Prostownik

5/5-Odpowiem Ci jak mąż wróci z pracy,Mamy podobny.pozdrawiam

Na złomie go wyhaczyłeś?

Kupiłem takie "RADIO" w 1981 roku za 6000 zł. Już bez prostownika selenowego, z diodami. Cztery zakresy napięcia 6, 12, 18, 24 V. Na amperomierzu 50 A . Bez woltomierza. Środkowy łacznik do ustawiania napiecia, zewnętrzne do regulacji prądu. Lewy włączanie i zgrubna regulacja, prawy dokładna z różną kombinacją położeń obu pokręteł, w zależności od wskazań amperomierza. Wkładka topikowa po stronie wtórnej 35A po pierwotnej 6A. Chwilowo można wyciagnąć 50A jak bezpiecznik wytrzyma. Do rozruchu dużo za mało. Do szybkiego rozgrzania zmrożonego, nawet dużego akumulatora doskonały wręcz. Brak mu dzisiejszej elektroniki, ale jest nie do zdarcia.

Z tego co widać to stary bester i rozruchu na pewno nie ma

wstyd się przyznać ale ten prostownik mam już kawałek czasu na logikę się domyśliłem o co chodzi z tym dużym pokrętłem tylko właśnie nie byłem pewien co do tej trójki bo nie wiedziałem że są instalacje 18V :-) ogólnie prostownik bardzo dobry tylko ciężki do przenoszenia hehe pozdrawiam dzięki za podpowiedzi o kupiony był z rozpadającego się SKR

A ja na takim zapalałem Zetora 7711 w mróz -18 stopni i nic się nie stało dawał rade ładnie kręcił

chyba nie na takich długich i cienkich kablach :lol:

No to fakt ale sam prostownik dał radę