Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

no ale najpierw trzeba ten obornik mieć :D chyba wreszcie nadszedł u mnie czas żeby zrobić próby gleby. Bo tak w ciemno to rzeczywiśćie niewiadomo co, ile, kiedy sypać xD ja też do oprysków ZAWSZE z wodociągu. Mój sąsiad sypie co roku granulowany obornik ale co z tego jak nie pryska prkaycznie niczym

Opublikowano

Witajcie forumowicze, chciałbym się was poradzić w jednej rzeczy. Mianowicie posiadam plantację malin 6 rzędów o długości +-70 metrów rządek. Chciałbym je zacząć nawadniać ale jest jeden szkopuł, nie uśmiecha mi się wybijać studni na polu które ma około 20 arów gdzie kolejne pola oddalone są od siebie o kilkaset metrów. Tak więc wpadłem na koncepcję prostego nawadniania. Wodę w tych celach transportowałbym na przyczepie z trzech połączonych ze sobą mauzerów. I teraz mam do was pytanie czy grawitacyjnie szło by nawodnić tak plantację czy lepszym wyborem byłoby podłączenie całej magistrali do pompy z opryskiwacza która tłoczyłaby wodę do taśm nawadniających. Dodam że pole jest dosyć płaskie, na rządek przypadałyby dwie taśmy nawadniające po obu jego stronach. Czy pompa o wydajności np 120l/min będzie wystarczająca ? A może ktoś z was ma podobnie rozwiązaną kwestię nawadniania i mógłby się podzielić swoimi patentami ?

Opublikowano

stawiaj mauzery na przyczepie i 70 m pociągnie Ci bez problemu, najwyżej weź wpinki z zaworkami aby dołączyć/odłączyc którąś z taśm. Ja w tym roku kilka rządków ogórków  nawadniałem z mauzera ustawionego na ziemi ze spadkiem i szło to ładnie choć wolno. 

Opublikowano (edytowane)
Dnia 15.12.2021 o 22:14, romekmaliniak napisał:

Witajcie forumowicze, chciałbym się was poradzić w jednej rzeczy. Mianowicie posiadam plantację malin 6 rzędów o długości +-70 metrów rządek. Chciałbym je zacząć nawadniać ale jest jeden szkopuł, nie uśmiecha mi się wybijać studni na polu które ma około 20 arów gdzie kolejne pola oddalone są od siebie o kilkaset metrów. Tak więc wpadłem na koncepcję prostego nawadniania. Wodę w tych celach transportowałbym na przyczepie z trzech połączonych ze sobą mauzerów. I teraz mam do was pytanie czy grawitacyjnie szło by nawodnić tak plantację czy lepszym wyborem byłoby podłączenie całej magistrali do pompy z opryskiwacza która tłoczyłaby wodę do taśm nawadniających. Dodam że pole jest dosyć płaskie, na rządek przypadałyby dwie taśmy nawadniające po obu jego stronach. Czy pompa o wydajności np 120l/min będzie wystarczająca ? A może ktoś z was ma podobnie rozwiązaną kwestię nawadniania i mógłby się podzielić swoimi patentami ?

daleko to pole od studni przy domu ?

Dnia 4.11.2021 o 16:50, thor1984 napisał:

jaką macie szerokość międzyrzędzi w polonezie?

3m

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

teraz dopiero będę słupki stawiał, polonez bez rusztowania to nie ustoi

Opublikowano

Sasiad od lat wbija w Poloneza drewniane zaimpregnowane wcześniej, najtańsza opcja. My będziemy kminić z tego co mamy na stanie jakies rurki metalowe itd :D ten rok  był specyficzny mnostwo wody i Polonez rzeczywiscie nawet ten nowiutki wymagał podpór

Opublikowano
Dnia 5.01.2022 o 18:15, fcbarcelonacule napisał:

Sasiad od lat wbija w Poloneza drewniane zaimpregnowane wcześniej, najtańsza opcja. My będziemy kminić z tego co mamy na stanie jakies rurki metalowe itd :D ten rok  był specyficzny mnostwo wody i Polonez rzeczywiscie nawet ten nowiutki wymagał podpór

też muszę cos pokombinować bo w tamtym roku płaciłem po 10 czy 11 zł za sztukę a teraz po 17 zł

Opublikowano (edytowane)

@marian7k nie moja branża, ale akacjowe kołki na łące u nas ponad 20 lat stały, i to bez impregnacji. Maźnij czymś najtańszym i będzie pewnie ok. 

