Skocz do zawartości

Laska popychacza T25



Tak wygląda silnik w środku po 5 sezonach i 420mth od remontu na Turdusie.

Myślę, że nie trzeba więcej pisać...




Rekomendowane komentarze

Na Turdusie jeździła ok. 8 lat od 3 na fuchs i jest od razu różnica. Gdzieś kiedyś czytałem o turdusie i natknąłem się na takie coś że turdus zostawia nagar w silnikach, nie wiem czy to była wiarygodna strona gdzie czytałem, ale ja miałem takie coś. To nie było tak że kilo syfu ale było tak średnią szpachele takiego blotka w misce olejowej a teraz po fuchs tego niema. Leje fuchsa do wszystkich silników jakie mam w gospodarstwie i jestem zadowolony.
4 godziny temu, Ursus-23 napisał:

Adi96

 

Ty rozróżniasz człowieku pojęcie gęstość i lepkość ? bo z tego co widzę to nie ... nie ma czegoś takiego jak olej rzadszy lub gęstszy, chcesz na siłę udowodnić swoje racje, które z realiami nie mają nic wspólnego. 20w50 10w40 czy 15w40 każdy z tych olei ma inną lepkość kinematyczną, która odpowiada za utrzymanie filmu olejowego, więc nie pieprz mi głupot, że jeżeli fabryka nakazuje stosowanie np. 0w40 a wlejesz 10w60 to tak jest dobrze bo  jest "gęstszy". No ale pewnie masz mgr. inż. z konstrukcji silników doświadczenia 100x więcej niż konstruktorzy i wiesz lepiej co trzeba zalać, niż człowiek który stworzył dany silnik, i wiedział co dla niego będzie najlepsze.

lepkość a Geśtość oleju to 2 różne rzeczy które określają 2 parametry Gęstość/Lepkość np 10W40 i ja mówię że jeśli Fabryka stwierdziła że 15W40 ma być stosowany w danym silniku to można jedynie jeśli ktoś chce zmieniać parametry oleju to np na 10W40 5W40 itp oczywiście paramer drugi oleju należy pozostawic bez zmian bo on jest odpowiedzialny za utrzymywanie się i ciągłość filmu olejowego jeśli zmienimy drugi parametr mozemy uszkodzić silnik jeśli mamy zdrowy silnik który nie pobiera oleju to mozemy obniżyć gęstość oleju by np lepiej odpalać w zime ale pamiętajmy że lepkość musi zostać bez zmian

Dziś gadałem z wujem, olej kupują na beczki 10w40 z orlena i leje go do wszystkich ciągników tzn. NH tm160, 95konnego JD, zetora 8540, mf255, ursusów c360,328 do kombajnu też pewnie ten. Ja też chyba też nie będę się bawił w rożne oleje i do c360 wleje to samo co do zetora.  W ursusie kilka razy już oglądałem miskę olejową i mimo że jeździł na superolu to nigdy nie musieliśmy jej czyścić.

15 minut temu, Adi96 napisał:

Srututu majtki z drutu nie tłumaczcie mi co oznaczają, I co jeśli zaleje bardziej lepkim olejem to co się stanie? Jak uszkodzę silnik? Słucham bo jest ciekawy jakie kolejne dyrdymały napiszecie xD

bardziej lepki olej może pozaklejać ci filtry czy nawet kanały olejowe  gdyż jego napięcie powierzchniowe jest większe co za tym idzie utrzymuje się dłużej i wszystki syf również się z nim utrzymuje dodatkowo zmniejsza konwekcje cieplną co moze doprowadzić do przegrzewania się tłoków które są chłodzone olejem w efekcie czego moze dojść do wypalenia dziury wtłoku lub innej awari na skutek przegrzania silnika

