sztapl

Members
  • Ilość treści

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

O sztapl

  • Ranga
    Nowicjusz
  1. Przepraszam za błędy. Ciężko mi jest je znaleźć. To był zawsze mój dramat...
  2. Drodzy koledzy . Te wszystkie palniki o których wspominacie to tzw. kapaczki albo patelnie . Przestrzegam przed pozostawianiem takich urządzeń bez nadzoru !!! Takie urządzenie może BARDZO łatwo doprowadzić do pożaru !!! Nie widziałem jeszcze kapaczki która by posiadała wystarczające zabezpieczenia . Oprucz tego brak jakiej kolwiek automatyki. No i sprawność takiego urządzenia jest bardzo niiska . Są wiele lepsze urządzenia które spalają rużne oleje w sposób bezpieczny, wydajny i wygodny, bez potrzeby jakiegoś "rozpalania" . Automatyczny zapłon i automatyczny stop. Warto pomyśleć co się bardziej opłaca czy zaoszczędzić pieniądze kupując wątpliwej jakości "patelnie" i spalić sobie dom czy kupić coś co jest bezpieczne i komfortowe w użytkowaniu...
  3. Potrzebna ilość oleju to raczej zgadłem. Ale jest to około 1 : 1 w poruwnaniu do opałowego. Trzeba by zapytać kogoś kto używa opałowy .
  4. Nie jestem rolnikiem i nie znam się na rolnictwie ani tochę. Mam nadzieję że mi pomożecie odpowedzieć na parę pytań. Do rzeczy. Jestem hobbystą konstruktorem. Szczególne interesuje mnie przerabanie ale również konstruowanie swoich palników na rużne oleje. Osobiiście używam od paru lat palnik skonstruowany przez sebie który spala każdy olej zanieczyszczony czymkolwiek. Ja używam zużyty silnkowy bo mam łatwy dostęp. Doszedłem do etapu gdzie zaczynam się interesować na zarobieniu na własnej konstrukcji. i tu mam parę pytań odnośnie roślin oleistych. Jaki olej roślinny można uzyskać najtanej ? Chodzi o to żeby rolnik mógł z jak najmniejszej powierzchni uzyskać jak najwięcej oleju. Uzyskany olej nie musi być klasy oliwy z oliwek. Takiego oleju zużyłby tyle samo co oleju opałowego do ogrzewania domu. Myślę że na okres jesienno-zimowy potrzeba około 2000 do 3000 tysięcy litrów za ogrzanie średniego domu do temperatury komfortowej (około 22 stopnie ) . Czy Wy jako rolnicy (potencjalna grupa docelowa) byli byście zainteresowani? Czy takie coś ma sens? Muszę dodać że palniki które wykonuję w pierwszej kolejności kładę nacisk na bezpieczeństwo użytkowania ( czujniki płomienia i szereg innych zabezpieczeń). Komfort użytkowania jest niesamowity , obsługa palnika może się sprowadzić tylko do zatankowania raz w roku zbiornika i ustawieniu wymaganej temperatury w domu. Możliwość podłączenia palnika do pieca węglowego (wymiana dzwiczek) . Palnik w pełni zautomatyzowany sterowany przez mikrokontroler nie przez analogowe sterowniki do palników na olej opałowy typu LOA 24 tak jak to robi większoś konstruktorów podobnych palników ( brak ich wiedzy na temat mikrokontrolerów zmusza ich do "kombinowania " ) zaprogramowany przezemnie do sterowania palnikiem na oleje roślinne i inne z możliwością napisania programu dla indywidualnego przypadku. Dziękuje wszystkim za jakiekolwiek opinie. W razie pytań odpowiem na wszystkie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj