Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczyt chamstwa - życzyć komuś 100 lat na 99 urodziny :D

 

Przychodzi gospodarz do domu i mówi:

- Słuchaj matka!!! Dokupiłem dzisiaj 10 hektarów ziemi.

- Wiem.

- A skąd wiesz????

- Nasz koń się za stodołą powiesił.

 

Wezwał gospodarz weterynarza do chorej krowy. Gdy ten przyjechał,

kazał chłopu patrzeć pod ogon, sam zaś zagląda do pyska:

- Czy pan mnie widzi?

- Nie.

- To pewnie będzie skręt kiszek.

 

Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy

zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając złapał ją, oskubał, upiekł i zjadł. Nagle

patrzy: drogą biegnie sąsiadka i woła:

- Antek, nie widziałeś mojej kury?

Antek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:

- Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!

 

- Kto ty jesteś?

- Rolnik mały

- Jaki znak twój?

- Koń szczerbaty

- Gdzie ty mieszkasz?

- Pod stodołą

- Czym się bronisz?

- Swoją żoną

 

Idzie kurczak i pali papierosa. Koło niego idzie krowa i mówi:

- tak taki mały i pali papierosa.

A kurczak na to:

- taka duża i nie chodzi w staniku.

 

Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.

- Nic na tej ziemi nie rośnie?

- A no nic - wzdycha Antek.

- A jakby tak zasiać kukurydzę?

- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.

 

Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:

- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?

- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy

koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.

 

Jedzie rolnik z węglem, dojechał na wieś i krzyczy:

- Węgiel przywiozłem!

A koń się odwraca i mówi:

- Tak, kurde, Ty przywiozłeś.

 

Rolnik pyta kolegę po fachu - jąkałę:

-Dużo masz królików?

-Trzy... trzy... trzysta...

-Nieźle! Aż trzysta?

-Trzy sta... sta... re... i dw... dwaaa młode!

 

http://kawaly.tja.pl/?url=orolnikach&st=zxbmnv

Opublikowano

Stara babina na wsi miała jedną krowę. No, pomylała, najwyższy czas, żeby krowa miała cielaka! Więc zamówiła inseminatora (czyli kogo do sztucznego zapłodnienia).

Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krowę i powiedział do babci:

- Proszę przynieś mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik.

Babina przyniosła wszystko.

Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem.

- Po co babciu niesiesz ten wieszak?

- Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić!

 

"No to po małym" - powiedział rolnik wyciągając jądra z sieczkarni.

 

- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!

- A czemu aż dwa?

- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego

 

Idzie ksiądz przez las, patrzy, a tam na gałęzi siedzi łaska. Łaska mówi:

- Co ksiądz?

A ksiądz:

- Co łaska.

 

Przez cały kościół biegnie młoda zakonnica wołając.

-Siostro, siostro, zostałam zgwałcona. Co mam zrobić ?

-Zjeść cytrynę

-I to pomoże ?

-Nie, ale ten uśmieszek zniknie.

 

W kinie trwa seans filmowy. Ciemno... Nagle rozlega sie oburzony meski glos:

- Panie, wez pan stad ta reke! To nie spódnica tylko sutanna!!!

 

Z polowania wracają Rosjanie, ciągnąc za sobą niedźwiedzia. Zauważa ich Amerykanin i wskazując na misia pyta:

- Grizli?

- Niet, strelali!

 

Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.

Podchodzi do Anglika i mówi:

- Skacz!

- Nie skoczę.

- Gentleman skoczyłby.

Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:

- Skacz!

- Nie skoczę.

- Gentleman skoczyłby.

- Nie skoczę.

- Ale teraz jest taka moda.

Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:

- Skacz!

- Nie skoczę.

- Gentleman skoczyłby.

- Nie skoczę.

- Ale teraz jest taka moda.

- Nie skoczę.

- To rozkaz!

Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:

- Skacz!

- Nie skoczę.

- Gentleman skoczyłby.

- Nie skoczę.

- Ale teraz jest taka moda.

- Nie skoczę.

- To rozkaz!

- Nie skoczę.

