John Deere 7700 z pługiem do śniegu
 

John Deere 7700 z pługiem do śniegu

  • 7198 wyświetleń

Pierwsza taka maszyna w naszej firmie. Czekamy na śnieg :-)


Informacje o zdjęciu John Deere 7700 z pługiem do śniegu

Informacje o kamerze




Rekomendowane komentarze

Gość guzik007

Napisano

  • Gość guzik007

A jaki firma ma jeszcze sprzęt będziesz jeszcze kupował jakieś ciągniki ??

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Nasz sprzęt to głównie wywrotki i koparki. Do odśnieżania mamy jeszcze 3 auta, ładowarkę, równiarkę. Ze względu na ostatnie zimy kupiliśmy jeszcze ciągnik, który w tej pracy daje sobie radę o wiele lepiej niż auta z pługami. Na razie wystarczy nam jeden ciągnik. Na następną zimę się zobaczy :-)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

kupiliscie ciagnik a tu zimy nie widac ;)

 

To fakt i dla nas to słaby śmiech ;-)

Sprzęt gotowy a tu ani trochę opadów. Nawet posypywarki nie wyjechały ani razu. Chętnie już bym spróbował tego Johna co on potrafi przy 1,5 zaspach :-)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Nie ma co się podniecać, zdechnie w śniegu. :D

 

 

Myślę, że tak źle nie będzie :D Może zdychać oby miał przy czym. :D

Jeśli mogę spytać. Kolego farmermf z jakiego rejonu woj. podlaskiego jesteś?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

Widzę że chyba jednak podlasie ;) Czyżby okolice Siemiatycz, lub Drochiczyna?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Jesteś może z podlasia? ;)

 

Tak jest. Bliżej mam do Augustowa ;) Patrze, że ty też. Z jakich rejonów jesteś?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

To jesteś z północy woj. Ja natomiast z południa, z Siemiatycz. Właśnie w okolicy Siemiatycz śmiga taki jasiek w firmie świadczącej usługi związane z robotami ziemnymi i myślałem że to właśnie ten.

 

Jakimi ciężarówkami odśnieżacie zimą? Sypiecie także sól, czy może piaskosól?

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

To jesteś z północy woj. Ja natomiast z południa, z Siemiatycz. Właśnie w okolicy Siemiatycz śmiga taki jasiek w firmie świadczącej usługi związane z robotami ziemnymi i myślałem że to właśnie ten.

 

Jakimi ciężarówkami odśnieżacie zimą? Sypiecie także sól, czy może piaskosól?

 

Pozdrawiam :)

 

3-osiowe wywrotki: Mercedes, Iveco, Man. Sypiemy sól i piaskosól :)

Pod czym ten jasiek u was śmiga? Bo zastanawiamy się jak by go tu w sezonie letnim wykorzystać.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

Też zima odśnieżam i solę ciężarówką, w tamtym roku o tej porze to już dawało się po robocie, a teraz <_< Lepiej żeby nasypało już dużo śniegu, to i by kasiory na koncie więcej przybyło :D

 

Widziałem jak śmigał z jakąś wanna na tandemie, dość spora, nie wiem jednak jakiej ładowności.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

O widzisz jaki zbieg okoliczności. Ja też jeżdżę zimą. Głównie Iveco z piaskarką i pługiem. Czasami siadam na ładowarkę. W tamtym roku 1-2 grudzień to ostro się dawało po robocie. W tym roku na razie nie ciekawie się przedstawia sytuacja zarobkowa :)

Na jakich drogach jeździsz? Gminne, powiatowe, wojewódzkie czy krajówki?

No taka wanna by się przydała. Drogi się robi w lasach to ładny zestaw by był.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

Dokładnie, 2 grudnia ubiegłego roku jeździłem 14h non stop, to była robota :) W tym dopiero raz wyjechałem solić :P

 

Jeżdżę głownie po wojewódzkiej, czasami jak puszczają na krajówkę 2 samochody, to jeżdżę i na krajówce. Na gminne drogi raz mnie wysłali i to był jeden raz za dużo :lol: Na gminne jak dużo nawieje to tylko równiarka, fadroma, lub ciągnik, nigdy ciężarówka :P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

U mnie to samo było. My na wojewódzkich mamy takie drogi, że jak mocniej wieje nawet bez opadów to tragedia się robi. W tamtym roku mieliśmy taką sytuację, że na jednym odcinku chodziły dwa auta, ładowarka i jeszcze znajomy ciągnikiem pomagał. Teraz mamy swojego Johna to sami poradzimy. A ciągnik to dobra rzecz. Nie to co autem. Ciągnik ściągnie do rowu to wjechał na pole i tyle. No i bliżej krawędzi podjedziesz. Autem masz ograniczone ruchy.

