targowanie

[stachu19 1]

Mam do was pytanie czy macie jakieś sposoby by diler spuścił cenę w dół cokolwiek i ile na 270 brutto

[limusine 9]

Napisze cenna wskazówkę co do targowania się z chłopami, może się komuś przyda. Jedziemy oglądamy sprzęt jak nam się podoba to wyciągamy gotóweczkę na stół np z 10 tysięcy ceny wyciągamy 8 z 20 z 17 i w każdej kieszeni po 500 zl często ten sposób się sprawdza w moim przypadku jak chłopina zobaczy kasę to już nie wypuści Cie z podwórka..

[stachu19 1]

Tylko, ze to ma być nowy sprzet prawie z fabryki

[limusine 9]

No tak wiem napisałem tą uwagę do ludzi którzy odkopują maszyny używane a tak to targować jakoś zawsze się można nie chcą opuścić to zmień dilera i tyle ;P

[Denison 1]

Ooo sposob uzytkownika Limusine wydaje sie dobry wiosna wypróbuje na pewno.

[limusine 9]

N o i np wyciągniesz to 17 z 20 i dajesz mu do łapy, jak mówi ze za mało dokładasz 500 zl. jak nie pasuje to jeszcze 500. gdy to nie poskutkuje to mówisz nie to nie na razie. Jak się zgodzi na to co dawałeś to mówisz ze teraz juz nie dajesz tych 500 zl tylko 17 500 no ja tam lubię jeździć po maszyny ale tylko kupować bo sprzedawanie jest wnerwiające szczególnie jak przyjedzie jakiś cwaniaczek ale na takich ma sposób mój tata np.

Kupiec : ile za traktor

Tata : 20 tys

Kupiec : 15

Tata : Widzisz tą bramę? to wypier***laj

Krótka piłka.

[Lukaszjarm 4]

Ojciec jak kupuje to odrazu obcina 1/3 ceny i wylicza wszystkie wady. meczy meczy i przeważnie każdy upuszcza dosyć sporo z ceny. Najważniejsze to nie pokazywać ze nam zależy.

A jak się sprzedaje poda cenę a jak nie pasuje to dowodzenia.

Jak sprzedawaliśmy prasę to koleś przyjechał z mechanikiem i mówi co do wymiany na to ojciec jak ci nie pasuje to wynocha w agromie nowe idealne sprzedają i koleś na 2 dzień po nią przyjechał :lol:

A dilerowi powiedz ze konkurencja dana maszynę daje dużo taniej to zacznie z ceny schodzić

[DUCH1986 3]

Nie pasuje wam jak ktoś wam wylicza wady, jak mówi niską cene, a z drugiej strony piszecie że postępujecie identycznie. I co wam ktoś kiedyś powiedział "to wypier....laj"

Troche kultury, bo sami robicie z siebie "cwaniaczków" właśnie.

Ale bez urazy, to takie moje odczucie. Zresztą przeczytajcie swoje posty jeszcze raz to może zrozumiecie co mam na myśli.

A ja troche handlowałem i prawda jest jedna sprzedawca chce jak najdrożej sprzedać, a kupiec jak najtaniej kupić. Żeby dobrze handlować to nie można komuś powiedzieć "wypierd..laj". Możesz tak pomyśleć ale może to jest właśnie gość na którym za chwile dobrze zarobisz więc przy targowaniu radze zachować kulture i spokój. I jak ktoś wyżej powiedział nie pokazuj emocji, np. że się przypaliłeś na jakiś sprzęt. A wogóle to stres i emocje są złym doradcą.

 

POZDRAWIAM

[jaro 166]

"Jak Kali ukraść komuś krowę to dobrze-a jak Kalemu ktoś ukraść to źle" -sami sobie piekiełko czynimy...a najlepsze że na wsiach takie cwaniactwo uchodzi za zaletę -"chłop handlowy" a w rzeczywistości drobny cwaniaczek z miodem w uszach.

[kamil900830 5]

Lukaszjarm

Na podwórku możesz u siebie tak handlować ale z dilerem Ci tak łatwo nie pójdzie niejednokrotnie dilerzy to więksi cwaniacy od nas a po drugie jaki Ci diler zjedzie z ceny 30 % :lol:, no chyba że maszyna stoi na placu już dwa lata i rdzewieje a on za wszelką cenę musi się pozbyć. Moim zdaniem jak się kupuje nowy sprzęt to można urwać 5-8% ale to wszystko zależy co kupujesz i na jaką sumę. Podam przykład u jednego dilera braliśmy maszyny i jeden ciągnik przy zakupie następnego cena była dużo niższa

[kostekk1990 0]

LIMUSINE to jest zły sposób hehe bo jak ja sprzedaje i ktoś kasę wyciąga to wiadomo ze chce kupić i ja wtedy się trzymam swojej ceny.DUCH1986 MA RACJE !

