Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mlekowita ma chyba mało mleka skoro ściąga je z zagranicy. Kierowca ostatnio mówił że jak wyjeżdżał to przyjechały 2 ciężarówki nie wiadomo skąd z mlekiem. Za marzec pewnie będzie już 1zł w moim oddziale.

 

sciaga bo jest tansze a nie ze maja malo. Czlowieku mialy byc o to juz strajki polskich rolnikow cene 60gr prognnozuje w naszej mleczarni do roku nie mam kredytu wiec wali mnie to zarobie mniej ale przetrwam

kredytowcy pewnie sikaja juz w majtki ze strachu

 

 u nas na dziś 88 gr/l a było juz gorzej ale juz zapowiedz powaznej obnizki tylko co znaczy powazna zobaczymy

Edytowane przez marju12
Opublikowano

1,3 zł w Mlekovicie czy Mlekpolu to dostaje rolnik odstawiający pewnie min 30 tyś miesięcznie. Każdy w przedziale do 10 tyś to ma może 1,2 brutto na ryczałcie. Tym większym spadnie na 1,0-1,1 a mniejszym na 0,9. Takie to równe szanse mamy w rozwoju.

Opublikowano

Nie prawda, że ten co więcej produkuje powinien mieć wyższą cenę. Już przez skalę produkcji zarabia więcej. Nie ma więc potrzeby żeby mały musiał do niego jeszcze dopłacać. A nie każdy może być wielki. Niektórzy są skazani na małe i średnie gospodarstwa z prostej przyczyny: z braku dostępnej do zakupu ziemi. 

  A w sprawie różnych marketów pod szyldem chrząszcza to oni jakoś nie speszą się żeby podzielić się swoimi zyskami. Zwróćcie uwagę na ceny jogurtów: ich ceny są takie same jak wtedy kiedy mleko było o 50 groszy droższe. Niektórzy mówią, żeby kupować w Polskich marketach. Ale tak naprawdę to tam ceny są jeszcze wyższe.

 

W mojej ocenie cena powinna być wyższa choć nie znacznie. I nie chodzi tu o to co piszesz ze zarabia więcej czy mały dokłada. Zauważ ze  taniej mleczarni jest jechać do jednego rolnika  niż do 5 przykładowo i przywieść tą samą ilość mleka. to tak  jak TY chciał byś kupić powiedzmy 20ton nawozu to wolał byś jeździć do 5 składów oddalonych od siebie??? czy do jednego i zapłacić nieznacznie drożej?? sam czas i paliwo, rozliczenie większej ilości papierów, więcej przelewów to wszystko robi różnicę w cenie.

Opublikowano

Po 1 mleko przerzutowe jest w dobrej cenie takze mleczarnia na nim duzo zarabia po 2 w mlekovicie jest go za malo w stosunku do mocy przerobowej i popytu na produkty stad tez przyjecie kilkunastu dostawcow z okolic moniek..

Opublikowano

W mojej ocenie cena powinna być wyższa choć nie znacznie. I nie chodzi tu o to co piszesz ze zarabia więcej czy mały dokłada. Zauważ ze  taniej mleczarni jest jechać do jednego rolnika  niż do 5 przykładowo i przywieść tą samą ilość mleka. to tak  jak TY chciał byś kupić powiedzmy 20ton nawozu to wolał byś jeździć do 5 składów oddalonych od siebie??? czy do jednego i zapłacić nieznacznie drożej?? sam czas i paliwo, rozliczenie większej ilości papierów, więcej przelewów to wszystko robi różnicę w cenie.

Tylko tak jak w Mlekpolu to mleczarnia placi za kazdy przywieziony litr mleka dla przewoznika, nie zaleznie od ilu dostawcow. To zostaje tylko rozliczenie papierow. A to az tyle nie powinno kosztowac. 