Na wojewódzkich ciągnik idzie na poszerzanie. No i sytuacje krytyczne jak auta nie pójdą. Np. odpychanie w poprzek drogi.

W sąsiednim obwodzie chodzi Deutz 230KM ze szczytem. To jest maszyna.

 

My robimy głównie na wojewódzkich. Mamy 3 odcinki. Powiatowe tylko sypiemy, bo z odśnieżaniem tam to tragedia jest.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

W tamtym roku u nas też na wojewódzkich jak zawiewało to puszczali po dwa samochody, tyle że ten co jechał z tyłu musiał robić poszerzenie, a chyba dobrze wiesz jak to jest robić poszerzenia samochodem <_< Dopiero później puszczali na poszerzenia ciągniki, lub równiarki. Sypaliście w tamtym roku czerwoną solą?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Patryk1932
  • 1 259

Jakie masz wyposażenie? masz monitor wydajności? mógłbyś dodać fotkę ze środka

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Jak już dobrze wieje to też jeździmy na dwa auta. U nas który ma lepszy pług ten z tyłu na poszerzeniu jedzie. Ja akurat w tamtym roku rzadko jeździłem z tyłu, ale wcześniej to dość często mi się to trafiało i znam ten ból. Jeszcze jak jest szeroko to jakoś idzie, ale na tym odcinku na którym na dwa jeździmy to tragedia jest. Przez tyle lat to już zęby mam zjechane :D Pobocza tragedia. Teraz pługi konkretne to chociaż awarii nie ma, ale kiedyś jak były te stare "miotły" z rejonu to trzy razy na dzień spawy się kładło. Teraz spróbujemy samochód przodem a ciągnik z tyłu na poszerzenie. O ile kierownictwo zezwoli ;)

Nie mieliśmy czerwonej soli. Znajomy wziął i powiedział, że szajs niesamowity. Strasznie bryły się robiły. My zawsze kombinujemy żeby biało prosto z wagonów suchutką brać.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • PaWeL07
  • 351 7516

Dwie patelnie czerwonej się trafiły, masakra, była tak wilgotna, że jednej nocy jak w solarkach pozostawało tej soli, a w nocy przyszedł mróz, to następnego dnia trzeba ją było wykuwać z solarki bo zamarzła na kamień. Nie ma to jak ta biała suchutka sól, jak się nią sypie, to aż za samochodem się kurzy.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Mam taki monitor na słupku z prawej strony kabiny. Chętnie dowiem się co i jak na tym monitorze. Z tego co wyczaiłem to ma licznik ha, ha/godz., prędkość, chyba WOM-u, a reszta to nie wiem.

Z wyposażenia to: EHR, TUZ, WOM 540/1000, 3 pary wyjść hydraulicznych, klimatyzacja, fotel pneumatyczny, szerokie ogumienie. Co do reszty to nie wiem co mam wymienić.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

Dwie patelnie czerwonej się trafiły, masakra, była tak wilgotna, że jednej nocy jak w solarkach pozostawało tej soli, a w nocy przyszedł mróz, to następnego dnia trzeba ją było wykuwać z solarki bo zamarzła na kamień. Nie ma to jak ta biała suchutka sól, jak się nią sypie, to aż za samochodem się kurzy.

 

My czerwonej na szczęście nie braliśmy. Dobry zapas białej był. Tak jak pisałem wcześniej, znajomy wziął czerwoną i cholernie się bryliła. Wieści o tej dobroci rozeszły się szybko. Jak u kogoś nie było wyjścia to musiał niestety brać co było i szła czerwona.

U nas kiedyś biała była wilgotna. Jak przycisnęło -15 to kucie było później więc znam ten ból.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • farmermf
  • 80 2594

Nie ma co się podniecać, zdechnie w śniegu. :D

 

 

Myślę, że tak źle nie będzie :D Może zdychać oby miał przy czym. :D

Jeśli mogę spytać. Kolego farmermf z jakiego rejonu woj. podlaskiego jesteś?

 

No do mnie tym johnem nie dojedźiesz bo ja koło Bielska Podlaskiego. :D Chłopaki, tylko nie zaspać, by was zima nie zaskoczyła. :lol:

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • robotyziemne
  • 0 64

U nas wszystko gotowe także zaspać to może co najwyżej dyżurny z RDW :D

No do Bielska to mi faktycznie nie po drodze :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj