Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ide zamknac kury -zobacze czy KOGUT juz siedzi na grzedzie . stary, bo mlody kogut juz dawno w "kurniku"  siedziB|.

marus jak skomentujesz niedawno uchwale senatu ??? macie juz wytyczne czy jeszcze nowogrodzka nie dala ???????

Opublikowano
5 godzin temu, Roman176 napisał:

1.ulman jechałeś kiedyś autostradom na śląsku do Czech  ?? powiem ci chłopie nie wiem jak u ciebie ale chyba nie jesteś na tyle głupi ze jeździsz 50?? jak jest ograniczenie twoje wyliczenia w d*pę sobie wsadź 

2. Fabia yaris xD jeszcze te pierwsze z silnikiem 12 tsi to nawet na autostradę bym nie wjechał ursus 30 lepiej chodzi niż ten samochód powyżej 100  dlatego na autostradzie jeżdżą za tirami a jazda powyżej 100 to pali ponad 12    

1. Jechałem ,ale co z tego i co to ma wspólnego że plączesz się w zeznaniach? Najpierw 100 tys rocznie bo po autostradach , potem że to żona jeździ do Białegostoku i w weekendy głownie. Teraz coś o autostradzie do Czech . Jaki to ma związek?  Matematyki nie oszukasz nawet ty czy "dobra zmiana" więc czemu mam wyliczenia sobie wsadzić? Bo nie umiesz nawet wykazać że sa błędne? :/

  Jakbyś jeździł  100 tys rocznie i notorycznie powiedzmy 70- 80 na 50tce to mógłbyś się nie nacieszyć prawkiem zbyt długo. Zresztą nawet jak przekroczysz na drogach lokalnych ograniczenia o 20 km/h to w ciągu godziny przejedziesz ekstra 20 km co przy twojej średniej 300 km dziennie nie zmienia w ogóle sytuacji. 

2. Bogacz się trafił :D Pewnie twoje BMW ma z "pińcet" koni i na autostradach ze "czysta" jeździsz.  Nie masz pojęcia jak zmotywowani przedstawiciele cisną Fabie i Yarisy a to dziwne skoro tyle jeździsz.:) Przy jakiej predkości  Fabia pali 12l/100km?  Przy 200km/h? 

Sedno jest jednak zupełnie inne i o czym innym pisałem. Przedstawiciele często śmigają bardzo dziarsko  i pracując 8-10h/dobę w ciągu roku krecą po ok 100 tys km. Ty jeżdzisz po  pracy na zmianę z zoną  kilka tras po Polsce  na zakupy , do lekarza i też jeździsz 100 tys? Może sobie zaraz przypomnisz ze teść z teściową też jeżdzą tym autem i stad ten przebieg. 

 

Mirro - 100% racji. System broni swoich i dlatego nic nie zrobili Ziobrze a teraz on nic nie zrobi im. Takie" gentleman agreement" :D

 

Opublikowano
1 minutę temu, Ulman napisał:

1. Jechałem ,ale co z tego i co to ma wspólnego że plączesz się w zeznaniach? Najpierw 100 tys rocznie bo po autostradach , potem że to żona jeździ do Białegostoku i w weekendy głownie. Teraz coś o autostradzie do Czech . Jaki to ma związek?  Matematyki nie oszukasz nawet ty czy "dobra zmiana" więc czemu mam wyliczenia sobie wsadzić? Bo nie umiesz nawet wykazać że sa błędne?

na głupoty czasami nie mam sił  z twojej teorii wynika ze jak jadę to nic nierobie tam tylko siedzę morze zwiedzam okolice i rejony ?? nie jadę i siedzę na d*pie  dlatego nigdzie ty nie jeździsz i wypisujesz głupoty  2 twoja teoria wyliczaniu prędkości ty też jeździsz 50 ?? chyba 65 do 80  chyba ze należysz do tych plennych na drodze 

3 własnie tyle masz pojęcia o naszych autostradach bo też jeździsz po 140 ??  tu Czechy jeżdżą po 180 itp  dziwna twoja ta teoria jak z tym wolnym rynkiem ??

