Byk

23 godziny temu, RafaKdziela napisał:

ozzborn

  Nie koniecznie .Moje MM miały po tonie ,a HF o 80/ 100 kg mniej w wieku 25/26 miesięcy .Zależy jaka sztuka .

Gotowej paszy też zjadły każdy po ok 3 tony każdy   z koncentratem i makuchami .

  

z tymi hf-ami to żartowałem, ja ich nie chce widziec w oborze, hf to nie towar na opas ....

8 godzin temu, kowal1108 napisał:

Średnia 820 czyli jeden 620kg drugi 1020 kg. Powodzenia.

jeżeli gosciu osiaga srednią 820 kg w 22 miechy w przypadku hf-a to ja mu współczuje nakładów na pasze ... hf jest jak rebak do gałezi, co przodem wciągnie to tyłem wyleci  😄

21 godzin temu, szczypka napisał:

a guzik prawda przez pare  lat hodowaliśmy opasy  nie dużo przez 6 lat sprzedaliśmy 189 sztuk  i o du.. rozbić taki biznes człowiek całkowicie uwiązany cały rok w domu zapomni o jakimś wyjeździe (co prawda teraz przy kurach i tucznikach też wolnego nie ma ale chociaż w niedziele budzik z rana nie trąbi)  jak na tą robotę którą trzeba było odwalić to marny grosz  

na dzien dzisiejszy żadna hodowla nie ma sensu ...

na dużym areale i dobrej ziemii tylko produkcja roslinna

mały areał, słaba gleba albo jedno i drugie razem to gospodarowanie dla dopłat tylko sie opłaca 😄

Edytowano Październik 15, 2018 przez ozzborn

42 minuty temu, gomez181 napisał:

 

ostatnio mu sprzedawalem i bylem zadowolony a teraz jakos zapomniałem.wątpię zeby cos wiecej niz 7'zl dał..,,

Dal by ci wiecej nawet mysle ze moze 7.8 bo wyglada dobrze, mi za gorsze hfy dawal 7.5

Testowalem kilku i u niego najlepiek wychodza mi na wadze i najlepiej kasowo.

13.40 za hfa

ozzborn przecież napisałem jakie są nakłady. i śmiem twierdzić że na mm więcej by zostało. wiec teraz ja nie rozumiem o co ci chodzi

No bo u niego na qq i soi wszystko przelatuje przez nie i myśli że u każdego tak jest 😅

Dnia 13.10.2018 o 12:53, kowal1108 napisał:

@wojak1986 jeśli Tobie się opłaca to dalej je hoduj. Mnie się nie opłaca i tyle. A liczby nie kłamią. Patrzę na ceny z przed kilku lat to ceny bydła w górę i to ostro jeszcze kilka lat temu jak dali za byka 700 kg 6,5 to okej było a teraz znacznie więcej ale co z tego jak kiedyś worek mleka kosztował 80 teraz 160. Cielaka można było kupić za 300-400 zł teraz 700-800 zł. Będą byki po 10 zł za kilogram na żywca to mleko będzie po 300 zł. a mały cielak po 1500. Błędne koło. Policz jeszcze (podaję ceny minimalne) 700 zł mleko proszkowe 3 worki -450 zł jakaś pasza na start 150 zł dajmy niech przez swoje życie zje 3 tony zboża ( 1600 zł) przez dwa lata jakieś 15 beli siana/ sianokiszonki (900zł) słomy z 5 beli pościel pod niego ( 300 zł) to wychodzi kosztuje Cię 4100 zł. nie liczyłem kiszonki z kukurydzy bo jak z tym to już wgl ani żadnego zastrzyku i interwencji weterynarza. Może jak to jest jakiś mięsny ale to zaraz cena cielaka dużo większa. Jak będzie wżył 700 kg to weźmiesz 5250 zł czyli 1150 zł. zostaje przy bardzo dobrych wiatrach. Jeżeli nic nie padnie. Pada Ci taki większy to 2 hodujesz za darmo. Sprzedajesz te 3 tony zboża 15 bel siana 5 słomy zostaje Ci 2800 zł. Oczywiście nie na czysto bo paliwo jakaś amortyzacje maszyn i wgl ale przy hodowli tez paliwo i wgl żeby zbiory zebrać. Oczywiście niektórzy piszą ze 22 miesiące 890 kg ale to ewenement jest (i nie liczą tych wszystkich paszy dokupowanych sanbull itp) Nie wiem jak konkretniej mam to wytłumaczyć. 

