Pytacie się, czemu nawozy takie drogie i skąd się w ogóle takie ceny biorą? Szczególnie kolega read parę stron temu się pytał na filmiku, że jak to jest. No to odpowiem wam, jak to jest. Nic w przyrodzie nie ginie i musi być na 500+, jakieś tam zerowe pity dla młodych itd.
Chcieliście rozdawnictwa, to macie. I to rozdawnictwo idzie z waszej i mojej kieszeni. Może do niektórych coś tam wraca, ale pytanie: wróci tyle, co straciłeś, czy mniej? Zawsze na pewno mniej, bo po drodze różne urzędasy muszą się nachapać. No i na partię też trzeba dobrą dolę opłacić.
Chcieliście, żeby jakieś wariackie porty gazowe budowali, żeby uniezależnić się od Rosji, to macie - gaz droższy. Bo przecież ten port trzeba jakoś sfinansować, to się nie bierze z niczego.
A że Azotom Puławy wychodzi, że muszą podnieść ceny, bo inaczej mają ujemny wynik finansowy? I że tak się usprawiedliwiają, że oni muszą podnieść ceny, bo teraz wychodzą na zero? No przecież to jest cały łańcuszek państwowych firm. Gdzieś ten zysk wyprowadzą. Ale robią to w najmniej widocznym miejscu. Azoty się umawiają z rządem, że oni cały czas na zysku zerowym albo ujemnym, żeby chłopstwa nie wnerwiać. A za to ten zysk uzyskuje sprzedawca gazu (chyba PGNiG), który kupuje tanio, a sprzedaje drogo. Ale ci też mogą zysku nawet nie wykazać, bo muszą zapłacić za ten port gazowy. I tak to się kręci. Jak firmy zagraniczne tak robią, to się nazywa wyprowadzanie zysku (spółkę w Polsce obciąża się tylko kosztami, nigdy zyskami, zyski pojawiają się magicznie gdzie indziej, za granicą).
A przecież trzeba magicznie zbudować jeszcze przekop przez mierzeję wiślaną, lotnisko w baranowie, lotnisko w radomiu. Na to trzeba skadś brać pieniądze, więc trzeba wszystkich przycisnąć, żeby aż piszczeli. Golić baranów. Firmy, bogu ducha winnych ludzi też się ciśnie. Za to ci, którzy pracują na etatach (i oni pensję muszą dostać) albo i nie pracują, mogą później z tego wszystkiego korzystać albo i nie, a na pewno mogą czuć się dumni. Tylko czyim kosztem, na czyich plecach?
Więc na pewno nie będzie taniej z nawozami.