Opublikowano (edytowane)

Roman twoje brednie sa obrzydliwe i jesli myslisz ze ktos to lyka to naprawde szkoda mi ciebie ...

Trzeba byc czlowiekiem i warto byc przyzwoitym ...zmyslanie takich  farmazonow to  naprawde przerasta jakakolwiek skale glupoty 

 

Edytowane przez marko-kolo
  • Haha 1
Opublikowano

żebrakowi i zacofańcowi to tak mają  

17 minut temu, marko-kolo napisał:

Trzeba byc czlowiekiem i warto byc przyzwoitym ...zmyslanie takich  farmazonow to  naprawde przerasta jakakolwiek skale glupoty 

ja do mops po pomoc nie chodzę tylko pracuje i jezdze dziennie 

Opublikowano
18 minut temu, Roman176 napisał:

na głupoty czasami nie mam sił  z twojej teorii wynika ze jak jadę to nic nierobie tam tylko siedzę morze zwiedzam okolice i rejony ?? nie jadę i siedzę na d*pie  dlatego nigdzie ty nie jeździsz i wypisujesz głupoty  2 twoja teoria wyliczaniu prędkości ty też jeździsz 50 ?? chyba 65 do 80  chyba ze należysz do tych plennych na drodze 

3 własnie tyle masz pojęcia o naszych autostradach bo też jeździsz po 140 ??  tu Czechy jeżdżą po 180 itp  dziwna twoja ta teoria jak z tym wolnym rynkiem ??

Jak jedziesz to jednocześnie fedrujesz czy może robisz w polu? Każdy jak jedzie to gdzieś zadzwoni czy coś przeliczy ale matematyki sie nie oszuka.Wstajesz ogarniasz się golisz jesz sniadanie  1 godzina Pracujesz 8 godzin dziennie więc z dojazdami i powrotami zejdzie się ok 10 godzin Po powrocie zapewne weźmiesz prysznic , coś zjesz na co minie kolejna godzina. Potem wsiadasz w auto i jedziesz gdzieś srednio 150 km w jedną stronę co zabiera ok 1,5 godziny bo nie jest możliwe że jeździsz tylko autostradami a 100km/h średniej predkości na dużych dystansach jest i tak mało realne. Zakładając że jesteś normalny to pojechałeś tam by coś załatwić więc zajmie to pewnie ze 2 godziny i kolejne 1,5 godziny na powrót. Jak do tej pory daje to nam 17 godzin. Po powrocie zapewne coś zjesz zobaczysz dzieciaka, pogadasz z zoną więc kolejna godzina. Potem piszesz na forum ze 3-4 godziny więc juz mamy  21- 22 godziny na dobe zajęte. A gdzie gospodarstwo, a gdzie czas na sen?  

Jak jeżdzisz 70 zamiast 50 to i tak nie ma to znaczenia bo przy tak małych  prędkościach,  zajeło by ci to jeszcze więcej czasu,  więc nie starczyło by dnia. O.o

W Czechach masz dozwolone 130 na autostradzie i 140 - 150 można śmigać a jezdzą po 180 ? Może i tak ale zapewne ich policja z tego dość szybko wyleczy. Nawet szarpiąc się do 180 to i tak nie wykręcisz  sredniej wyższej jak 120-130 z całej wycieczki o ile prawie sama autostrada była. Zawsze się zdazy jakiś wyścig tirów który cie zblokuje na lewym, nie zawsze bedziesz najszybszym pasem śmigał 180 bo zwolnią cie przepisowo jadący itd, Jakikolwiek zjazd w miasto, postój na pasach , parkowanie  obniża srednią bardzo istotnie 

Może i moja teoria o wolnym rynku jest dla ciebie smieszna ale jeśli tak ocenia ja człowiek który konfabuluje, nie umie liczyć i nawet nie próbuje udowodnić na cyfrach swych racji,  to mnie nie absolutnie nie dziwi.  Aż mnie ciekawi co jeszcze wymyslisz? 

Przy jakiej predkosci ta Fabia pali 12l? 