Policz dokładnie koszt wyprodukowania tego zboża i bel metodą kosztów włożonych to przestaniesz pisać takie głupoty że lepiej sprzedać te 2 taczki owsa. Chyba jasne jest od dawna że byk ma rosnąć nie tylko tanio ale i szybko i dobrze, więc kiszonka z kukurydzy na pierwszym miejscu do jedzenia i kalkulacji, do tego DOBRA mieszanka treściwa a nie śrutowane żyto i sianokiszonka i wtedy będzie się opłacało. 

Ja bydlo hoduje tylko dlatego ze mam laki z ktorymi nie mam co zrobic a tak przepuszcze je przez bydlo i cos z tego zostanie.

Takie  Byczki  się  opłaca  chować  1950kg 

 

a co w tym oplacalnego?

sztuka piękna fakt ale ile z niego zostało na czysto?

O kurde , ale sztuka . Czemu sądzisz że to już nieopłacalne , taki kolos ? Małe przyrosty , względem pochłanianego żarcia ?

co to za rasa ze mial 1950kg :D

2 godziny temu, tumiwisizm napisał:

Policz dokładnie koszt wyprodukowania tego zboża i bel metodą kosztów włożonych to przestaniesz pisać takie głupoty że lepiej sprzedać te 2 taczki owsa. Chyba jasne jest od dawna że byk ma rosnąć nie tylko tanio ale i szybko i dobrze, więc kiszonka z kukurydzy na pierwszym miejscu do jedzenia i kalkulacji, do tego DOBRA mieszanka treściwa a nie śrutowane żyto i sianokiszonka i wtedy będzie się opłacało. 

A jak zjedzą to byki i wysrają to nie kosztuje produkcja zboża i bel? Gratuluje   Teraz dolicz kupno nasion kukurydzy, posianie jej, koszt oprysków, usługę ścięcia. Drugie jak będziesz kupował jakieś sanbulle itp też wyjdzie ładna sumka. Mnie nikt nie przekona że się opłaci chyba że za żywca będą płacić 10 zł to wtedy ok  

Dnia 6.10.2018 o 17:27, adrian napisał:

 

zapytam jeszcze raz, jaka ustaliłes sobie stawkę pracy w swoim gospodarstwie??

To jest bardzo proste. Wystarczy obliczyć koszt pracownika który wykonał by wszystkie czynności, łącznie z biurowymi typu zgłaszanie w ARiMR chyba że zlecasz to zewnętrznej firmie.

Dnia 12.10.2018 o 21:38, lukbold napisał:

Kurde kuzyn do szkoły jeszcze chodzi, byczki kupuje i widać w farmę inwestuje... Ciekawe z czego dokłada w takim razie... Płakać każdy potrafi ale dalej ten gnój wywala przez prawie 2 lata

Czyli z kieszonkowego jeszcze w podstawówce zakupił hektary i maszyny oraz postawił budynki, aby teraz przedsięwzięcie przynosiło już czysty zysk, który to przekłada na kolejne inwestycje?

Kuzyn geniusz..

Dnia 13.10.2018 o 17:00, mlody43 napisał:

kowal1108 jasne masz racje. ale wez sprzedaj sianokiszonke czy siano. sloma pojdzie ale w tym roku przy urodzaju nic nie sprzedasz. dlatego ja hoduje bydlo bo mam lak duzo ktorych nie przerobie na pola a sianokiszonki czy siana nie sprzedam (caly czas wystawione na olx). oczywiscie chetnie bym przeszedł na produkcje tylko zboz ale co wtedy zrobie z lakami? 😛

A gdybyś miał dokupować łąki aby hodować bydło mięsne, widział byś opłacalność?

Dnia 14.10.2018 o 21:27, szczypka napisał:

 (co prawda teraz przy kurach i tucznikach też wolnego nie ma ale chociaż w niedziele budzik z rana nie trąbi)

Jaki konkretnie chów kur masz na myśli? Jakieś duże kurniki, duże partie typowo na ubojnie czy może jakaś ekologia, wybiegi trawka i sprzedaż bezpośrednia?

 

Ja dzis dostalem 8.80zl brutto za ładnego CH 809kg wagi 24 msc . Pan z Łagowa zabrał .