Edytowano Styczeń 8, 2011 przez kostekk1990

[Lukaszjarm 4]

Mi chodziło 0 30% z ceny używanej maszyny a nie nowej :lol:

Ale coś w tym jest każdy chce sprzedać jak najdrożej a kupić jak najtaniej.

I faktycznie wyciąganie kasy to zły pomysł jak się kupuje.

Ale jak ja sprzedawałem MF255 to gość wyłożył kasę na stół a ojciec mówi ze nie wieczny sprzedac musi się zastanowić

koleś sam kasę dokładał aż mu się portfel pusty zrobił i zapłacił więcej niż w ogłoszeniu. :lol: takich kopców każdemu życzę

[BlackMamba 1]

Takim podejście o jakim pisze limusine narobiliście sami całą kołomyję z tym targowaniem i teraz ceny początkowe ustawia się z zapasem do stargowania, a efekt jest o tyle nieciekawy, ze w gruncie rzeczy nie wiadomo ile można jeszcze wydusić. Ja osobiście narzucam minimalna sumę do stargowania, a jak widzę ze ktoś jest taki, jak pisze kolega z góry, a jest to bezczelne to dziękuje pierwszy i mowie do widzenia. Teraz tak się porobiło, że pierwsze pytanie w rozmowie telefonicznej nie dotyczy stanu, a "ile pan opuścisz?". Człowiek widzi ze ma cenę najlepszą a i tak psioczy ze drogo. Ale jak coś jest dobre to sprzedawca i tak twardo utrzyma swoją wyjściową cenę.

[limusine 9]

Co wy gadacie mi tam mój sposób się podoba może nie jest zbyt humanitarny ale za to skuteczny Ja żyje według zasady że "zawsze każdy chce Cie wypier**lic" czy to handlarz czy to chłopina czy kupujemy traktor czy zboże trzeba być uważnym Np podam jeden przykład kupuje sobie dajmy na to kartofle na giełdzie lub cebule i oglądam na samochodzie u sprzedawcy wydaje się ok wchodzę na swój samochód i on mi podaje towar ch*j rano patrze w domu a tu pól ładnej pół śmieci i jak tu się nie wkurzyć....

[Rafal180 4]

"Jak Kali ukraść komuś krowę to dobrze-a jak Kalemu ktoś ukraść to źle" -sami sobie piekiełko czynimy...a najlepsze że na wsiach takie cwaniactwo uchodzi za zaletę -"chłop handlowy" a w rzeczywistości drobny cwaniaczek z miodem w uszach.

hehe dobrze powiedziane!! Ale tego się nie zmieni bo to już taka chłopska mentalność

[BlackMamba 1]

"Ja żyje według zasady że "zawsze każdy chce Cie wypier**lic"

Ktoś mi kiedyś powiedział, że ten kto wszystkich w koło próbuje zrobić w bambuko w momencie kiedy czegoś potrzebuje, jest przeczulony przez tą swoją cechę i dostrzega w innych, nawet uczciwych obywatelach kogoś kim w rzeczywistości sam jest. Święte słowa

[jaro 166]

To fakt-mam sporo takich znajomych czy sąsiadów. Są tak cwani, że za cholerę mówiąc mu prawdę nic nie osiągniesz. Więc kłamię...a wtedy mi wierzą -paranoja.

[BlackMamba 1]

To syndrom kłamcy

[jaro 166]

Jak w E=mc2 ?

[BlackMamba 1]

W sumie też

syndrom kłamcy: kłamca mówi, że kłamie... więc mówi w tym momencie prawdę, czy kłamie?

[limusine 9]

klamie

[stachu19 1]

To ktoś poda jakiś normalny sposób żeby był skuteczny

[DUCH1986 3]

Ja powiem tak: jak kupujesz nową maszynę to porównaj ceny u różnych dealerów, u każdego zapytaj o możliwy upust. Później wybierz tego najtańszego i spróbuj urwać coś jeszcze mówiąc np. że u tego "x" to mi dali jeszcze np. 2% taniej a u was to nic już z tego nie urwę? Ale na nowych maszynach to ciężko raczej. Kupując ciągnik np. dużo zależy od tego w jakiej opcji wyposażenia go bierzesz. Bo w bogatszej zawsze możesz liczyć na dodatkowy upust.

A kupując używaną maszynę to radze dokładnie ją sobie obejrzeć i odp. sobie samemu ile ona jest dla mnie warta i ile mogę za nią dać. Później to już po prostu trzeba zbijać cenę w kierunku swojego wyliczając wady i braki tegoż sprzętu. Ostatecznie można wyjąć kasę (tyle ile chce dać) i powiedzieć więcej nie mam, chcesz to bierz, jeśli mało to niestety ale dziękuje i dowodzenia

A poza tym to trzeba mieć niestety w sobie taki dar. Tego nie da się nauczyć tak po prostu.

POZDRAWIAM