 

Opublikowano

Takie powiazania sa przez PIS nazywane układem i mafią, o ile nie są to ich powiązania.:) Jesli taka konfiguracja  dotyczy ludzi PIS to jest to uczciwe, szlachetne i patriotyczne no i oczywiście  to jedynie przypadek ewentualnie intryga służb, wrogich mediów , niemców i ruskich. A najlepsze jest ze 40% ludzi w to wierzy:D

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Ulman napisał:

Jak jedziesz to jednocześnie fedrujesz czy może robisz w polu? Każdy jak jedzie to gdzieś zadzwoni czy coś przeliczy ale matematyki sie nie oszuka.Wstajesz ogarniasz się golisz jesz sniadanie  1 godzina Pracujesz 8 godzin dziennie więc z dojazdami i powrotami zejdzie się ok 10 godzin Po powrocie zapewne weźmiesz prysznic , coś zjesz na co minie kolejna godzina. Potem wsiadasz w auto i jedziesz gdzieś srednio 150 km w jedną stronę co zabiera ok 1,5 godziny bo nie jest możliwe że jeździsz tylko autostradami a 100km/h średniej predkości na dużych dystansach jest i tak mało realne. Zakładając że jesteś normalny to pojechałeś tam by coś załatwić więc zajmie to pewnie ze 2 godziny i kolejne 1,5 godziny na powrót. Jak do tej pory daje to nam 17 godzin. Po powrocie zapewne coś zjesz zobaczysz dzieciaka, pogadasz z zoną więc kolejna godzina. Potem piszesz na forum ze 3-4 godziny więc juz mamy  21- 22 godziny na dobe zajęte. A gdzie gospodarstwo, a gdzie czas na sen?  

górnik pracuje 7,5  a przy temp 37 pracuje 6 godzin czyli wyjazd o 12 w domu 13 10 do pracy czy ty rozumiesz ze ja dużo jezdze na wakacje samochodem  długich weekendów masz w tym roku 9 wiec 2 /4 dni urlopu robi ci się tydzień lub 2    4 dni w święta borze narodzenia 14dni wolnego można gdzieś pojechać do rodziny przy okazji zakupy galerie 

zapomniałeś dodać po pracy jazda za częściami do ser visu opryski tym dalej od śląska tym taniej    urodziny dziecka dodatkowe ok 50dni wolnego wiec jeździłem za maszynami 

na opolagre jadę to robię ok 500km chodź w jedną stronę mam 130 czasami jadę w piątek wracam w ten sam dzień i jadę ponownie w sobotę a jedziesz godz i 15min sprawdź  na  google maps twoja średnia skont się bierze na autostradzie 140 tam są 4 pasy i nigdzie nie stajesz ani nic tempomat i jedziesz ok 150 do 187km  wiec z czego twoja średnia 

odwiedziny wujka w niemczech ok 1200km w jedną stronę  wiec widzisz ciebie jak dziecku trzeba tłumaczyć  wiec twoja średnia dnia ile przejedziesz w d*pę  sobie wsadź  

nie jeździsz nigdzie to nie wiesz a co do gospodarstwa  to ja ciebie zarzuciłem  ze ja na kombajnie a ty rano południe wieczór a ty na forum a ja byłem raz na tydzień i to po 22  

1 godzinę temu, jacus napisał:

a w tvp w zarządzie siedzi pani od największego krzykacza z po i co ?? 

no ale znów blef 

http://niezalezna.pl/214733-onet-znowu-zmysla-tym-razem-wyprodukowal-fake-news-o-ryszardzie-czarneckim

Edytowane przez Roman176
Opublikowano
6 godzin temu, Roman176 napisał:

1. górnik pracuje 7,5  a przy temp 37 pracuje 6 godzin czyli wyjazd o 12 w domu 13 10 do pracy czy ty rozumiesz ze ja dużo jezdze na wakacje samochodem  długich weekendów masz w tym roku 9 wiec 2 /4 dni urlopu robi ci się tydzień lub 2    4 dni w święta borze narodzenia 14dni wolnego można gdzieś pojechać do rodziny przy okazji zakupy galerie 