Ogolnie szalu z ceną na byki nie ma , za to jałówki dobrze placą bo 8zl za cos dobrego 500kg .

kowal to ci co żyją z opasow i dają rade to co z nieba im leci a hodowla to hobby bez przesady najlepiej biadolic nic sie nie oplaca i kielce na płot

6 minut temu, krystian1982 napisał:

kowal to ci co żyją z opasow i dają rade to co z nieba im leci a hodowla to hobby bez przesady najlepiej biadolic nic sie nie oplaca i kielce na płot

Gdyby sprzedawali plony w moim rejonie lepiej by wyszli na tym. Większa kasa, mniej roboty  Cały czas o tym piszę. Jakbym nie miał zbytu na bele albo sprzedawałbym po 30 zł to tez nie ma opłacalności z handlu plonami. Wtedy bym hodował opasy. 

kowal1108 napisał:

6 minut temu, krystian1982 napisał:

kowal to ci co żyją z opasow i dają rade to co z nieba im leci a hodowla to hobby bez przesady najlepiej biadolic nic sie nie oplaca i kielce na płot

Gdyby sprzedawali plony w moim rejonie lepiej by wyszli na tym. Większa kasa, mniej roboty  Cały czas o tym piszę. Jakbym nie miał zbytu na bele albo sprzedawałbym po 30 zł to tez nie ma opłacalności z handlu plonami. Wtedy bym hodował opasy. 

to jaki to rejon?

to pewnie ten rejon co jego każdy sąsiad tyle chowie, że musi słomę i bele dokupić. a on się cieszy jak dzieciak. bo przecież się nie opłaca nic hodowac.

Czyli w tym roku większość kraju 😅

20 minut temu, kali2107 napisał:

to pewnie ten rejon co jego każdy sąsiad tyle chowie, że musi słomę i bele dokupić. a on się cieszy jak dzieciak. bo przecież się nie opłaca nic hodowac.

Nie wiem skąd ten ból d*py u Ciebie? Mogę chyba wyrazić swoje zdanie? Jeśli Tobie się opłaca to ok nie ma problemu ja piszę o sobie i mnie nie przekonasz i tyle. Warmińsko-Mazurskie. Wieś ma 110 domów można powiedzieć ze 80 gospodarzy mniejszych większych jeszcze 2-3  lata temu wszyscy hodowali mniej lub więcej. Teraz zostało może z 20 tych większych którzy coś hodują zazwyczaj są to krowy mleczne + dodatkowo opasy reszta tylko produkcja roślinna lub sprzedali gospodarstwa. Jakby tak super na tych wychodzili to by nie likwidowali hodowli  

Ja w tym roku zebralem nad wyraz duzo zboza troctroche gorzej sianokiszonka ale tylko 15 beli mniej i nie mam siana w kostce ale starczy spokojnke

6 godzin temu, damianzbr napisał:

 

Jaki konkretnie chów kur masz na myśli? Jakieś duże kurniki, duże partie typowo na ubojnie czy może jakaś ekologia, wybiegi trawka i sprzedaż bezpośrednia?

 

sprzedaż bezpośrednia jaj konsumpcyjnych  od pewnego czasu bez GMO wolny wybieg 

Masz certyfikat eko na te jaja? Ile drożej możesz je sprzedać od tych zwykłych w sklepie. I gdzie masz rynek zbytu w sensie przy jak dużym mieście mieszkasz?

Też cały czas o czymś takim rozmyślam, gdy widzę ogłoszenia że za tuszkę ekologicznej gęsi można skasować 300 zł.

Edytowano Październik 16, 2018 przez damianzbr

300 może nie ale 150 netto za gaske to bez najmniejszego problemu i to na wsi....

23 godziny temu, zetorki12 napisał:

O kurde , ale sztuka . Czemu sądzisz że to już nieopłacalne , taki kolos ? Małe przyrosty , względem pochłanianego żarcia ?

Dokładnie przy takiej wadze on sam siebie " zjada"

2 godziny temu, soltys48 napisał:

300 może nie ale 150 netto za gaske to bez najmniejszego problemu i to na wsi....

60 - 80 zł/kg eko tuszki gęsiny.

Jeśli Tuszka będzie ważyć z 4 kg to cena jak najbardziej realna.

https://biomaniac.pl/-mieso-wedliny/3523-ges-eko-kg.html