Odpalanie na zaciąg

[Grzesiek0090]

ja kiedys to tez odpalalem przy pomocy spawarki no albo starteru sie troche psiuknelo i tez odrazu odpalil ale teraz to ciagniczki maja nowe akumulatorki to zapalaja bez problemu <_<

[Gość Profil usunięty]

U nas jak nie chcą zapalić to najpierw pod prostownik, a później na zaciąg.... ale rzadko się to zdarza, przynajmniej raz do roku...

[adrian2]

ja tam co chwile zpalam na zaciąg.raz na polu zapalalismy c 360 ja ciąglem c 330,c 360 byla na 5 kilka prub i nic...tylko ze c 360 byla na 5 zredukowanej.Mam podwurko z gurki i se ciągnik u stawie tak ktos popchnie,jak nie chce zapalic to jeszcze troche rozrusznikl puszczam sprzeglo i zapala.

[banan575]

Mam pytanie jak odpalic ciągnik ze spawarki. Nigdy tego nie praktykowałem . W spawarce mam +12V -12V -24V takie przewody jak to podłączyc do akumulatora.Spawarka ma przełącznik na 220V I 380V i regulacje od 60 do 300A. Pytam się jak to podłączyc i czy musze przestawiac na 220 lub 380V i zakres 60- 300A go reguluje czy nie.Następne pytanie czy możliwe jest odpalenie bez akumulatora z spawarki.Z gury dziękuje.

 

odpalasz na 380v ale niemoze byc uszkodzony akumulator i klemy musza miec dobry styk

[mtracz]

Akumulator musi być ze wzgledu na to że po odpaleniu alternator wzbudzi sie a bez odbiornika jakim jest akumulator wywinduje napiecie do takiego stopnia że spali diody. Nawet jesli ktoś był by taki sprytny i właczył wczesniej jakies świeatło jako odbiornik, w tedy to alternator bedzie chodził prawidłowo, ale klema plusowa gdy dotknie do masy spowoduje zwarcie.

 

Co do zakresu pradu na spawarce to 60A bedzie stanowczo za mały. wszystko zalezy od ciagnika jaki chcesz odpalić.

dla ciapka 200A w zupełnosci wystarczy. Ustaw zakres pradu o takiej wartosci jaki maja akumulatory w ciagniku i napewno nic sie nie stanie.

Co do napięcia zasilania to przy 230V moc sapawarki spada a co za tym idzie i prad rozruchowy i juz nie kazdy silnik odpalisz zwłaszcza wiekszy.

[330CUrsus]

Ja to jak nie miałem ładowania w C-330(prądnica i kable się już zmęczyły) to codziennie 4x prostownik żeby odpalić bo to już była jesiń i zima.A jak się śpieszyło to do sąsiada po T-25 i heja 1m i Ciapek już pyka.Zamontowałem altek to teraz na odwrót ja odpalam sąsiadowi T-25 hehe :lol: .

[luckywasak]

Generalnie jak ciągnik ma rewers lub półbiegi załączane hydraulicznie, automat, sprzęgło hydrokonetyczne to nawet nie ma sensu próbować palić na zaciąg. Natomiast palenie na zaciąg czy holowanie jest niedopuszczalne w ciągnikach, gdzie skrzynia jest smarowana za pomocą pompy. A to się zdarza w bardziej skomplikowanych skrzyniach dosyć często. Z resztą chyba nawet stare JD z lat 70/80 tak miały.

A odpalanie na zaciąg samochodu podobno może się skończyć przeskoczeniem paska rozrządu - ale ile w tym prawdy to nie wiem bo nigdy się z tym nie spotkałem. Chociaż jak ktoś robi to niezbyt delikatnie to jest mocne szarpnięcie, które na pewno nie jest korzystne dla silnika i całego układu przeniesienia napędu.

A jeśli chodzi o takie proste ciągniki jak ciapek to nie ma problemu. Raz nawet ciągnąłem 30tke po śniegu agrotronem 150 (max prędkość - tak dla jaj) ale trzydziestkę brat ledwo utrzymał na drodze (jeden wielki drift) a ja pękałem ze śmiechu...

[330CUrsus]

Prawdy w przeskakiwaniu paska jest.Ja byłem świdkiem takiej sytuacji.Samochód nierówno chodzi i mocno dymi.Też bym się chciał tak przejechać :lol: .

[grid]

Ja nie mam tych problemów umie wszystkie ciągniki zapalają na akumulator , to słychać kiedy akumulator jest słaby ,jak aku jest słabe to rozrusznik ciężko kręci i w mordę dostaje instalacja i ten przełącznik 12/24 na zimę każdy akumulator jest wyjęty uzupełniony elektrolit załadowany i stoi w pomieszczeniu gdzie jest piec centralnego ogrzewania . A nowe ciągniki tam gdzie się zepsują tam mają stać niewolno ich holować tak pisze w instrukcji

[mtracz]

Co do przeskoczenia paska rozrzadu w silnikach samochodów to może sie zdażyc. Ale robiac to z głowa nic sie nie stanie.