2.zapomniałeś dodać po pracy jazda za częściami do ser visu opryski tym dalej od śląska tym taniej    urodziny dziecka dodatkowe ok 50dni wolnego wiec jeździłem za maszynami 

3.na opolagre jadę to robię ok 500km chodź w jedną stronę mam 130 czasami jadę w piątek wracam w ten sam dzień i jadę ponownie w sobotę a jedziesz godz i 15min sprawdź  na  google maps twoja średnia skont się bierze na autostradzie 140 tam są 4 pasy i nigdzie nie stajesz ani nic tempomat i jedziesz ok 150 do 187km  wiec z czego twoja średnia 

4. odwiedziny wujka w niemczech ok 1200km w jedną stronę  wiec widzisz ciebie jak dziecku trzeba tłumaczyć  wiec twoja średnia dnia ile przejedziesz w d*pę  sobie wsadź  

1. Z gorączką wam każą pracować?:D Dobrze że jeździsz na wakacje ale i tak 2 tys km w tygodniu jest podejrzane. 

2. Mi części i opryski przywożą pod drzwi

3. Jeśli w ciągu 1h 15min pokonujesz 130 km to masz średnią ok 100 km/h. Gdzie masz te 4 pasy? Przy bramkach ? A może liczysz że są 2 w jedną i 2 w drugą stronę?:D

4.  2 tys w tygodniu przy 500 km w dni powszednie daje ci 1500 średnio do pokonania w weekend.  Pół weekendu za kółkiem każdego tygodniaO.o:D

 

Opublikowano

NIEMCY: PROTEST PRZECIWKO AGRESJI AZYLANTÓW

Władze Cottbus, drugiego co do wielkości miasta w niemieckiej Brandenburgii, nie radzą sobie z problemem uchodźców. W miniony weekend setki mieszkańców demonstrowały przeciwko agresji ze strony azylantów.

 

Władze Brandenburgii zapowiadają w najbliższym czasie wysłanie dodatkowych sił policyjnych; Zdj. ilustracyjne /Maurizio Gambarini / dpa /AFP
Władze Brandenburgii zapowiadają w najbliższym czasie wysłanie dodatkowych sił policyjnych; Zdj. ilustracyjne/Maurizio Gambarini / dpa/AFP

Tylko w ostatnim tygodniu doszło w Cottbus do dwóch poważnych incydentów. Najpierw, przed centrum handlowym, grupa młodocianych Syryjczyków groziła nożem niemieckiemu małżeństwu za rzekomo okazany im brak szacunku. Kilka dni później Syryjczyk zamieszany w tę napaść zranił kilkakrotnie nożem 16-letniego Niemca.

W związku z tymi zdarzeniami minister spraw wewnętrznych Barndenburgii Karl-Heinz Schröter zapowiedział całkowite wstrzymanie kwaterowania w Cottbus nowych uchodźców. Pomimo tej deklaracji, w ostatni weekend setki mieszkańców protestowało w centrum miasta przeciwko rosnącej - ich zdaniem - agresji ze strony migrantów i bezczynności władz.

Po demonstracji doszło do kolejnych starć pomiędzy grupami niemieckich nastolatków i syryjskich azylantów. Młodzi Niemcy, którzy według policji byli pijani, wykrzykiwali w stronę Syryjczyków: "Precz z cudzoziemcami". Uchodźcy z kolei mieli użyć gazu łzawiącego.

W stutysięcznym Cottbus mieszka obecnie ponad trzy tysiące uchodźców, większość z nich to młodzi Syryjczycy.

Władze Brandenburgii zapowiadają w najbliższym czasie wysłanie do miasta dodatkowych sił policyjnych.

 
Informacyjna Agencja Radiowa
PODZIEL SIĘUDOSTĘPNIJ
POLUB NASZ SERWIS NA FB



Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-niemcy-protest-przeciwko-agresji-azylantow,nId,2511398#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Opublikowano (edytowane)
Dnia 21.01.2018 o 00:52, Ulman napisał:

Bardzo mi przykro że takie burzliwe dzieje twa rodzina przeszła.  

