Metal-Fach Z-562

jak tam prasa? zadowolony jestes?

Generalnie nie mam powodów do narzekań - tak jak gdzieś kiedyś pisałem byłaby idealna gdyby prasowała bardzo wysuszoną słomę w samo południe upalnego dnia - oczywiście prasuje, ale nie idzie tak dobrze jak po południu lub przed południem. Pozdr

hehe to dobrze że jesteś zadowolony

Zaleciało mi tu jakąś aluzją ... :mellow:

mam taką samą i ja nie narzekam jestem zadowolony z tej prasy :rolleyes:

ty ją dużym ciągnikiem ciągasz ja to pomykam z Ursusem C-360 lub czasmai 3512 a C-330 rady nie daję :lol: mam na wiosnę 2010 roku kupić jakiegoś Dużego ciągnika

może troszeczke bo mam taka sama prase i ja nie jestem z niej zadowolony ;[

bo kupiłeś używaną jakąś starą pewnie. ja nową kupiłem i mi dobrze chodzi

mam taką samą i ja nie narzekam jestem zadowolony z tej prasy :rolleyes:

ty ją dużym ciągnikiem ciągasz ja to pomykam z Ursusem C-360 lub czasmai 3512 a C-330 rady nie daję :lol: mam na wiosnę 2010 roku kupić jakiegoś Dużego ciągnika

 

Ja również na początku ciągałem ją c-360 3p, ale niestety przy dobijaniu biedna miała ciężko - szkoda jej było, a na to aby próbować c-330 nie wpadłem... :lol:

też nową kupiłem i taką sama jak tą i chyba wolał bym jakąś używke Krone lub JD

Ja swoją mam również mam od nowości i wiem jedno - jak się dba tak się ma.

Kolego Protajn82sa napisz czemu nie jesteś z niej zadowolony.

znaczy psuć to sie prawie nie psuje miała tylko jedna awarie

ale chodzi mi o wydajność tej prasy bo praca nią jest strasznie żmudna i te prasowanie słomy jak się bela zatrzymuje to mnie denerwuje ;[

W wydajności tej prasy najgorsze jest to, że ma jeden aparat i troszkę się schodzi zanim obleci całą belę, ale zawsze możesz obwiązywać siatką i wydajność napewno wzrośnie. Ja robię rocznie po conajmniej 1000 bel i dla mnie styka taka prasa. Napewno wolę ją od jakiejś starej.

No ja tez gdzies wykrecam swoim metal-fachem z jakis 1000 kulek i jedno co mnie tylko denerwuje w tej prasie to ten rozdzileacz co trzeba go brac do ciagnika(zmiana hydrauli komora-podbierak), a tak pozatym wszystko jest OK, sie smaruje i sie jedzie;D

Witam, robię rocznie około 3000 balotów, do sianokiszonki prasa jest bardzo dobra, generalnie w moim przypadku bezawaryjna, 3 lata temu ją kupiłem, jednak ma dosyć drażniącą wadę. Bardzo niedopracowane jest prasowanie słomy, w szczególnosci owijanie siatką, poprostu coś Cie strzela jak zobaczysz ze bolik stoi, lub co gorzej siatka się owija na którymś z wałków. Tak pozatym to spoko prasa hehe:)

Z owijaniem siatki na wałki to prosty sposob bo siatka glownie nawija sie na ten pod aparatem i serwis mi radzil oszlifowac go gdyz moga byc odpryski od spawania lub od tloczenia, i rzeczywiscie byla to prawda jak narazie nie mam problemów z siatka, rozchodzi aż na same brzegi.

Kolego kobra89 - a na prasowanie bardzo suchej słomy w południe masz jakiś patent ???

Może mi nie uwierzysz ale ja rzadnych problemow z belowaniem ( stającymi kulkami) nie mam. Raz mi tylko kulka sie zatrzymala w komorze ale to przez moja glupote. No ja nie wiem ja zawsze beluje slome po 11** i jest OK.

No ja słomę beluję raczej z rana lub po południu - w południe idzie dobrze jak beluję tego samego dnia co było koszone. Ciekawe - może masz coś inaczej ustawione.

Tam nie ma nic do ustawiania ;D poprostu jeżdże równą porędkości staram sie żeby ciagle na podbieraku byl materiał i nie zatrzymuje sie w czasie dobijania kulki żeby wiecej wlazło, bo już z takimi patentami sie spotkałem. Poten sie dziwia ludzie że im bela staje w komorze, no tak jak ta slona jak sieczka sie zrobi i puchnie to aż sznurki uciekaja z kulki. To moje uwagi. Masz pytania to pisz na gadu.

mój znajomy to naspała druty na dolnych wałkach i śmiga w południe , ale owija siatka bo sznurek w południe spada .