- A to nie skacz!

Polak skoczył.

 

Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:

- Hanka! Albo się znów nie domyła, albo obory nie domkła!

 

Przychodzi Baba do lekarza:

- Panie doktorze po tej kuracji hormonalnej strasznie rosną mi włosy!

- Niemożliwe! A gdzie najwięcej?

- Na jądrach.

 

Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz:

- Wyliże się pani z tego.

 

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?

A lekarz na to:

- Za parę tysięcy...

 

Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu.

- Co pani dolega ? - pyta lekarz.

- Słucham metalu! - odpowiada baba.

<_< :P:D

Opublikowano

Babcia zachorowała na ucho i poszła do lekarza. Lekarz przebadał i zapisał czopki. Babcia nie mogła sobie poradzić i poprosiła wnuka o pomoc. Zadarła kiece sciągła gacie i sie wypieła.

Wnuczek patrzy i pyta:

- Babciu w tą odymioną czy w tą z firanką.

Opublikowano

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

-Panie doktorze siedziałam wczoraj na dzałce i coś mnie dzisiaj d*pa boli.

Lekarz na to:

-Oj, niedobrze napewno dostała pani wilka.Przepiszę pani czopki.

Baba wraca do domu,a ze była już stara i niedołeżna,poprosiła wnuczka,aby wsadził jej ten czopek.

Wypina się do wnuczka,a on nagle krzyczy:

-Babciu!Pysk rozwarty,język wyparty,a smród....on chyba zdechł!

Opublikowano

Przychodzi gość do salonu tatuażu.

I mówi temu co robi te tatuaże żeby wytatuował mu na fi*cie czerwone ferrari dla dziewczyny

On tak patrzy na niego i mówi :Na pewno dla dziewczyny?

A on na to: No dobra dla chłopaka

A tamten co robi tatuaże mówi: No to elegancko, to w takim razie ja panu jeszcze gratis dołożę na jądrach dwa takie koła od kombajna.

A gość mówi: No ale ku**a po co?

A on mówi jak to po co, na wypatek gdyby ferrari zakopało się w gó*nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Witam 
      Miał ktoś tak kiedyś jak rodzice pili i dopiero smierc  coś zmieniła? Człowiek jak mały to nie dostrzegal a wyszło jak dorósl że wynosił 10lat butelki po nich i pieniądze pożyczał aż na siłę mamusie wysłali na parę lat domnie to utrzymywać ją musiałem. 
    • Przez dallas220
      Może jakieś zabawne zdjęcia związane z rolnictwem? Przy okazji witam forumowiczów
      Na siłownie chodzo a w polu to by godziny nie wytrzymały

    • Przez kamil16251290
      Witam. Jestem ciekaw jakie macie swoje ulubione kabarety i skecze. Mile są widziane linki do ich obejrzenia oraz dyskusje na temat kabaretów :mellow:
       
      Ja lubię kabaret Neonówka oraz kabaret Młodych Panów.
      Z kolei moim ulubionym skeczem jest to:
      http://www.youtube.com/watch?v=js_MzccqDBo http://www.youtube.com/watch?v=lNJzAk9mM5s...feature=related
       
      Pozdrawiam: kamil16251290 :lol:
    • Przez AYA
      Przez ostatnie 2 tygodnie nagrałem trochę filmów.
      Zapraszam do oglądania:
      http://szitara.com/~
    • Przez Lesnik13
      To ja proponuje kawały o rolnikach:
       
      Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało. Jak mu wisiał tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od lekarza, w autobusie PKS-u podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
      - Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to będzie Ci stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
      Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować. Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, członek stanął chłopu jak maczuga. Radosny chłop rzucił babę na lóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
      - Skończyłem.
      Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
      - Ku**a - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż... Fiut znowu zaczął się podnosić. Już się zabierał za babę....a tu wchodzi troll.
      - Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.
      Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na lóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania cale trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
      - Jaką ty żeś dała temu stworzeniu robotę, ze już trzy dni nie wraca?
      Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopa kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
      - Cholera! Cały czas żółte na d*pie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v