wolniej jezdzić - czyli ludzie widzą że coś mruga  i trzeba uważać

3 minuty temu, Pszkot napisał:

Dość przerażające jest, że tak wielu poruszając się po drodze publicznej ciągnikiem nie wie jakie obowiązują go zasady. Żeby były problemy ze znalezieniem tych informacji to jeszcze bym zrozumiał. Więc może małe kompendium: tylko trzy sytuacje upoważniają do stosowania świateł błyskowych. Jedna gdy "Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne", druga to "pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym", a trzecia to "pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym". Używanie świateł błyskowych w innych maszynach jest zabronione. Dla ciągnika rolniczego wraz z maszyną maksymalna szerokość to 3 metry, dla kombajnu też. I jak jest więcej to nie wystarczy włączyć koguta. Dla maszyn powyżej 3 metrów lecz nie więcej niż 3,5 można uzyskać w starostwie zgodę na przejazd (100 zł rocznie). To jest wtedy "pojazd nietypowy ze względu na ładunek" i możesz włączyć koguta. Maszyną szerszą niż 3,5m nie można się poruszać (no chyba, że komuś przyjdzie do głowy zorganizowanie przejazdu z pilotem). I niech się nie oburza nikt, że takie są zasady. Ja po prostu oczekuję, że wyprzedzany przeze mnie pojazd "na kogucie" robi to, co jest w takiej sytuacji dopuszczalne więc wiem jak się zachować. Dla wielu natomiast nic nie stoi na przeszkodzie by ciągnąć ciągnikiem dzieci na sankach i włączyć "dla bezpieczeństwa" koguta, albo w nocy stanąć ciągnikiem i z braku miejsca zorganizować imprezę na drodze włączając koguta. "Kogut" to przecież panaceum na wszystko.

@GRZES1545 ciągnik rolniczy to nie jest pojazd wolnobieżny.

Po prostu u nas jest popierdolone prawo i tyle ;) a jak coś sie stanie to później do skutku próbują ci udowodnić że byłeś że oznakowany .... że ci swiatło nie śmieciło, że trójkąta nie miałeś, że jakiś tam odblasków nie miałeś itd ...

@Rolnik7343 jeśli ten ciągnik pracował przy wycince to miałeś obowiązek stosować koguta. W innych przypadkach niż opisane przeze mnie stosowanie koguta jest zabronione (ustawa Art.4 ust.4). Ludzie reagują na koguta bo to pozostałość po starych czasach, gdy koguty były na karetkach, wozach milicji/policji i straży. I żeby było ciekawiej to z powodu tego "zwalniania" jest wiele wypadków.

taa przez to najwięcej wypadków ? to jak zobaczy coś błyskającego to na łeb dostaje i nie wie co robi ? tyle co ja rocznie ciągnikiem najezdzą ulicami od użym natężeniu ruchu to niektórzy przez 10 lat nie przejadą .... i jest różnica ... ludzie bardzie uważają czyli jest bezpieczniej

głównie jezdze z przyczepami i z widłami na turze i zawsze na kogutach żeby ostrzegać że mam coś "niebezpiecznego" zahaczonego


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v