Opublikowano (edytowane)

Tak oddaje do Mlekovity i przy ilości trochę ponad 10 tys. mam cenę na poziomie tych powyżej 40 tys bo im więcej urwali niż nam. Na terenie powiat wys-maz średnia ilość krów w gosp to 20-30 szt i jest takie zagęszczenie, że nie ma różnicy w transporcie od jednego dużego, czy 10 mniejszych. Na przelewach też oszczędzają. Pracownik jedzie do BS i hurtem obskakuje całą gminę. Wszyscy ze wszystkimi są powiązani i znają każdego, jak zajedziesz do biura. Najlepsze były paczki dla pracowników za 150 zł. Ja sama bym wzięła jako dostawca, gdyby chociaż był wybór, co w niej jest. A tu niespodzianka między innymi ser pleśniowy i kompot :P

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano

Majru12 mówisz ze możesz produkować mleko po 60 gr i jeszcze na tym zarobić? Dobre... to te Twoje krowy produkuja mleko ze słomy???

 

 

nie od maja do pazdziernika podstawa to pastwisko siane co 3 lata to pozwala mi bardzo zaoszczedzic i swoja sianokiszonka  stado podstawowe to 30 krow wiec nie najmuje pracownikow.

inna kwestia jest fakt ze za 60 gr to lepej przejsc na miesne bydlo. 

ja juz kiedus powiedzialem produkuj do ceny 60 groszy nie zebym nie mial minimalnego zysku przy cenie 50 gr ale nie chce sie orobic i za miesiac miec 500zl zysku np ... 

nie mam kredytu wiec nie musze co miesiac w zebach nosic raty do banku wiec moge miesne

 

panowie banki spoldzielcze to towarzystwo wzajemnej adoracji zgadzam sie z kolega i  odradzam

Opublikowano

W mojej ocenie cena powinna być wyższa choć nie znacznie. I nie chodzi tu o to co piszesz ze zarabia więcej czy mały dokłada. Zauważ ze  taniej mleczarni jest jechać do jednego rolnika  niż do 5 przykładowo i przywieść tą samą ilość mleka. to tak  jak TY chciał byś kupić powiedzmy 20ton nawozu to wolał byś jeździć do 5 składów oddalonych od siebie??? czy do jednego i zapłacić nieznacznie drożej?? sam czas i paliwo, rozliczenie większej ilości papierów, więcej przelewów to wszystko robi różnicę w cenie.

ekonomia ma swoje prawa ...a to co robią mleczarnie przepłacając dużym to wyzysk małych i tyle 

widać jakie masz pojęcie skoro piszesz że kupując 20 ton nawozu  jednorazowo zapłacisz więcej  ;) - toć to bzdura 

jest dokładnie na odwrót i tak samo jest z mlekiem , mleczarnie powinny kupować dużo i tanio a nie na odwrót 

jest to polityka wyzyskiwania mniejszych i tyle , jakie to koszty skoro trasa np. 10 kilometrów i po drodze jest kilku dostawców a ten największy na końcu ? 

dlaczego mleko przerzutowe jest tańsze a nie droższe ? duża ilość od jednego dostawcy i co tu już inne prawa ekonomii ?

cała ta dopłata ilościowa powinna być  te 5- 10 gr żeby pobudzać do rozwoju i zachęcać do produkcji w formie takiej premii ...tylko teraz w obecnej sytuacji nadprodukcji to jaki to ma sens  ? 

Opublikowano

Ale żeby się rozwijać musisz wziąć kredyt bo mając jak ja prawie 30 krow nie jestem wstanie obrobić tego małym ciagnikiem typu ursus 3p. Bo przy zbiorach sianokiszonki czy kukurydzy potrzebne są duże maszyny. A kredyt trzeba brać tak żeby go spłacić. Dlatego dla zabezpieczenia trzymam opasy i tuczniki w cyklu zamkniętym. Nie wyobrażam sobie z 30 krow i samego mleka utrzymać cały dom przy cenie niższej niż złotówka.

