John Deere 5820
 

John Deere 5820

  • 9097 wyświetleń

John Deere 5820 Naprawa przekładni Power Quad i hamulców.



Informacje o zdjęciu John Deere 5820

Zrobione z HTC HTC Desire X

  • 3 mm
  • 39993/1000000
  • f f/2.0
  • ISO 670



Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • TylkoOkragly
  • 259 2206

40 tys pomogło?W Angli jak pracowałem to rozleciała sie w MF skrzynia dynashift to koszta takie ze uzywanego takiego mf mozna by było kupic :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik1973
  • 15391 13392

A co tu komentować. Pozdro dla tych co odradzali mi kupno ursusa a wmawiali zachodnie. Wole wajhę między nogami niż wir w portfelu tysiącami.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • marian2011
  • 113 1742

Masę ludzi zachwycało się skrzyniami bez wajchy i teraz przy ewentualnych naprawach palpitacja serca jaki koszt ,kolega ma MF 5465  po ok 3 tyś mtg zaczęło się od czujników po kilkaset zł ,potem sterownik przy wtryskowej i potem coś w niej ale to w granicach kilku tyś naprawiano ,jednak teraz niecałe 5 tyś mtg i wysłuchuje co będzie bo coraz głośniej niekiedy słychać dziwne burczenie w skrzyni ,myśli aby już go sprzedać tylko znależć kupca ot problem ,w sąsiedniej wsi 2 lata się ogłaszał z podobnym modelem i kupca brak

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Sylwekx25
  • 5594 8708

Ja mam wszystkie traktory z wajchami także się nie przejmuję:D , ale poważnie mówiąc to zachodnie ciągniki z wypasionymi skrzyniami i nafaszerowane elektroniką są wygodne do pracy póki coś nie siądzie , kupując taki ciągnik trzeba się głęboko zastanowić czy nasze gospodarstwo będzie stać na jego utrzymanie i ewentualne naprawy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • iron
  • 1037 10804

zaraz zaraz a co wajchotronik się nie psuje. ? po za tym kapitalny remont skrzyni z Ursusa dużego to tez tir pszenicy pójdzie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Sylwekx25
  • 5594 8708

Psuje jak każdy ale remont zawsze taniej wyniesie. W dużym ursusie może pójdzie tir pszenicy , w nowszym zachodnim może zabraknąć całego magazynu pszenicy na naprawę. Nic tu  nie wychwalam ani nie ganię ale taka jest smutna prawda , że mniejsze gospodarstwo taki ciągnik może pogrążyć.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • marian2011
  • 113 1742

No co tutaj pisać nic nowego nie napiszę co kolega wyżej ,ale robiąc remont skrzyni 60tce robiliśmy to z bratem kluczami jakie każdy rolnik ma w garażu ,koszt części góra 1000 zł (kilka łożysk wałek,tryby i uszczelki ) jednak wtedy było 20 ha ,,kto ma 100 ha i remont 50 tyś to inaczej ale taki wydatek dla niego też dobitka

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • JD1188
  • 126 1787

@iron u znajomego kompletny remont skrzyni biegów w 16nastce, razem z robocizną i kilkoma innym pierdołami wyszedł 16 tys. ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • iron
  • 1037 10804

no a kolega robił w jd 7810 (chyba ) i nie pamiętam już 20 albo 30 go to kosztowało gdzieś o tym pisałem już .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • sadek9
  • 186 1139

a niby w kilku letnich Ursusach to jakie skrzynie? prosto z mf-a tylko 2 walki zmienione dla kolegi 3 razy się zatarły właśnie te wałki średnio co 600mth ale prawda jest taka czy nowa czy stara konstrukcja z wajchą czy bez z wschodu czy zachodu jak nie będziesz używał tak jak to należy robić to i pancerna skrzynia zaraz padnie i tyle...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • sobek112
  • 23 268

Jak jest kogoś stać na nowy zachodni traktor to również jest go stać na naprawy, tyle w temacie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • MANIU1208
  • 39 559

Koledze w 6910 na początku zgubił olej dolał ale po jakimś czasie zaczęły ginąć półbiegi okazało się że olej się pomieszał i zpienił po wymianie oleju długo się nim nie nacieszył bo pogineły wszystkie półbiegi i coś jeszcze że ciągnik był uziemiomy. chciał go tak sprzedać ale chadlarze grosze dawali ciągnik stał prawie rok wymieniony ma jakiś tam korpus i całą masę części nie chce powiedzieć ile to kosztowało ale powiedział że kupiłby niezły ciągnik za te pieniądze

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Bad Moderator
  • Henius91
  • 1543 9804

Wypowiedź @MANIU1208 tłumaczy wszystko. Złe użytkowanie wykończy każdą skrzynie. Będziesz lał odpowiednie oleje i wymieniał filtry na czas to nie będziesz nawet myślał o awariach. W skrzyniach typu powershift najczęściej przyczyną awarii jest brak ciśnienia na półbiegach. Tak jak w ciężkiej serii Ursusów. Jak zaczną puszczać uszczelniacze na tłoku na wzmacniaczu to po prostu przestanie działać. Póki zdążysz z naprawą uszczelniaczy to koszt raczej nie przekroczy kilkuset zł, ale kompletny wzmacniacz w waszym kochanym Ursusie to koszt ponad 1 tys zł, bo Polak jest tak mądry że zamiast to naprawić, woli zaspawać po czym cały wzmazniacz nie nadaje się do naprawy. W ursusie jest jeden "półbieg", w power quad są 4 półbiegi. Do tego dochodzi cena za jakość materiałów bo nie oszukujmy się, części do ursusów robione są z gównolitu i dlatego gówno kosztują

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • graficiarz121
  • 3 80

Ja tez oddaje jd 6200 na wymiane tarcz i ogolny remont powerquad i mechanik szacuje caly koszt na 15 tys w tym 5 tys za robocizne zgodzil. No ale rozbierze to zobaczymy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • iron
  • 1037 10804

15 to same tarcze i uszczelki plus może jakieś łożysko wyjdzie. np. uszczelniacz na wał przedniego napędu od strony skrzyni kosztuje ok. 270 zł. a nie założysz zamiennika(czyt. zwykłego simeringa ) bp tam jest nie typowy. i tak samo jest pewnie z łożyskami. specjalnie tak robią aby kupować ori. pewnej jakości a nie jakieś gówno choć to kosztuje i to słono

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Nowicjusz
  • bar_tech
  • 2 19

W tym ciągniku zużyły się hamulce tzn. wytarła się okładzina z tarcz hamulcowych, co dalej powodowało tarcie i "produkowanie" opiłków które wraz z olejem trafiły do całego układu, w tym na pompę systemową  w skrzyni.

 

Muszę jednak napisać że było to zaniedbanie użytkownika, ponieważ można było usłyszeć dźwięk tarcia  podczas hamowania z tylnego mostu oraz hamulce były słabe.

Gdyby w porę ciągnik został oddany do naprawy prawdopodobnie do wymiany byłyby tylko tarcze hamulcowe + olej i filtr.

A skończyło się na naprawie hamulców, skrzyni biegów i czyszczeniu całego układu z opiłków. 

 

Jeśli chodzi o koszty to trochę się uzbierało, ponieważ do wymiany były: tarcze hamulcowe, tłoki i dociski oraz cała masa części do skrzyni, filtr i olej oraz duża ilość roboczogodzin przy naprawie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj