Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[AleksanderX]

A skad ty to wiesz chyba że mówisz i piszesz o sobie

[Gość]

I co jeszcze podpowiada twój'' wielki'' umysł ? 

[jarecki]

1 godzinę temu, ogarek napisał:

Porównywać można jak najbardziej bo coraz więcej wspólnych cech się objawia co do bolszewizmu i koreańskiego reżimu- przykro i śmieszno ale tak jest i nic nie bierze się  znikąd   .Stawianie znaku równości między nimi było by  nie porozumieniem . Wygląda na to że jakrek jak najbardziej czerpie z bolszewizmu i reżimu i to jest smutny i żałosny koniec i upadek tego człowieka bo w tym kraju to nie przejdzie i tyle  .

O to pan i władca wydał jedyny słuszny wyrok w swojej sprawie i nie ma sensu aby ktokolwiek to badał -czytaj polecenie dla służb . Czy to nie jest objaw wielkiego przywódcy jakiegoś reżimu ? Dla mnie tak bo tylko w takich krajach takie cyrki ?

chyba takim najwazniejszym prawem jest prawo do krytyki i do demonstracji i wyrazania swoich poglądoów  , brakiem  tych swobód  cechują sie ustroje bolszewizmi koreanski rezim , według mie te wartosci w Polsce są nadmiernie wykorzystywanie przez przeciwników politycznych pis , napisze nawet ze niektórzy demąstrują  z głupoty . nie tak dawno czytałem na necie jak to cimoszewicz gdy był ministrem jego podopieczni strzelali do rolników którzy bronili ziemi przed zakopaniem rury chyba gazowej , obecnie policja nie nadużywa siły jak to sie dzieje w niemczech we francji czy w usa , nawet jeden probował  udawać denata na demonstracji ,ale jak chcesz porównywać to daj przykłady próby wprowadzenia bolszewizmu w Polsce    - do   ogarek

[Gość]

Wiesz, to że mamy te swobody to nie zasługa obecnej władzy  to raz a dwa to wyraźnie są dążenia do ograniczania tych swobód  .  Takich przypadków jest wiele i nic nie da udawanie że tak się nie dzieje . Jeśli potencjalny oskarżony sądzi we własnej sprawie to  o czym tu dyskutować ?   

[mirro]

13 minut temu, jarecki napisał:

chyba takim najwazniejszym prawem jest prawo do krytyki i do demonstracji i wyrazania swoich poglądoów  , brakiem  tych swobód  cechują sie ustroje bolszewizmi koreanski rezim , według mie te wartosci w Polsce są nadmiernie wykorzystywanie przez przeciwników politycznych pis , napisze nawet ze niektórzy demąstrują  z głupoty . nie tak dawno czytałem na necie jak to cimoszewicz gdy był ministrem jego podopieczni strzelali do rolników którzy bronili ziemi przed zakopaniem rury chyba gazowej , obecnie policja nie nadużywa siły jak to sie dzieje w niemczech we francji czy w usa , nawet jeden probował  udawać denata na demonstracji ,ale jak chcesz porównywać to daj przykłady próby wprowadzenia bolszewizmu w Polsce    - do   ogarek

Polecam Arabię Saudyjską, idealne miejsce do realizacji prawa do krytyki i wyrażania swoich poglądów.
Co to znaczy " są nadmiernie wykorzystywane"? Albo się protestuje albo nie. 

[Gość]

   JARECKI uważa za słuszny bolszewicki postulat żeby ograniczać swobody obywatelskie  bo  akurat mu się nie podoba krytyka pis .Naprawdę       wysokie loty i siła argumentów - nie wiadomo czy się śmiać czy płakać .

