Ursus C-360 3P

W jakim celu ta przeróbka ?

Żeby odciążyć kręgosłup... ja też u siebie miałem ale musiałem wyrzucić.

 Za bardzo się odciążył ?

w celu wygody, taką dźwignią można szybciej wałek włączać

Czy tak często włączasz wałek jak wysiadasz z tej c-360? Wg mnie to mniejsza wygoda, bo nogę trzeba podnosić wyżej (co innego, kiedy ktoś nie może mocno się schylać)

Ostro przekombinowane wg. Mnie

5 godzin temu, ursus_c-330 napisał:

w celu wygody, taką dźwignią można szybciej wałek włączać

Jak szybciej ? Jak wajcha długa to i ruch dłuższy i czasu więcej zajmie .

Dnia 7.03.2018 o 18:42, G_Siegien napisał:

Czy tak często włączasz wałek jak wysiadasz z tej c-360? Wg mnie to mniejsza wygoda, bo nogę trzeba podnosić wyżej (co innego, kiedy ktoś nie może mocno się schylać)

często włączam i wyłączam wałek np przy pracy z kultywatorem lub pługiem wałek włączam tylko aby podnieść maszynę i wtedy wygodniej mi jest sięgnąć ręką do tyłu i włączyć wałek niż sie schylać 

Po co wyłączasz wałek i całą hydraulikę w czasie orania ? No takiej głupoty to jeszcze nie słyszałem, żeby pompę włączać tylko na nawroty

Bo ma nową wajchę , to musi se wajchować . Taki wajchotronik .

wbrew pozorom wcale nie takie głupie , jak jest długie pole to pompa się nie zużywa

Edytowane 10 Marca 2018 przez witejus

Pompa się zużywa bo tłoczy olej bez żadnych obciążeń ? W każdym nowym ciągniku niema możliwości wyłączenia pompy i patrz chodzi to  

a nie zużywa się ?

Zgaś ciągnik i go pchaj bo też przecież odpalony się zużywa

Opony też zdejmujesz bo się zużywają?

Lol wyłączać pompę w C-360 przy pracy w uprawowce...  pompa się mniej zużywa ale dźwignia za to bardziej  

Sam mialem to zrobione ale inaczej i dzwignia byla z prawej strony. Tyle ze ja często wylaczalem wom przy annie. Potem tez jak pryskalem to na poprzeczniakach żeby nie wychylać się do tylu rozlaczalem walek.

Ciekawe jak on orze kiedy ten traktor bez siłowej ciągnie 2 skiby... A tu pompa wyłączona... Komuś nieźle bije na głowę

A ja się nauczyłem nogą włączać i wyłączać nawet na zależne nogą ustawie bez nachylenia się.... 😉

Przez tą przeróbkę to kiedyś przy wysiadaniu zęby stracisz..😬

Pamiętam , ze zawsze wlączalo się wom piętą prawej nogi fakt zeby wylaczyc trzeba sie schylic .

Juz sie panowie tak nie smiejcie , źle nie zrobil ze oszczedza plecy ,tylko tlumaczenie troche glupie .

Ja już tak włączyłem nogą, że pierwsze dźwigienka co w deklu pękła, a drugi raz tuleja na walku przeszła do przodu i tak jest do dzisiaj, więc z nogą radził bym uważać :P

Ja zawsze włączałem nogą i nigdy się nie ułamało 

Wprawy trzeba i nic się nie dzieje przy włączaniu piętą.

tak wajcha miejsca zajmuje a gdzie miejsce na bagaże np pilarkę do drewna 😁