To że na Wołyniu splądrowali jego domostwo absolutnie mnie nie dziwi.  Fakt że na ślasku też szabrowali nie jest wcale dziwny bo w wojne tak już jest. Co do faktu ze nikt nie dbał bo bał sie że zaraz wrócą niemcy,  to zgoda. Po kilkunastu latach bez konserwacji wszystko zrobiło sie byle jakie. Potem nie było materiałów, pieniędzy albo obojga i sie jeszcze gorzej obdziadowało. . Tak czy inaczej twoi przodkowie pochodzili z ówczesnego środka Polski  więc i mentalność pewnie mieli inną niż typowi mieszkańcy naszych kresów. Chyba nie do końca dokładnie zrozumiałeś sens tego co napisałem. 

Po pierwsze twierdzę że wielu przesiedleńców z kresów zostawiło marne drewniane chatki i zostało przeniesionych do całkiem pokaźnych gospodarstw o duzo lepszym potencjale. Tak jak zreszta napisał ws71. 

Po wtóre , jesli dobrze się wczytasz to moje twierdzenie o rozpieszczonych komuną leniach odnosi się do obsady wszelkiej masci PGRów i komunistycznych tworów rolnych. Panowało tam straszne zidiocenie i demoralizacja co zresztą widać do dzisiaj .

Nie wiem czemu jakieś odkrywcze jest to ze na lubelszczyźnie jest rozdrobnienie? Na podkarpaciu, małopolsce , łódzkim , śląskim czy w świetokrzyskim jest  nizsza średnia i co z tego? Tak uroda tych rejonów. Warzywka, sady, zioła, chmiel, tytoń itp zanizają srednią . Najwieksze gospodarstwa na ziemiach odzyskanych? Może dlatego że było tam masa PGRów które utworzyła komuna i jak sie to rozpierniczyło to przy nie duzej liczbie indywidualnych łatwiej im sie powiekszać?

PKB na mieszkańca np na takim  mazowszu to chyba ze 160 % a średnie gospodarstwo to ok 8,5 ha. No i co to ma za znaczenie? Gdzie tu jest jakaś prawidłowość?  Ano nie ma bo do tego wskaźnika wlicza się i handel, i przemysł i wszelkie inne działalnosci więc o rolnictwie nie mówi to kompletnie nic.   

Jesli ci to sprawia jakąś satysfakcję to możesz uważać lubelskie nawet za Polskę C czy tam D , To nawet lepiej. Wiekszość taki stereotyp ma wpojony  więc nikt sie tu nie pałęta. Lokalni sie wykruszają, młodzi wyjezdzaja. Można dokupować ziemie w klasach 1-2 za 40-45 tys/ha, robocizna jest nie droga , inwestycje na ten rejon całkiem spore. Mówi się trudno - będę dalej z godnością tę biedę znosił :)

Może i Cię źle zrozumiałem, ale mnie po prostu wk***ia pisanie, że ziemie zachodnie zostały zasiedlone przez nierobów zza Buga, którzy lepianki zamienili  na nowoczesne gospodarstwa. Trzeba pamiętać, że zaburzanie to bardzo często byli osadnicy którzy tam zamieszkali po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Przykład moich dziadków podałem dlatego, że obaj sobie doskonale radzili, wybudowali tam nowe domy. A po wojnie nie mieli tam do czego wracać bo ich ziemie leżały już w ZSRR... Przyjechali tutaj i to tutaj zastali puste ściany bo wszystko było rozkradzione. To tylko w Samych Swoich tak ładnie wyglądało.  Budynki rzeczywiście najczęściej były lepsze bo domy najczęściej były murowane, ale gospodarcze to bardzo często tzw "pruski mur" czyli trzcina plus glina... Ale ziemie były już najczęściej dużo gorsze niż te co zostawili.

A o PKB, bezrobociu, czy wielkości gospodarstwa pisałem dlatego, że jeśli piszesz o małej pracowitości ludzi na ziemiach odzyskanych to warto te dane skonfrontować z Twoim regionem. A tak na marginesie u mnie 40 tys trzeba zapłacić za 3-4 klasę ziemi. 2 klasa jest rarytasem (parę lat temu podczas wyłączeń ziemi, 10ha kawałek  2 klasy poszedł po 70tys/ha) a 1 klasa nie występuje...
 

