Wygląda ładnie na foto przyznam; zaslepki i tp. a i możliwe jak kolega mówi że chinczyk wytrzymuje a tym bardziej w przypadku okresowego korzystania z pneumatyki, w pracy ciagłej- nie wiem gdyż miałem przyjemność pracowac tylko na fabrycznym 5320. Co do foto- wychodzi na to że po zdemontowaniu iglicy odolejacz oprócz funkcji stał się typowym trójnikiem ( przelot + pompowanie ), mam tylko jeszcze jedno pytanie gdyż nie sprwdziłem przyznam się (sprężarka w zetorku jaki miałem przyjemnośc używać była włączona cały czas nawet podczas prac nie zwiazanych z agregowaniem przyczep ), czy w zetorowskim zaworze po podpieciu przewodu do pompowania chyba zamykane jest automatycznie przejscie na butlę ?
a i faktycznie jakby jakiś starowski zawór wpadł w łapki to czmu nie wymienić?