Regulacja tylnej szyby w MTZ 82

Aleś zrobił umęcka. Lepiej już było siłowniki założyć . Ruskim z rozsiewaczem zawieszanym przynajmniej nie da się jechać z otwartą tylną szybą  chcąc dźwignąć rozsiewacz na max do góry. 

Z tą regulacją to ciekawie i pomysłowo rozwiązane ale do dachu siłowniki bym proponował ;)

w ruskich siłowniki długo trzymają mi nawet w jednym 8 lat i dopiero jeden zmieniłem

zawsze jak stoi musi być otwarta szyba bo jak silowniki bedą zcisniete to wtedy sie psują

U mnie siłowniki oryginał.

E no jak... w samochodzie klapę czy maskę otwartą zostawiasz? A siłowniki w dachu czy w drzwiach kabiny?  Lepsze wytrzymają dłużej, gorsze krócej i tyle filozofii.

U mnie, w małej kabinie przy otwartej szybie z rozsiewaczem jest jakieś 10cm zapasu. A poza tym to chyba lejka do ruska kolega, i tak czepiać nie będzie.

Dłużej wytrzymają te, które będą mniej pracowały  

Siłowniki do dachu proponuję, a co do drzwi kiedyś myślałem żeby założyć ale wystarczy zrobić haczyki i cyrkulacja powietrza wystarczająca. Zdjęcia takich znajdują się tu w galerii   

Pytanie do użytkowników MTZ-a

Przerobiłem tylną szybę w T25 na otwieraną.Siłowniki od MTZ 150N.Sposób zamontowania identyczny jak jak w MTZ.Problem jest taki że one są strasznie mocne.Trzeba się nieźle przyłożyć żeby zamknąć szybę.Czy u was też są takie mocne?

Tak są takie mocne że jedną ręką jest co ciągnąć  

Ja zrobiłem na siłownikach i w MTZ i we Władku i jest ok. We Władku jeden padł.

W MTZ jest cięższa szyba, więc mimo mocnego siłownika da się to zamknąć. 

Prorok, zrób tak, żeby po obu stronach było równo podparte, bo z czasem rama szyby się zniekształci i będzie wyglądać uj0wo.

Poza tym, co ta uszczelka taka zmarnowana?

a próbował ktoś montować dłuższe silowniki żeby się szyba wyżej otwierała?

ja mam w swoich dwóch ursusach siłowniki i nie narzekam a para na złomie po 15 zł także tragedii nie ma

Ja dobrze widzę że lejka na rotacyjnej postawiłeś? Mocną to osłonę dorobiłeś

oryginały są mocne i wytrzymałe u mnie od nowści nie ruszane.

15 godzin temu, rafalus8 napisał:

a próbował ktoś montować dłuższe silowniki żeby się szyba wyżej otwierała?

ja nie ,ale jest myk aby to zrobić ,ustawić je prawie poziomo do ramki okna , w 60tce tak mam zrobione i okno podnosi sie bardzo wysoko ,

co do nawozu i siłowników  ,to nie rozumie ,u mnie jak i w rusku tak i 60tce służą lata

Dnia 26.11.2017 o 20:35, seweryn20 napisał:

Aleś zrobił umęcka. Lepiej już było siłowniki założyć . Ruskim z rozsiewaczem zawieszanym przynajmniej nie da się jechać z otwartą tylną szybą  chcąc dźwignąć rozsiewacz na max do góry. 

jak sie nie da?Da tylko nadstawka niższa musi byc

Zrobiłem sobie identyczny patent, tylko skręcany śrubą motylkową jak u Ciebie w C-360 :D Wtedy miałem jeden suwak, ale on już mnie wkurzał i wziąłem założyłem dwa siłowniki po 450N czyli oba to 900N i powiem, że lekko trzeba sie zaprzeć, aby szybę zamknąć, ale teraz spokojnie jedną ręką można zamknąć :) Według mnie siłownik jest dużo lepszy, bo tylko pchniesz szybę i już, ale niestety jedna pozycja jest :D Siłownik to siłownik, szyba otwarta albo zamknięta ;)

Wiem że na razie to nie wygląda ładnie bo to surowa wersja...ale trochę to ogarnę i będzie ok najważniejsze  że elegancko spełnia swoje zadanie  

Do tych sprzętów które mam pod Mtz nie trzeba mi nie wiadomo jak wysoko unosić szybę bo zwyczajnie nie będzie takiej potrzeby żeby stawiać ją na 90 stopni Tak mam regulacje jak mi pasuje tak ustawiam  W ursusie miałem i nowe i używane...jak już były troszkę wytrane to wystarczyło na wiosnę rozsiać nawozy..i nie ważne czy myłem czy nie w niedługim czasie siłownik zaczęły cieknąć i opadać.. W c-360 w tym sezonie szybę zamykałem tylko jak miała stać i zapowiadali deszcz...tak cały czas śmigałem z otwartą.. a dźwignięta jest prawie po sam dach Tutaj też jak ustawię raz to tak będę śmigał...tyle że czym bliżej lata tym jedna "dziura" dalej Ruski nawet jak zmienię roziewacz to i tak nie będzie znim śmigał bo to zadanie dla c-360

Co do tylnej szyby to jedno mocowanie było oryginalne a drugie dorabiane teraz dorobiłem dwa nowe na jednej wysokości. Co do samej ramki tylnej szyby to na środku jest "sztachnięta" muszę wyciągnąć szybę i ją naprostować...przy okazji dam nową uszczelkę.

Co do osłony kosiarki to można na nią władować o wiele więcej bo w końcu ile ten lejek waży Ona wytrzyma 3 razy tyle

Co do tych zamknięć szyby na motylek to u mnie bym o mało przez to oka nie stracił...Zapinałem pług do ciągnika zwolniłem obrót  i nie złożyłem nogi podporowej..zacząłem podnosić stojąc za ciągnikem...pług się zaczął podnosić  i za razem obracać noga dźwignęła szybę i ta siła wyciągnęła tą górną część z tej dolnej rurki mimo tego że motylek był skręcony na max ...ja spanikowałem dałem podnośnik w dół patrząc jednocześnie do góry...rama tylnej szyby całym impetem spadła uderzając ramą prosto w oko..myślałem że już po oku ale jak po kilku minutach troche przestało boleć i poszedłem popatrzeć w lustro to aż się przestraszyłem..od razu okulista i trzy tygodnie oko  zalane krwią...zdawało się że już tak zostanie....Od tego czasu już nie stoję między maszyną a ciągnikiem jak mam ją podnieść...

Ajajajajaj 

W dachu to ja polecam zamiast siłowników sprężyny od MTZ 550, u mnie jeszcze nigdy nie wysiadły. Znajomy założył nowe silowniki to dach mu się zwinął fabryczny plastikowy. Robiąc podpórki prędzej czy później zniszczysz dach.

Ja w takim przypadku przewierciłem na szybko siłownik gazowy i tam zawleczkę dalem