Dnia 21.01.2018 o 09:23, ws71 napisał:

P

Bardzo  dobrze i merytorycznie opisane dzieje rodziny,pozwole nie zgodzić z pewnymi tezami postawionymi przez Ciebie po pierwsze wielkość gospodarstw wynika z tego że osadnicy w dużym procencie porzucili otrzymaną ziemię,powstały olbrzymie kombinaty rolne, które padły w latach 90 i rolnicy którzy przetrwali mieli szansę powiększyć gospodarstwa,faktycznie ludzie bali sie że ziemie te wrócą do Niemiec jeszcze w latach 70.Jestem z północy Kuj-Pom teren przedwojennej Polski,Niemcy stanowili tutaj większość,po 45 te gospodarstwa zostały zasiedlone przesiedleńcami właśnie zza Buga w ciągu kilkunastu lat zostały tak zapuszczone że zostały przejęte przez PGR i ten problem dotyczył całych miejscowości , całe pokolenie jeszcze żyjących 80 -latków że osiedlanie ich na roli to była pomyłka.Dzieki nim na naszym terenie powstały PGR,ponieważ nikt z przedwojennych rolników nie mógł kupić tej ziemi[średnia wielkość gospodarstwa w okolicy należącego do Polaka wynosiła w 39 r 22-42ha] czyli byli kułakami w myśl powojennych przepisów

Słuchaj PGR były tworzone jeszcze w latach czterdziestych, w tym samym czasie co dzielono ziemie dla chłopów. PGR były najczęściej tworzone na bazie przedwojennych majątków ziemskich.  Co było zresztą zgodne ideologią komunistów. Poniemieckie pałace były zamieniane na mieszkania dla pracowników PGR. Do dworków dochodziły duże scalone działki rolne. Resztę ziemi dzielono między rolników indywidualnych którzy i tak podlegali obowiązkowej kolektywizacji i na "ochotnika" wstępowali do kołchozów. Z dzisiejszej perspektywy łatwo nam oceniać tamte czasy. Ale pamiętaj,  że to było zaraz po wojnie w której zginęły miliony Polaków. Ludzie szukali swoich bliskich, brakowało ludzi do pracy (zwłaszcza mężczyzn), brakowało maszyn, koni, zwierząt gospodarczych itp...Były obowiązkowe dostawy. Cytując klasyka ch*j d*pa i kamieni kupa... Poza tym jak  ktoś z szewca chciał zrobić rolnika to efekty były jakie były.

Edytowane przez lukejro
Opublikowano
8 godzin temu, Ulman napisał:

1. Z gorączką wam każą pracować?:D Dobrze że jeździsz na wakacje ale i tak 2 tys km w tygodniu jest podejrzane. 

2. Mi części i opryski przywożą pod drzwi

3. Jeśli w ciągu 1h 15min pokonujesz 130 km to masz średnią ok 100 km/h. Gdzie masz te 4 pasy? Przy bramkach ? A może liczysz że są 2 w jedną i 2 w drugą stronę?:D

4.  2 tys w tygodniu przy 500 km w dni powszednie daje ci 1500 średnio do pokonania w weekend.  Pół weekendu za kółkiem każdego tygodniaO.o:D

 

taka własnie rozmowa gdy argumentacja brak zmiana tematu 

2 na allegro kupujesz ??xD

3....

4 szkoda czasu chłopie na ciebie  tłumaczenie jak dziecku 

Opublikowano (edytowane)

A ja wiem, bo widziałem na własne oczy, gdzie wylądowały słupy podporowe zadaszeń z wrocławskiego dworca. Teraz bardzo ładnie wspierają strop przechowalni sadzonek. Okolice Lublina.:D

Edytowane przez mirro
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Roman176 napisał:

taka własnie rozmowa gdy argumentacja brak zmiana tematu 

2 na allegro kupujesz ??xD

3....