Trzeba właczac wysoki bieg (nie oznacza to że można w tedy szybko go ciagnąc) i powoli puszcac sprzegło. W tedy to silnik kreci sie powoli (prawie z predkością jak rozruch rozrusznikiem) bez szarpnięć. Możliwośc przskoczenia paska jest w tedy bardzo minimalne, wrecz wykluczone. Co innego gdy pasek jest stary i w dodatku lużny.

Co innego jeśli to jest samochód naprawde nowy, w tedy to odpalanie na zaciąg jest odradzane ze wzgledu na to że skoro silnik nie zapala to nie spala paliwa które to zostaje wypchniete do tłumnika - katalizatora. A zanim zaskoczy to troche tego paliwa tam sie zgromadzi i później nastepuje zapłon tego paliwa i uszkodzenie katalizatora, bez którego niektróre samochody nie pojadą.

[Finek]

My przez ostatni rok na zaciąg odpalaliśmy c-330 ale teraz ma nowe akumulatory i znowu będą długo służyć.

[piotrus19]

ja ze swojo c 360 nie mam większych problemów przy zapalaniu ponieważ są nowe akumulatory i grzałaka. Czy ktoś mi może powiedzieć czy można brać na zaciąg fenda turbomatik??

[Arek]

Nie można

[masseyferguson6140]

Ursusa C360 i C330M często się paliło z zaciągu a jaka wygląda sprawa z paleniem z zaciągu MF6140 można czy nie?.

[tumek19]

Ja miałem wczoraj przygodę z moim samochodem. Posiadam peugeota 106 D. Po całym dniu stania na świeżym powietrzu nie chciał wieczoprem odpalic. Szef zaciągał mnie Toyotą Land Cruiser... Odpalił bez najmniejszych problemów. Pasek rozrządu nie przeskoczył...Ale czuje że sprzęgło dostało w d**ę..

[oFsik]

Ja dwa tygodnie temu ku mojemu zdziwieniu zapaliłem zetora na zaciąg quadem jeszcze w dodatku na zaśnieżonej kostce brukowej poszło bez problemu

[Fenol]

sieczkarnia fortschritt- nie zapali na zaciąg

[Rafal180]

w zimowe dni tez czasami biore c360 na zaciąg wystaczy kilka metrów i cyka

[c330ursus]

Ja C-330 jeszcze nigdy na zaciąg nie paliłem jakoś zawsze z akumulatora pale Akumulator wyciągam na zimę do piwnicy i uzupełniam poziom elektrolitu i co miesiąc na jedną noc ładuje go prostownikiem i co jakiś czas potraktuje go żarówką żeby uniknąć zasiarczenia Aha no i świece żarowe i rozrusznik w dobrym stanie to podstawa

[macin87]

Ruskie maja super rozwiazanie (chodzi mi o sprzęt wojskowy z przed 30 lat). Są trzy sposoby odpalenia np. czołgu lub BWP-a na rozrusznik, mieszany (rozrusznik i powietrze) lub jak całkiem padnie akumulator to powietrze. Super sprawa przydalo by się takie rozwiązanie w ciągniku który ma ciężko odpalić zimą

[paktofonikas1987]

o co chodzi z tym powietrzem?

[macin87]

To jest spężone powietrze w BWP 150 bar max a w czołgu to coś ponad 200 bar i to sprężone powietrze idzie na tłoki przez rozdzielacz który odpowiednio kieruje na cylindry. Bylem kierowcą BWP to ten myk na powietrze byl 100 razy lepszy od rozrusznika (często rozrusznik nie działał) wystarczyło na odpalenie silnika V6 (330km) tylko 30 bar ale silnik byl podgrzewany przez specjalny podgrzewacz, a ten podgrzewacz to też cwany byl na te lata- i też można by go zamontować w ciągniku (wystarczy troche prądu z akumulatorów- jak ktoś chce moge opisać budowe i zasade działania)

[paktofonikas1987]

Kurcze nie słyszałem nawet o takim sposobie Ale numer niezły

[samczyk1991]

Fajne rozwiązanie ma dt 75, oddzielny Silnik rozruchowy, bodajże 2 suw benzynowy. Najpierw palisz pomocniczy , a nim główny silnik.

Ja swego ferdka pale na zaciąg jedynie wtedy, gdy wymieniam wkład, filtr paliwa.

[Belarusik]

Ja swojego T25 w zime nieraz na zaciąg odpalam ale rusek to rusek byle troche gruntu złapał i chodzi:)