Edytowane przez Leszy
  • Thanks 1
Opublikowano

@thor1984 będziesz robił Poloneza na podwójny zbiór ? mnie ciekawi jak to w praktyce wygląda 

7 godzin temu, kermit12 napisał:

Witam na wstępie tym co mają pisać że się nie opłaca dziękuję. Co sądzicie o malinie Glen Ample

Ok 0.5ha

Ja mam mało Glena Ample ale powiedzieć że się nie opłaca to przesada. jest jedną z lepiej owocujących odmian ale no wiadomo trzeba zadbać. Mi poza zeszłym sezonie zawsze się udawał, a jak udawał to i opłacał :) Późniejszy od słynnej laszki, nie ma kolców można z gołym brzuchem zbierać jak gorąco... tylko czy 0,5ha na raz to nie za dużo ? Chyba że to nie pierwsza odmiana, którą uprawiasz. ..lubi ją szpeciel, przebarwiacz malinowy. Na liściach się pojawiają żółte plamy, owoce drobnieją, rozsypują się. Ale są środki na niego które jako tako ograniczają szkodnika (Emulpar/inne podobne, Limocide)...ja mam go w pojedynczym szpalerze

Opublikowano
5 minut temu, fcbarcelonacule napisał:

@thor1984 będziesz robił Poloneza na podwójny zbiór ? mnie ciekawi jak to w praktyce wygląda 

Ja mam mało Glena Ample ale powiedzieć że się nie opłaca to przesada. jest jedną z lepiej owocujących odmian ale no wiadomo trzeba zadbać. Mi poza zeszłym sezonie zawsze się udawał, a jak udawał to i opłacał :) Późniejszy od słynnej laszki, nie ma kolców można z gołym brzuchem zbierać jak gorąco... tylko czy 0,5ha na raz to nie za dużo ? Chyba że to nie pierwsza odmiana, którą uprawiasz. ..lubi ją szpeciel, przebarwiacz malinowy. Na liściach się pojawiają żółte plamy, owoce drobnieją, rozsypują się. Ale są środki na niego które jako tako ograniczają szkodnika (Emulpar/inne podobne, Limocide)...ja mam go w pojedynczym szpalerze

Dziękuję za odpowiedź . 0.5 nie jest dużo mam również 0.7ha jesiennych

Opublikowano

@fcbarcelonacule tradycyjnie ale powiem Ci, że widziałem go właśnie na rusztowaniu i mega sprawa. Rząd prowadzony wąziutko więc niemalże idealnie dopryskany choć chodzą opinie, że to grzybiarz to w tym przypadku zaprzeczenie tego. Dodatkowo większość owocu w górze więc nie musisz się za bardzo schylać.

Mnie kusi co innego a mianowicie zbiór kombajnem ale w okolicy nie ma gdzie w ogóle podpatrzeć jak to wygląda. Z drugiej strony w firmie brata ciotecznego pracuje kilku ukraińców i z tego co mówili w tym roku na wschodzie potężne nasadzenia więc cena  w koncu rypnie. 

Mógłbyś wolną chwilą wrzucić foto Twojego szpaleru z letnią?

Opublikowano

Od pogody nie ma zależności, ale od ludzi już tak. Tak jak kolega wyżej zauważył, trzeba przechodzić na mechanizację. 

W zeszłym roku, jeden handlarz pokazywał mi przez niego robione filmiki ze zbioru maliny. Większość to zbiór Joannami na silikonowych prętach.

Opublikowano

co powiecie o azoksystrobinie w malinach ? stosowaliście ją np w takim Scorpionie ?  niektórzy ładnie piszą, że te substancje aktywne dają efekt zieloności, + tylko że ów Scorpion nie zwalcza najważniejszych chorób malin (szara plesn, zamieranie pędów) i stąd pytanie czy bawić się w to

Opublikowano (edytowane)

Wywioze pszczoły na maline, gryke, facelie,itp.Szukam także miejsca pod pasiekę ugór,łąka,sad,las,ogród, itp. Nawiąże współpracę z rolnikami. Słoik  miodu od ula.Województwo dolnośląskie ,ale nie tylko.

20210427_171456.jpg

Edytowane przez niuniofon1
Poprawa błędu
Opublikowano

Serbowie w przeciwieństwie do nas potrafią się zjednoczyć. W tamtym roku czytałem jakiś artykuł, że u nich to zakłady przetwórcze chciały oskarżyć rolników o zmowę cenową bo poniżej jakiegoś poziomu cenowego mieli nie sprzedawać. resztę zrobiły między innymi zawirowania pogodowe. U nas takie coś by nie przeszło. 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v