Mam pytanie odnośnie tego całego GVA. Czy nie wydaje Wam się że to jest jakiś pic na wode.
Liczę sobie to w swoim gospodarstwie i wychodzą mi jakieś bezsensowne rzeczy.
Np, prowadząc tylko produkcję roślinną muszę sprzedać całe zboże od razu po żniwach czy tam do końca roku. Bo jakbym chciał przetrzymać do maja, czerwca to w roku docelowym nie wychodzi mi wzrost GVA. I muszę sprzedawać bez względu na cene??? To jest jakieś bezsensowne.
Nie wiem koledzy czy dobrze to rozumiem... może się ktoś wypowie jak by to wyglądało w opisanym przypadku.