[jarecki]

.mirro np demonstracje przeciw miesiecznicom  demonstracja jest ok. gdy nie zakłóca  prawa do swobody innym a leżenie przed samochodem , demonstracja pod tvp tez jest ok . ale próba ograniczania wyjazdu dziennikarzowi to jest naduzycie przywileju demonstracji   ogarek -mylisz sie ja uwazam ze demonstracje są nawet potrzebne bo najlepiej wyrażają wole tych osób ale według mie czesc tych demonstracji jest na zasadzie demonstrowania  aby demonstrować   a kiedy pis probował ograniczać demonstracje , jak narazie to PO blokowała marsz  chyba w białymstoku , a i warszawie jakas proba ograniczenia marszu była 

Edytowane 3 Marca 2019 przez jarecki

[mirro]

Bać się.
Zasada jest prosta , moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. Przeginam, ktoś się tym zajmie. 

Edytowane 3 Marca 2019 przez mirro

[12zbyszko]

To wszystko jasne . Jedni kupują karuzele dla dzieci a drudzy robią karuzele watowskie i jeszcze mówią że za naszą kasę .

Jak ty się dymasz i z kim mnie to nie obchodzi .

 

[Gość]

19 minut temu, jarecki napisał:

    ogarek -mylisz sie ja uwazam ze demonstracje są nawet potrzebne bo najlepiej wyrażają wole tych osób ale według mie czesc tych demonstracji jest na zasadzie demonstrowania  aby demonstrować   a kiedy pis probował ograniczać demonstracje , jak narazie to PO blokowała marsz  chyba w białymstoku , a i warszawie jakas proba ograniczenia marszu była 

Szczerze ,to nie chce mi się nawet polemizować z tym co piszesz bo to jest tak miałkie i słabe że szkoda czasu  . Gdybyś był obiektywny a nie jesteś to co innego - tu dwie strony mają sporo za uszami .A to co się dzieje za obecnej władzy to naprawdę trzeba być ślepym ,głuchym albo otumanionym żeby tego nie widzieć  że przekraczane są wszystkie standardy i rozsądek .Nie przekonuje mnie to co piszesz i słaby intelektualnie jesteś żeby to zmienić - przykro ale taka prawda i widzę że nie masz szans kogokolwiek przekonać do tego co piszesz bo popieracie się we własnym kółku wzajemnej adoracji .Usprawiedliwianie  obecnej władzy jest obrzydliwym zajęciem i szkoda mi was bo nie wierze że macie tak prostackie poglądy i jesteście ślepi i nie widzicie co się dzieje .

[jarecki]

.ogarek podaj przykład bolszewizacji  i kiedy ,,pan i władca '' wydał wyrok we własnej sprawie  ,  dodatkowy wyjasnij jakie standardy przekroczyło pis ? tak po jednym przykładzie krótko i na temat .

Edytowane 3 Marca 2019 przez jarecki

[12zbyszko]

Jarecki czy ty nie widzisz jaka w nim nienawiść . Ciekawe dlaczego ?

[mirro]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bolszewicy
"Frakcja narodziła się w wyniku sporu między Włodzimierzem Leninem a Julijem Martowem. Martow twierdził, że członkowie partii powinni działać niezależnie od kierownictwa partii, Lenin nie zgodził się z tym i podkreślił potrzebę silnego przywództwa. Sprawę poddano pod głosowanie. Martow wygrał je, otrzymując 28 do 22 głosów[1]. Debata była kontynuowana po głosowaniu, przez co wielu działaczy Martowa opuściło Kongres w trakcie jego trwania na znak protestu. Lenin wykorzystał ten fakt w celach propagandowych i nazwał swoją frakcję bolszewikami, czyli większością".
- przekazy dnia
-sukces 27:1
Sprawa druga, wywiad Prezesa w RMF- "nie ma sensu wszczynać śledztwa".

