Ursus C-360

Ja takiej maszynki w życiu w akcji nie widziałem

Ło matko, współczuję sprzętu, miałem od nowego kupioną pod koniec lat 70 chyba 78 rok, i koszenie tym wynalazkiem to był koszmar, ale  co zrobisz, kupowało się co było więc....

Zwykła osa stoi u mnie taka w krzakach kiedyś kosiłem tym niedojady bo szkoda było dyskówek ale teraz już koszę dyskowymi bo taką osą to nie za duża wydajność niestety ;/

 

 

osą się dobrze kosi łąki siane gdzie trawa jest twarda    

 

ja swoją ose używam tylko żeby  skośić sciernisko po rzepaku  żeby się lepiej orało

Powiedz mi jak kosi ta kosiarka, docina tak jak rotacyjna czy zostawia? Nie zapycha się kosa? Kupiłbym taka do 330 żeby na zielono ogonom kosić.

Zwykła osa stoi u mnie taka w krzakach

 Do sprzedania? Jeśli tak, to za ile?

na drobnej  miekkiej trawie  to sabo docina ta kosiarka   szukaj rotacyjnej  do 1200 już idzie coś dobrego kupić

To bardzo sprawnie szło

jaki czas na te 2 ha?

 

Dla mnie to przekleństwo Tak jak mówi @Borekk17. Grube trawy ładnie kosi ale drobnej nie idzie dobrze wykosić. Miałem swoją przerobioną na dwie kosy to i tak lepiej szło ale dobrze że i tak ją udało się sprzedać... A kupił ją facet do obcinania malin i porzeczek Jechał po nią 200km..

Jak trafi na kretowisko to w ogóle się zatnie,rotacyjne ogólnie były przed II wojną światową no ale póki  doszła ta technologia do Polski to trochę zajęło 

Czy byś kosił osą czy ręczna to by na jedno wyszło  , to był koszmar, dobrze że rotacyjne wynaleźli.

mateuszc355 Nic specjalnego uwierz mi   

 

TheMariko12 Samo koszenie jeszcze ujdzie najgorzej system podnoszenia listwy potrafi wkurzyć człowieka.

 

kamil2111 Przy koszeniu trochę dokładności wymaga bo będziesz miał wąsy,trawa jedynie gruba i wysoka małą kiepsko ścina.Co do zapychania kosy to czasami się zapcha jak opuszczoną kosą jeździsz po skoszonej trawie albo jak na kosie masz trawe a zaczynasz kosić.

 

Landfarmer Aż za bardzo 

 

MasterRoj A nie wiem ale około 4 godziny zeszło.

 

Setik Ja czekałem aż będzie na wysokość maski więc ładnie skosiło tylko zawijało na wałek.

 

Adi96 Ja nie jedną skosiłem i nic nie zapchało tylko ziemia w powietrze poleciała.

 

dominic Zazwyczaj to znajomy mi kosi rotacyjną albo pożyczam od niego,tym razem chciałem zobaczyć ile zdołam psychicznie ją skosić 

Ach, u mnie takie dziadostwo w stodole stoi pod grubą warstwą słomy. Kiedyś sie tym QQ kosiło

2ha w 4 godziny. to lepiej jak jak ciapkiem

Kosilo sie taka na zelaznych kolach poletko kukurydzy za podworkiem. Coz za wydajnosc tego sprzetu. Jeszcze sprawna stoi pod sliwkami.

a moja na Ukrainę pojechała hehehe za 400 zł przynajmniej miejsca nie zawala i darmo nie rdzewieje pod szopo