-
Ilość treści
2229 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1185 ExcellentO pawelek98
-
Ranga
Zaawansowany
- Urodziny 04/12/1982
Informacje
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
sokółka
-
Zainteresowania
produkcja roślinna, wędkarstwo
-
-
-
-
-
-
-
-
-
akurat nigdy ozimego nie miałem, ale mój znajomy który ma ogromne gospodarstwo kiedy pytałem czemu ozimego nie sieje z 10 lat temu mówił, że przezimować przezimuje ale majowe przymrozki szkodzą, tak za bardzo wtedy nie wiedziałem w czym rzecz być może kolor pylników inny, od dołu mogą być żółte a na wierzchu brązowe pytanie jest czy to jęczmień czy rzepak jest np w stanie te 30% strat zniwelować np do 15 masą tysiąca nasion/ziaren, rzepak chyba jak najbardziej a w zbożu efekty będzie widać
-
z tamtego roku człowieku a kto to przechowuje? co mam ci udowadniać? dostaniesz tyle ile się należy? wyrwiesz roślinę i policzysz całe łuszczyny i odpadnięte i wyliczysz procent strat pisz dla tumanów jak zrobić, to jeszcze mam coś udowadniać bujaj się dzieciaku
-
napisałem ogólne zasady ubezpieczenia a co tu cwaniakować ubezpieczam albo w TUW albo PZU, przymrozków w tym roku nie miałem to mam to gdzieś miałem w poprzednim sezonie i dostałem tyle ze byłem zadowolony, ale nigdy nie zgłaszałem tego samego dnia albo na drugi dzień po przymrozku tylko jak widziałem nie zawiązane straty było różnie raz dostawałem około 15%, raz np za mało strat było itd i nie wylewałem tu żalów jak co niektórzy jak to zostali oszukani i zawsze jak rzeczoznawca powiedział ile procent to sam byłem w stanie wyliczyć kwotę odszkodowania i jeszcze jedno gdyby wziąć 10 lat do tyłu kwotę składki za ten okres i sumę odszkodowań to byłem na + u nas przymrozki w rzepaku co 2 rok się zdarzają oczywiście nie -7 ale te 2, 3 stopnie na minusie bywały
-
większość to chyba pojęcia nie ma o tych ubezpieczeniach i likwidacji szkody, czy to takie tumany czy czytać nie umieją polis i ogólnych warunków ubezpieczenia przypominam dla nie kumatych że wysokość wypłaty odszkodowania zależy od was samych po pierwsze pewną powierzchnię ubezpiecza się na pewną kwotę a co za tym idzie albo składka większa albo mniejsza można było ubezpieczyć 3 tony rzepaku po 1500, i 4 tony po 2000 dla przykładu po drugie udział własny w jednej firmie 7% w drugiej 9 a w trzeciej może i 20% i kto pożałował kasy brał 3 wariant i po trzecie żaden rzeczoznawca was tak nie oszuka jak wy siebie samych, barany jeszcze przymrozki się nie pokończyły i już wydzwaniają, za 2-3 tygodnie można zadzwonić i będzie widać co i jak nie do Ciebie było to Tomek ale do tej tępej dzieciarni
-
masz rozum chłopie? szacują przy tobie, wyrywają roślinę i liczą liczbę łuszczyn odpadniętych zostaną same pręciki, i liczbę łuszczyn które zostały i masz procent uszkodzenia właśnie dziwię się tym co się posrali i szybciej pozgłaszali, bo mogą się na tym przejechać, uszkodzenia mrozowe będzie widać za minimum 2 tygodnie jak ciepło oni myślą tzn (dzieci na tym forum) że jak bardowski robi czy tam kula to ja też są różne strategie oprysku na płatek ja np robię na 2 razy, ale też widać różnice w odmianach i terminach siewu jedną odmianę robię wcześniej inną dopiero za 2 -3 dni poczekam jak oszacują na dolnym śląsku straty może się w tym roku opłacić przetrzymanie do maja 2025