[dysydent]

23 godziny temu, Ulman napisał:

Emerytury to część wypracowanego kapitału na starość. Czemu twierdzisz że to socjal

Z kilku powodów; a głównym jest źródło ich finansowania - czy ściślej - dofinansowania z podatków a nie tylko ze składek ubezpieczeniowych czy lokat kapitałowych, czyli coś ze współmiernością wydajności tego "kapitału wypracowanego" się nie pokrywa z rzeczywistymi świadczeniami.
kolejny powód podał ;

21 godzin temu, 12zbyszko napisał:

Kto płaci na emeryturę to nie socjal . Lecz kto nie płacił a bierze to już socjal . Ale są i rolnicy co nie płacili albo krótko płacili a biorą do tej pory . Myślę że i trochę szczęścia trzeba mieć w życiu .

oczywiście z góry wiem że nie podejmiesz polemiki (Ulman) z emeryturami socjalnymi bo one z założenia takie mają być i są.

Socjalizm emerytur polega wszędzie na świecie z wcześniejszym lub późniejszym przejmowaniem przez podatnika (państwo) nadzorowania przepływu środków bo idea sprawiedliwości należnej dywidendy za wypracowany kapitał jest niezgodna z prawami Natury. Jeśliby ją stosował to można by uznać klęski żywiołowe, bankructwo kapitału przez niegospodarność, wojny, u nas jeszcze rządy watahy pseudokomunistycznego tałatajstwa i podobne zjawiska niweczące wszelki majątek ; można uznać takie rzeczy za podstawę, że emeryci stracili prawa kapitałowe do emerytur lub ich części jeśli mają być tylko beneficjentami tego co po sobie zostawili.  Co więcej - przecież my taką zaszłość uznajemy bo jaki majątek pozostawiło pokolenie które de facto korzystało z najwyższych emerytur wszech czasów na tych ziemiach i to właśnie akurat po bankructwie całego systemu?

Szczerze pisząc; nie znam na tyle systemów emerytalnych zachodu Europy czy  dalej za "bajórą", ale i tam jest coś takiego jak Kanada ....
Wszystko co jest zarządzane przez ogół jest jakimś rodzajem socjalu a raczej wszędzie na świecie gdzie jako tako funkcjonują systemy emerytalne są nadzorowane w różnym stopniu przez państwo

Socjalem jest obowiązek elimentacyjny i socjalem jest nawet utrzymywanie armii zwłaszcza takiej która niemal wręcz oświadcza że z nikim wojny nie wygra i jeszcze część z socjalu na nią zakontraktowanego każe nam wydawać nie u tych którzy to finansują na zabawki które może by który z tubylców podjął się sklecić jeśliby mu tyle zaproponowano .... z resztą u ruskich widać lepiej jak to działa        ale to już inny temat

Socjal jest nieodłącznym elementem społeczności i nie da się go wyeliminować jej nie niszcząc. Możemy tylko dyskutować o socjalu koniecznym i zbędnym lub wręcz szkodliwym . 








 

Edytowane 3 Marca 2019 przez dysydent

[mirro]

Zauważ że armia w sprawie zakupów ma guzik do gadania. Zakupami rządzą cywile, albo raczej cywile politycy. Armia przedstawia potrzeby i wskazuje ewentualny sprzęt. Ostateczną decyzję podejmują i tak ci co guzik  się na tym znają. Gdyby jeszcze w to wchodził aspekt polonizacji zakupowanego sprzętu, albo wchłonięcia technologii przez rodzimy przemysł to byłoby znakomicie. A tu jest jak jest i nikt chyba nawet nie stara się o to.

[dysydent]

...
No rzeczywiście może za daleko pojechałem w tej kwestii. niemniej fakt jest faktem i za przykład dla mnie się nadał bo ani ani armia ani cywile to kto? .... (nawet by do rymu było)

Cywile nie mają wiele do gadania bo nawet jeśliby który chciał się produkcją zbrojeniówki zająć czy współkonstrupwać za promil prowizji z kosztów zakupu jakoś nie znajduje podatnego gruntu w gospodarce a jeśli już to po wstąpieniu do armii lub jakiejś formie podległości...
powyższe dopisałem ponownie po edycji bo za pierwszym razem  mi znikło kilka linijek gdzieś po drodze .... (?)

