Transporter 164 Napisano Marzec 31, 2016 Zaawansowany 164 538 Ale co tu ma iśc? szanuje wszystko i sie nie naśmiewam,ale takim małym pierdem to pchać sie w takie błoto to jak porywać z motyką na słońce bez urazy oczywiście. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
pawelc328 25 Napisano Kwiecień 1, 2016 Zaawansowany 25 367 Jak bym tu wjechał c-360 to potem by było go ciężko wyciągnąć a ten lżejszy i łatwo go wyciągnąć Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
michal912 194 Napisano Kwiecień 2, 2016 Zaawansowany 194 1068 Zacznijmy od tego że C-360 tu by poszła. A tak poza tym ładne zdjęcie mi wyszło B) B) Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
pawelc328 25 Napisano Kwiecień 2, 2016 Zaawansowany 25 367 Zacznijmy od tego że C-360 tu by poszła. A tak poza tym ładne zdjęcie mi wyszło B) B) Masz racje że by szła ale do dołu Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
WitekRolnik 3558 Napisano Kwiecień 2, 2016 Zaawansowany 3558 9229 Nie szła by c360 do dołu bo jakby kierowca zobaczył, że zaczyna mielić to nie walczyłby do upadłego czy podoła, a wspomógłby się drugim ciągnikiem i po problemie Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
klj 54 Napisano Kwiecień 3, 2016 Zaawansowany 54 499 a ja wam powiem że może być sączek przytkany no i dlatego "zong"siedzi ,Ale fakt jest lepiej wyjść z ciągnika no i sprawdzić czy się przejdzie w gumowcach a nie odrazu się pchać w bagno w ciemno .Bo przecież wiadomo że utopić się możesz szybko tylko wyciągnąć później trochę czasu zejdzie :-) .Ale każdy robi jak chce a tu może trzeba dreny sprawdzić bo może zatkane ? ale dzisiaj kto by to dreny sprawdzał czy czyścił lepiej kupić ciągnik 250KM zamiast łopate w rękę bo to już nie modne :-( normalnie ludzie chyba teraz się leniwi zrobili tylko 100ha albo 200ha się liczy nic więcej masakra !!! Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
pawelc328 25 Napisano Kwiecień 3, 2016 Zaawansowany 25 367 Tu nie ma drenów Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
klj 54 Napisano Kwiecień 3, 2016 Zaawansowany 54 499 jak pole twoje to zapytaj ojca albo dziadka bo może gdzieś w pobliżu jest jakiś zbieracz albo chociaż sączek i bedzie po kłopocie bo do niego dołożyć sączek akurat w tym miejscu gdzie jest ten dołek czy woda zawsze jest i się topisz .Ja to przerabiałem było jedno miejsce na polu zawsze długo mokre i ciapek nam się topił ale po żniwach zaczęliśmy z ojcem szukać gdzie się kończy zbieracz i do niego przedłużenie zrobione chyba 30m czy więcej do tego zbieracza podłączone są dwa sączki co szły na sąsiada pole a zbierały wode od nas teraz zbierają ale leci w naszą drenarke jeden sączek nawed przekładany był na nowo i teraz jest bez bagna i jechać idzie :-)Więc trochę gimnastyki z łopatą się opłaca :-) Pozdrawiam. Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Wideman2003 29 Napisano Kwiecień 3, 2016 Zaawansowany 29 194 pawelc sam masz 360 i ma te .20 km więcej Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
pawelc328 25 Napisano Kwiecień 6, 2016 Zaawansowany 25 367 jak pole twoje to zapytaj ojca albo dziadka bo może gdzieś w pobliżu jest jakiś zbieracz albo chociaż sączek i bedzie po kłopocie bo do niego dołożyć sączek akurat w tym miejscu gdzie jest ten dołek czy woda zawsze jest i się topisz .Ja to przerabiałem było jedno miejsce na polu zawsze długo mokre i ciapek nam się topił ale po żniwach zaczęliśmy z ojcem szukać gdzie się kończy zbieracz i do niego przedłużenie zrobione chyba 30m czy więcej do tego zbieracza podłączone są dwa sączki co szły na sąsiada pole a zbierały wode od nas teraz zbierają ale leci w naszą drenarke jeden sączek nawed przekładany był na nowo i teraz jest bez bagna i jechać idzie :-)Więc trochę gimnastyki z łopatą się opłaca :-) Pozdrawiam. Zbieracz może jest ale ze 2 km odemnie Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Gość Napisano Kwiecień 6, 2016 jak pole twoje to zapytaj ojca albo dziadka bo może gdzieś w pobliżu jest jakiś zbieracz albo chociaż sączek i bedzie po kłopocie bo do niego dołożyć sączek akurat w tym miejscu gdzie jest ten dołek czy woda zawsze jest i się topisz .Ja to przerabiałem było jedno miejsce na polu zawsze długo mokre i ciapek nam się topił ale po żniwach zaczęliśmy z ojcem szukać gdzie się kończy zbieracz i do niego przedłużenie zrobione chyba 30m czy więcej do tego zbieracza podłączone są dwa sączki co szły na sąsiada pole a zbierały wode od nas teraz zbierają ale leci w naszą drenarke jeden sączek nawed przekładany był na nowo i teraz jest bez bagna i jechać idzie :-)Więc trochę gimnastyki z łopatą się opłaca :-) Pozdrawiam. w tej gminie spotkać drynowane pola to jak księdza bez dzieci, jak ktoś nie ma takich pól to nawet nie wie o co chodzi i omijałby tą kałużę co roku.... Udostępnij ten komentarz Link do komentarza
Rekomendowane komentarze
Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się