Witam, mam problem z prasa jd 590, mianowicie po podniesieniu komory do samej gory, chcąc ją opuścić najpierw idzie do dolu klapa a na samym koncu gorny napinacz ( z tego co mi wiadomo powinno odbywać sie to razem) przez co pasy przytrzaskują sie na odbijaku, a po ręcznym wsunięciu je w komorę i zamknieciu klapy startują dosłownie na samym koncu zakonczenia napinania, zastanawiam sie co moze byc powodem, moj traktor to renault 103.54 (95km) mysle ze nie ma problemu z wytwarzanym cisnieniem... sprawdziłem juz rowniez silowniki w prasie wszystkie uszczelniacze w środku stwarzają wraznienie dobrego stanu, odpowietrzałem układ, przepinałem wyjscia hydrauliczne w rozne miejsca, a nawet zmieniałem traktor, ciągle to samo, zastanawia mnie jeszcze jedna rzecza, gdyż nie dobija mi dobrze balotów na zewnętrznych warstwach, mimo tego ze regulacje mam wkręconą na maxa pokazuje na zegarze więcej wiecej niz poł zielonego pola, sporo jeszcze do czerwonego na tej regulacji jest jeszcze kawałek gwintu, lecz przeszkadza tak jakby kontra za ktorą jest jeszcze jedna, nia juz mozna normalnie kontrować, tą wczesniej nie da sie ruszyc, licze na pomoc Dzieki z gory