Edytowane 3 Marca 2019 przez dysydent

[mirro]

Jak kto? Ano PGZ dojąca armię na projekty będące tylko kroplówką umożliwiające im przetrwanie albo chwilowe zadowolenie związków zawodowych.

Cywile w sensie " ekipa w danym momencie trzęsąca krajem". Czyli ci u koryta.

[dysydent]

Może te projekty tyle warte a projektanci posługują się jeszcze drewnianymi tablicami i ołówkiem do ich kreślenia. Nikomu innemu i tak nie wolno konstruować czy projektować czegokolwiek podobnego do broni to jaka konkurencja?

[12zbyszko]

To za której ekipy rządzącej armia była w lepszej formie .

[dysydent]

Z silnej gospodarki i jesli zbrojeniowka jest tej gospodarki takim samym elementem jak np. produkcja dżemów czy rowerów

Jakoś żadna ekipa gier komputerowych nie koncesjonowala promowała ani zamawiała i może wlaśnie dla tego polskie gry należą do czołówki światowej

Edytowane 3 Marca 2019 przez dysydent

[mirro]

4 minuty temu, 12zbyszko napisał:

To za której ekipy rządzącej armia była w lepszej formie .

W PRLu, bo mieliśmy około 300 śmigłowców zdolnych do latania.

A tu poniżej całe "cluuuuu" jego mać podejścia do modernizacji T72.
 https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=27515
"Kilka różnych źródeł twierdzi, że na tę modyfikację MON zamierza przeznaczyć od 4,5  do 5 mln zł na pojedynczy czołg. Trwają obecnie wyliczenia, które przynieść mają odpowiedź ile pieniędzy w kolejnych latach resort obrony może wydać na remonty T-72, połączone z ich modyfikacjami. Wspomina się nieoficjalnie o poddawanych zabiegom renowacji 10 - 50 wozom rocznie. Biorąc pod uwagę to, że cykl eksploatacyjny polskich T-72 przewiduje dwa typy remontów – konserwacyjny i główny, a ten ostatni wymaga ok. 2,5-3 mln zł na egzemplarz, pozostanie niewiele na ową modyfikację".
Ale pewnie będzie sukces ogłoszony że Bóg wie jaką modernizację przeprowadziliśmy. Dlatego pisałem żeby Łukaszenka nie panikował, bo nasi nad tym czuwają.

 

Za tyle to można radiostację wymienić. A gdzie przejście na elektryczną stabilizację, wymiana Systemu Kierowania Ogniem, tej porąbanej izraelskiej termowizji, czy choćby dodatkowy pancerz w newralgicznych punktach?

[12zbyszko]

Ja pytam się o twoją opinię ogólną a ty mi przedstawiasz konkretny przypadek . Za czasów prl to byliśmy mocarstwem bo za królikiem stał niedźwiedź .   

[mirro]

To równia pochyła, choć tu trzeba patrzeć na kilka różnych pól w samej  armii. Technicznie lecimy na łeb na szyję. Pod względem kadry dowódczej pozbyliśmy się tych co właśnie powinni zajmować najwyższe stanowiska a przy okazji powąchali prochu w boju. Pod względem kadry średniej nie jest źle ale tych co gdzieś byli będzie co raz mniej. Podoficerów po misjach też nie przybędzie, siła rzeczy ich miejsce zajmą świeży, tamtych nawet jako instruktorów ciężko będzie zatrzymać.
Nowa Dywizja na wschodzie to na razie mglisty projekt. Trwa łapanka chętnych. Oby moje obawy się nie sprawdziły ale za jakieś 3 lata WOT może zostać wciągnięty w struktury tego związku taktycznego, bo ludzi chętnych do służby jak na lekarstwo. 

[12zbyszko]

Czy fort trump to dobre posunięcie bo zmiany kadrowe we wojsku to każda opcja robi .  

[Ulman]

A co nam fort Trump da?