Claas jaguar 25

[mt3820 0]

Cześć

Jestem nowym użytkownikiem więc witam wszystkich

mam problem z moją sieczkarnią jednorzędową, która się zapycha <_< jak nie w róże to przed bębnami tnącymi i pobierającymi..

problem zapychania się w róże już częściowo rozwiązany, gdyż okazało się, że noże były tępe.

a zapychanie się przy bębnach to chyba wina sprzęgła od bębna pobierającego <_<

czy moja teoria może być prawdziwa?

na jakich obrotach wałka WOM powinna pracować?

czy ktoś miał doczyniania z tą maszyną i takimi kłopotami?

 

z góry dziękuję za odpowiedzi B)

[masiew 31]

to ze sie zapycha too jest w niej normalne, gdyz jeden z walkow wciagajacych jest gładki i przy obciazeniu poprostu sie slizga po kukurydzy

[mt3820 0]

to co można z tym zrobić?

i dzięki za odp.

[masiew 31]

podobno niektorzy naspawują na ten gładki wałek pręty ale musisz sprawdzic, czy za walkiem jest miejsce zeby te pręty sie miescily przy obrocie walka

[slaw17 22]

Co do zapychania na bębnie to przyczyną może być:

 

-zachwaszczone pole

-zbyt wolna jazda ciągnikiem(podcięta kuku opiera się o koleją kuku w rządku )

-brak między czubami palców i gum trzymający kukurydzę (kuku nieprawidłowo się ustawia względem bębnów i nie może maszyna rośliny wciągnąć

[mt3820 0]

@slaw17 pole nie ma chwastów, jak się jedzie szybciej to tym bardziej się zapycha..

a o jakie palce ci chodzi?

 

@masiew ok jutro to sprawdzę

 

 

a jeśli wyrzuca kawałki liści dł. ok 10 cm. to normalne i czy mogę zmienić obr WOM na 1000 obr?

a co z zapychaniem w róże??

[slaw17 22]

Na każdym z czubów powinny się znajdować po dwa palce (podobne w budowie jak te na motowidłach kombajnu) zapobiegają one spadaniu uciętej rośliny pod sieczkarnię. Co do zapychania się na bębnach to prześlij mnie na maile foty sieczkarni (bębnów) to coś Ci będę mógł doradzić bo tak to jest tylko zgadywanie.

mail: slaw17@tlen.pl

 

Co do dospawania prętów do gładkiego walca to raczej zły pomysł ponieważ bezpośrednio styka się z nim skrobak.

 

Jeśli chodzi o zapychanie rury to te liście są normalne w tym modelu.

Przy koszeniu powinieneś trzymać ciągnik na pełnych obrotach.

Możliwe że kuku jest jeszcze za wilgotna a sieczka za drobna. W takim wypadku powinieneś zwiększyć długość cięcia sieczki.

Aby to zrobić należy otworzyć to małe okienko ( z tyłu sieczkarni zaraz za bębnem tnącym) zdjąć śrubę zabezpieczającą z zębatki i trochę rozkręcić nakrętkę a następnie znowu włożyć śrubę. W jaguarze 25 bęben tnący powinien przesunąć się lekko do tyłu.

[mt3820 0]

witam po dłuższej przerwie

 

problem jednak nie ustąpił, czy macie jeszcze jakies pomysły?

ostatnio zauwazyłem że qq scina sie dobrze ale nie wpada do srodka i z tąd całe zapychanie

 

mysle ze zęby na bębnie są za krótkie, ale co z nimi zrobić dospawać coś?

[Lukasz007 2]

Witam. Nie wiem czy masz jeszcze problem z tą sieczkarnią, bo już parę dni mineło, ale może Ci w czymś pomogę

Odnośnie problemu z wciąganiem kukurydzy do środka, to jest dużo możliwości:

1. Jeśli jest problem typu, że kukurydza jest wciągana nierównomiernie, tzn. wciąga się po kilka roślin jednocześnie i jest problem z pocieńciem tak dużej ilości towaru na raz ( może wtedy dojść do zapchania sieczkarni) to jest to wina wałków wciągających. Chodzi tu najczęściej o zdarte grzebienie na jednym z wałków albo o szerokość szczeliny między wałkami.
    
   
2. Jeśli natomiast kukurydza nie jest wcągana do środka to może być problem z trybami napędzającymi wałki wciągające. Zwróć uwagę czy wałki oba wałki się kręcą.
    
   
3. Inną przyczyną może być też sprzegiełko, które może się slizgać i jak będzie musiało wciągnąc więcej roślin to staje i wtedy jak się nie myle to staje wałek z grzebieniami.
   

A odnośnie zębów to jak są zbyt zdarte to często się wyginają, wtedy się je prostuje i można coś do nich dospawać żeby były mocniejsze.

Edytowano Wrzesień 13, 2012 przez Lukasz007

[mt3820 0]

jak znajdę trochę czasu to dospawam tam coś

 

teraz jednak jest jeszcze jeden mankament, jaki pozostawił wyły właściciel

sterowanie rurą wylotową jest bezsensowne gdyż dospawał kawałek pręta i w ten sposób nie można obrócic rury na lewą stronę ciągnika

czy mógłbym prosić o jakieś dokładne zdjęcia systemu sterowania rurą? byłbym wdzięczny

[marulekk 5348]

WItam

 

trochę po czasie temat ale ja też w tym roku mialem problem z zapychaniem się w wałkach pobierających i moje zdanie to takie, że to wina sprzegła wałka z zabkami

 

a co do sterowania rurą lewo-prawo przód-tył to ja mam zamiast tych linek wstawione dwa silowniki elektryczne (siłowniki od bram) i dwa przełączniki które leża sobie albo u mnie na kolanie albo na półce w ciągniku, takie rozwiązanie bardzo ułatwia koszenie