Dziura w tłoku by powstała jeśli byś nie miał intercoolera to raz lub zapłon jest za późno jednym skrótem mówiąc musiało by rozgrzane powietrze.Przez 5 lat na 20W50 miałem w 60-tce olej silnik nie miał remontu jeździł na różnych olejach Nic się nie po zaklejało.W oplu w Isuzu przez jakiegoś mądrego łebka który pracował w serwisie to było u przedniego właściciela auta nie wyjął szmaty z ssaka pompy olejowej zostały przytarte tłoki i zamiast jeździć na 5W30 jeżdżę na 5W50 przez już oj 4 lata silnik jest mniej dynamiczny ale mu nic się nie dzieje.Bo olej nie tylko ma smarować i chłodzić silnik ale uszczelnić  oraz  wygłuszać pracę silnika.Na czytałeś się jakich durnot a ja mam sprawdzone i praktyka obala te twoje teorie.Przy zmianie gęstości i lepkości oleju mądralo się patrzy na temperaturę,temperaturę w 100 stopniach jaki indeks lepkości olej dany posiada i minusową temperaturę tak zwaną płynięcia.Jeśli olej jest bardziej lepki  i ma większy ten indeks w 100 tym jest lepszy na lato jeśli silnik pracuje po 35 stopni z dużym obciążeniem.Żeby pozaklejać jak ty mówisz musiały być po zawalone kanały i ciśnienie 0,5 Bara.Jeśli masz 4 5 bar i to na zimnym nie ma jak ci zakleić kanałów po to jest ciśnienie żeby rozprowadzało wszędzie olej.Tak samo jest temperatura zapłonu z tego co pamiętam Turdus ma przy 140 stopniach więc jak wejdziesz 110  to chyba zdążysz zareagować? Idąc twoim rozumowania  i co Ursus23 napisał  jakim cudem 10W40 może zaszkodzić,żeby zalał 0W30 czy 5W30 zgoda bo silnik ma w sobie duży luzy i nie ma takiego spasowania zaczął by łomotać.Naczyta się jeden z drugim że nie można zmieniać klasy lepkości ale  żaden nie sprawdzi danych technicznych poszczególnego oleju.

Edytowane przez Adi96
1 godzinę temu, Adi96 napisał:

Dziura w tłoku by powstała jeśli byś nie miał intercoolera to raz lub zapłon jest za późno jednym skrótem mówiąc musiało by rozgrzane powietrze.Przez 5 lat na 20W50 miałem w 60-tce olej silnik nie miał remontu jeździł na różnych olejach Nic się nie po zaklejało.W oplu w Isuzu przez jakiegoś mądrego łebka który pracował w serwisie to było u przedniego właściciela auta nie wyjął szmaty z ssaka pompy olejowej zostały przytarte tłoki i zamiast jeździć na 5W30 jeżdżę na 5W50 przez już oj 4 lata silnik jest mniej dynamiczny ale mu nic się nie dzieje.Bo olej nie tylko ma smarować i chłodzić silnik ale uszczelnić  oraz  wygłuszać pracę silnika.Na czytałeś się jakich durnot a ja mam sprawdzone i praktyka obala te twoje teorie.Przy zmianie gęstości i lepkości oleju mądralo się patrzy na temperaturę,temperaturę w 100 stopniach jaki indeks lepkości olej dany posiada i minusową temperaturę tak zwaną płynięcia.Jeśli olej jest bardziej lepki  i ma większy ten indeks w 100 tym jest lepszy na lato jeśli silnik pracuje po 35 stopni z dużym obciążeniem.Żeby pozaklejać jak ty mówisz musiały być po zawalone kanały i ciśnienie 0,5 Bara.Jeśli masz 4 5 bar i to na zimnym nie ma jak ci zakleić kanałów po to jest ciśnienie żeby rozprowadzało wszędzie olej.Tak samo jest temperatura zapłonu z tego co pamiętam Turdus ma przy 140 stopniach więc jak wejdziesz 110  to chyba zdążysz zareagować? Idąc twoim rozumowania  i co Ursus23 napisał  jakim cudem 10W40 może zaszkodzić,żeby zalał 0W30 czy 5W30 zgoda bo silnik ma w sobie duży luzy i nie ma takiego spasowania zaczął by łomotać.Naczyta się jeden z drugim że nie można zmieniać klasy lepkości ale  żaden nie sprawdzi danych technicznych poszczególnego oleju.

