T25 & sulky dpx 802

jak patrzę na te worki z nawozem to już mnie plecy bolą :)

tyle to jeszcze można podźwigać gorzej jakby tam było 24 tony :-)

Jak byś jeszcze musiał sypać na kosa to tragedia, na taki rozsiewacz fajnie się sypie z worków ale wiadomo, że big bag to jednak wygoda.

Ale ruch to zdrowie, a tak co sadło rośnie z wygody. 

Czasem większa korzyść dla organizmu potyrać jak poleżeć.

A ja tam nieraz wolę małe worki, wrzucam sobie 4 palety na przyczepę, czepiam do rozsiewacza i jadę w teren. Nie muszę wtedy zjeżdżać na gosp. żeby załadować, ani ojca z drugim ciągnikiem na pole ciągnąć.

Ruch jak najbardziej wskazany, regularnie, ale nie dźwiganie worków 50 kg. To już nic wspólnego ze zdrowiem nie ma szczególnie jak się to robi sporadycznie. 

W tym biznesie i tak mamy dużo ruchu tag że bigbag i do przodu :)