4 szkoda czasu chłopie na ciebie  tłumaczenie jak dziecku 

1. Jaka niby zmiana tematu? Pisałem ze mimo wyjazdów na wakacje to 2 tys/ tydzień to podejrzany wynik

2, Środki ochrony przywożą pod drzwi nawet małym rolnikom i nikt normalny po to nie jeżdzi to samo z częściami chyba że są nietypowe to lepiej pojechać. Robi się to tak: dzwonisz - zamawiasz- czekasz na dostawę - odbierasz.  

3. Jeśli w ciągu 1h 15min pokonujesz 130 km to masz średnią ok 100 km/h. Gdzie masz te 4 pasy? Przy bramkach ? A może liczysz że są 2 w jedną i 2 w drugą stronę?:D Co ci się w tym nie zgadza?

4. Jeśli tak jak dzieciak  niespójnie tłumaczysz to dlatego dopytuje by zrozumieć twój fenomen:D  2 tys w tygodniu przy 500 km w dni powszednie daje ci 1500 średnio do pokonania w weekend.  Pół weekendu za kółkiem każdego tygodniaO.o:D. co się tu nie zgadza.? 100 tys rocznie to blisko 2 tys/tydzieńi Jesli jeżdzisz głównie w weekendy a w tygodniu koło domu, zakupy lekarze itd więc w dni pracujace  robisz powiedzmy 500 km co oznacza 100km na dzień a resztę czyli 1500km robisz w weekend. Arytmetyka się nie zgadza że ci szkoda czasu?O.o

 

Edytowane przez Ulman
Opublikowano
1 godzinę temu, Ulman napisał:

1. Jaka niby zmiana tematu? Pisałem ze mimo wyjazdów na wakacje to 2 tys/ tydzień to podejrzany wynik

dalej brniesz swoją teorii jeździsz na wakacje siedzisz na d*pie czy jeszcze dodatkowo zwiedzasz jeździsz kupujesz itp ??

 

1 godzinę temu, Ulman napisał:

2, Środki ochrony przywożą pod drzwi nawet małym rolnikom i nikt normalny po to nie jeżdzi to samo z częściami chyba że są nietypowe to lepiej pojechać. Robi się to tak: dzwonisz - zamawiasz- czekasz na dostawę - odbierasz.  

najwięksi typu świergot cheapest nie dowożą chodź nie pytałem ale czasami zamawiam i przysyłają ale kurierem   axial 40zł taniej na butelce 

 

1 godzinę temu, Ulman napisał:

4. Jeśli tak jak dzieciak  niespójnie tłumaczysz to dlatego dopytuje by zrozumieć twój fenomen:D  2 tys w tygodniu przy 500 km w dni powszednie daje ci 1500 średnio do pokonania w weekend.  Pół weekendu za kółkiem każdego tygodniaO.o:D. co się tu nie zgadza.? 100 tys rocznie to blisko 2 tys/tydzieńi Jesli jeżdzisz głównie w weekendy a w tygodniu koło domu, zakupy lekarze itd więc w dni pracujace  robisz powiedzmy 500 km co oznacza 100km na dzień a resztę czyli 1500km robisz w weekend. Arytmetyka się nie zgadza że ci szkoda czasu?O.o

prościej było by wystawić ciebie książkę serwisową 

Opublikowano (edytowane)

Roman nie lepiej przyznac sie  ze klamiesz ? Przeciesz to smiech na sali te twoje wypociny ?

Dlaczego klamiesz ?chorujesz na jakas nowa chorobe ?przyznaj sie ....:D  zrozumiemy

Jetes mitomanem ?

Edytowane przez marko-kolo
Opublikowano
12 minut temu, marko-kolo napisał:

Roman nie lepiej przyznac sie  ze klamiesz ? Przeciesz to smiech na sali te twoje wypociny ?

Dlaczego klamiesz ?chorujesz na jakas nowa chorobe ?przyznaj sie ....:D  zrozumiemy

Jetes mitomanem ?

śmiech to jak wpierdalasz się w rozmowę  masz jakieś ograniczenia mózgowe czy co ??

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v