ja mówię o  wszystkich silnikach a ty po konkretnych przypadach to że twój silnik chodzi tak dobrze to nie oznacza że drugi zrobi to samo z całkiem innym silnikiem i nic się nie stanie są różne ciśnienia w silnikach nie wszystkie mają po 4bary niektóre silniki pracują w zakresach od 1 do 2bar  dziura w tłoku powstanie nawet w silnikach wolnossących czy z intercoolerem nie robi to róznicy bo intercooler schładza powietrze by więcej się tlenu zmiesciło w jednym cyklu pracy i nic nie ma wspólnego z chłodzeniem silnika

7 godzin temu, Adi96 napisał:

Srututu majtki z drutu nie tłumaczcie mi co oznaczają, I co jeśli zaleje bardziej lepkim olejem to co się stanie? Jak uszkodzę silnik? Słucham bo jest ciekawy jakie kolejne dyrdymały napiszecie xD

Ehh fachowiec od 7 boleści wydaje ci się że masz rację ? I tak jest dobrze myślisz, tak ci się tylko wydaje, jak dla mnie to możesz sobie nawet łt 43 do silnika nakładać zawsze jest "gestrzy"  .... nie będę dalej z Tobą dyskutowal na ten temat bo to nie ma sensu, nie rozumiesz i nie zrozumiesz. W tym miejscu pozostaje mi tylko zostawić wyrazy współczucia dla tych co posluchaja tych twoich złotych rad lub w najgorszym przypadku skorzystają z takiej usługi u takiego fachowca, koniec tematu i pozdrawiam ;)

całe szczęście że kolega radio ogarnia o co biega :)

Edytowane przez Ursus-23

nad czym tu się rozwodzić ? do c 360 wystarczy śmiało 15w40, wiadomo ze producentów olei jest masa i jeden 15w40 bedzie lepszy od innego, mozna jeszcze ewentualnie zalać 10w, poprawi mu się rozruch w zimę, ale niczego niżej nie ma sensu. Nowsze ciągniki mają normy spalin stąd też oleje muszą byc niskopopiołowe no i tez 15w juz nie podejdzie bo nowe silniczki, mniejjsze pojemnosci, mniejsze kanały lepiej spasowane itp. wiec producenci zalecajna np 10w40.

Ursus pisał ze do 530D leje 0w30, ja osobiscie do takiego silnika lałbym 5w40, nie ma  teraz u nas praktycznie ekstremalnych mrozów, a w upały by miał lepsze smarowanie, nie było by strachu o zerwanie filmu, ale skoro tak zaleca producent to ok też moze byc.

Jak ktoś nie chce lać turdusa to troche drozej mozna miec mobila delvaca 15w40 mx , bardzo dobry olej, u mnie kombajn, massey i c 360 na tym gania, nie ma pitolenia z róznymi olejami silnikowymi w garażu, byle by był z pewnego źródła, a nie z bazaru czy allegro, bo tam połowa to podjeby. A jeszcze co do MF jak bym uzywał go w zime w mrozy to bym go zalał tez delvaciem tyle ze 10w40 bo taki też jest.

Jak ktoś chce zmienić np turdusa na mobila czy 15w na 10w to przed wymianą do silnika ze 2-3 butelki nafty, niech pochodzi na tym z 10-15 min, to co wyleci z korka to was zdziwi, ale poźniej oliwka chwile czysta w silniku, w samochodzie TDI np. prawie 3 tyś po wymianie olej był jak w benzynowcu. Chyba ze ktoś woli dać te 30-40 zł na markową płukanke LM czy tam motula czy jeszcze inną, ale skład tego to 98-99% nafta i ten 1-2% dodatków myjących.

 

Ten kto brał ode mnie ciągnik musiał go przegrzać tylko uszczelka nie była przepalona  lub dawał w d*pę przez cały dzień w upał.Miałem lekko podparte zawory przez ten nagar oraz po zaklejane te pierścienie może temu brał mi olej ale zostają zgarniające.Luz na zamku pierścieniach mieścił się w tolerancji i miał sporo zapasu do przekroczenia tak samo był bardzo mały próg na tulejach ale to tylko domyślać się można.Zestawy nowe dobre założone powinien drugie tyle zrobić bez najmniejszego problemu.

Edytowane przez Adi96

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v