Zaczep Ursus C-360

Wszystko ok okazja okazją  tylko pytanie po co Ci taki drugi  rozumiem jakiś podzespół który się za jakiś tam czas zużyje na podmianę, a taki zaczep ciągnik przeżyje  

Ten zaczep ciągnik przeżyje??? Hahahah😁😁 

tez nie widze sensu zakupu. stary jakis bardzo zameczony zyciem, ani tym bardziej pogięty nie jest.

A ze delikatnie wytarty na oku zaczepu...zanim to wytarcie bedzie na tyle duze, ze bedzie czymś groziło, to jeszcze grube tysiace motogodzin pracy traktora.

Edytowane 3 Października 2018 przez nunu85

1 godzinę temu, tobi866 napisał:

Ten zaczep ciągnik przeżyje??? Hahahah😁😁 

Kolego w sensie mechanicznym oczywiście  Zanim taki zaczep ulegnie jakiemuś zużyciu to ciągnik przejdzie grubo ileś tam właśnie kapitalek  

znam takiego co na złomie kupił górny zaczep od 60 za 40 zł odmalował i sprzedał za 100,a potem był dumny jak paw

@Roki212 Oczko jest bardziej splaszczone niż wytarte mniej więcej w 1/3,na przodzie lekko wytarty.Gdy pożyczam prase to dyszel maszyny wydziera mi góre zaczepu.Rozrzutnik pełny drzewa boję się brać a wiadomo czy nie pęknie używam hitcha.Starego można zrobić obspawać i zeszlifować,narazie będe trzymał na zapas w razie czego a oryginalny to powinien posłużyć.Co nie zmienia faktu że to pastelina a zarazem dzwonidło.

Widłak zaczepu to się prawidłowo nazywa, sprawdzałem w katalogu jak sam kupowałem

Ja mam oryginalny nowy dolny zaczep starego typu do 55/60. Leży kupę lat w garażu

Edytowane 3 Października 2018 przez Borekk17

tego zaczepu nie idzie złamać ale uszy na których wisi to jakaś kpina, mi pękły kilka razy, i na polu i na drodze i z pustym i z pełnym rozrzutnikiem i z kostka prasa. masakra

Nie znasz dnia ani godziny kiedy się to rozleci... ja niedawno z pustym RCW jechałem i go straciłem... już miałem jechać po nowy z myślą, że to gównolit będzie a tu ojciec z otchłani garażu wyciągnął nówkę sztukę z poprzedniej epoki, który niegdyś zapewne zgubił się z magazynu PGR... wygląda zacnie i waży więcej niż ten niby oryginał z 87r

Borekk17 napisał:

Ja mam oryginalny nowy dolny zaczep starego typu do 55/60. Leży kupę lat w garażu

A chcesz go sprzedać?

Ten zaczep idzie złamać, uszy też. U mnie 60tka chodzi w warfamie 6tonowej to niestety ale oryginał w tę wiosnę pękł. Nowy wygina się jak banan i trzeba go wzmocnić...

takiego zaczepu nie powinni montować do ciągnika tej klasy

jedyne słuszne zaczepy to te starego typu 355/360, na tych bez obaw można targać jednoosiówki

Tylko hitch do jednoosiówek.

Bo ten zaczep jest do 1,5 tony.Hitch jest problemowy bo sam nie podczepisz jeśli nie przestawisz na wieszaki,tylko zdejmuj za każdym razem ramiona trzeba pomyśleć nad automatyka hitcha własnym zakresie.Na hitchu inna jazda bardziej stabilnie nie buja tak,mały minus bo mniejszy promień skrętu.

Ten zaczep to jak wychodził z fabryki to się już rozlatywał. Za te luzy to naprawdę ktoś powinien wylecieć z roboty... Nie wiem jak teraz ale jakiś czas temu chciałem sprzedać do niego nowe oryginalne uszy i nawet za jakąś śmieszną kwotę nikt nawet nie zadzwonił...

Hitcha da się samemu zapiąć tylko trzeba umieć podjechać idealnie. Zawsze możesz zrobić zamykanie jak w dużych łursusach.

Tu 2 patenty.

https://sprzedajemy.pl/ursus-c360-4011-zamiana-na-385-902-912-zetor-6011-itp-kwidzyn-2-e30984-nr53160939

 

 

@Thomas2135 Dzięki,pierwszy link taka miałem myśl,a drugiego podobną też na prętach a bolce wychodzą od ramion podnośnika 

Inżynierowie zastosowali ten sam zaczep od c330 

Do ciagnika prawie dwa razy mocniejszego hah

Moze mieli naprodukowane tych zaczepów i je chcieli wykorzystac po 76 77 roku 

No fakt ja mam ten od 355 /360 mocniejszy jest , jak kupywalismy ciagnik to dolny byl wgl nie uzywany ( ciagnik jezdzil z przyczepami ciągnikowymi )

A czy byl taki fabryczny na montowni tego nie wiem

 

Nie chodziło o głównie obniżenie kosztów produkcji,jak najtaniej i jak najwięcej.Podobnie z przednimi osiami.

Podobne rozwiązanie, tylko lepiej wykonane (fabryczne) miały licencyjne (MF) Ursusy. Nie wiem czy wszystkie, ale 4512, 4514, 5314 i cała ta seria na pewno.