Opublikowano

Panowie mleko sprowadzane z Litwy jest cały czas tylko ja już nie będę mówił jakie jest jakości te mleko... Próbowałem różnego mleka niemieckiego czy litewskiego... to nie to samo.. Swoje najlepsze.. ;)

Opublikowano

ekonomia ma swoje prawa ...a to co robią mleczarnie przepłacając dużym to wyzysk małych i tyle 

widać jakie masz pojęcie skoro piszesz że kupując 20 ton nawozu  jednorazowo zapłacisz więcej  ;) - toć to bzdura 

jest dokładnie na odwrót i tak samo jest z mlekiem , mleczarnie powinny kupować dużo i tanio a nie na odwrót 

jest to polityka wyzyskiwania mniejszych i tyle , jakie to koszty skoro trasa np. 10 kilometrów i po drodze jest kilku dostawców a ten największy na końcu ? 

dlaczego mleko przerzutowe jest tańsze a nie droższe ? duża ilość od jednego dostawcy i co tu już inne prawa ekonomii ?

cała ta dopłata ilościowa powinna być  te 5- 10 gr żeby pobudzać do rozwoju i zachęcać do produkcji w formie takiej premii ...tylko teraz w obecnej sytuacji nadprodukcji to jaki to ma sens  ? 

Mleko przerzutowe ejst tańsze a no dlatego że jest to surowiec który jest nad stan dla danego przetwórcy. Więc żeby nie ponieść strat sprzedają tanio żeby choć trochę tą starte zniwelować. Dodatkowo dużo mleka wjeżdża z Litwy i ktoś tam wcześniej pisał o dwóch cysternach na litewskich nr rejestracyjnych co dzień przejeżdżają przez Łomżę a lecą do lub od Ostrołęki ciekawe gdzie to wożą. Co do ekonomii tras skupu mleka to spytaj kierowcy ile mu pali jak ma powiedzmy 8 gospodarstw na trasie a jak ma 30 zakładając ze za jednym i drugim razem robi tyle samo km i zbiera tyle samo litrów mleka. Powiem Ci że w pierwszym wariancie auto pali dużo mniej!!! Produkować więcej aby wykorzystywać efekt skali!!! Czyli niwelować koszty stałe np kredyty leasingi ect. 

Opublikowano (edytowane)

Nie wyobrażam sobie, jak żyć z mleka za 50 gr, karmiąc krowy tylko swoimi paszami. Na 30szt trzeba mieć z 50 ha i wydajność poniżej 5 tys i być samotnym kawalerem z rodzicami na strukturze. A i jeszcze konie do orki, bo paliwo do ciągnika to luksus :D

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano

Apropo's kosztow paliwa cystern wozących mleko : znam mleczarnie dużą, znaną w kraju, w której to kierowcy czerpią korzysci z zaoszczędzonego paliwa.. Nie mleczarnia.

Opublikowano

W każdej firmie transportowej jeśli kierowca ma dobre wyniki jeśli chodzi o spalanie to dostaje premie. Zresztą firmy wysyłają kierowców na kursy ecodrive'ingu.

Opublikowano

żadne zmniejszenie kosztów paliwa nie pokryje straty w wyniku przepłacenia za surowiec 

cała ta teoria o mniejszych kosztach transportu można sobie między bajki włożyć bo to są grosze i wymysły tych którzy żerują na innych 

zatankowanie całej cysterki u jednego gospodarza i zapłacenie po 20 groszy za litr więcej niż np . ta sama ilość  mleka u 10 mniejszych ...to 2-3 tys zł ( tu zależy od poj . cysterki ) - przyjmując tą samą trasę do pokonania to o czym tu rozmawiać ? bez wydymania tych mniejszych nie da rady ;)  

w radach siedzą rekiny i ustalają sobie dopłaty - ich nie obchodzą żadne prawa ekonomi bo oni produkują drogo i jak im nie dołoży mniejszy to są bankrutami  

tylko teraz pytanie czy to nie stanęło wszystko  na głowie ?  

mały wytrzyma bo ma niskie koszty produkcji no i nie musi z ratą lecieć do banku - tyle w temacie w obecnej sytuacji  :D

 

 

Opublikowano (edytowane)

Ale żeby się rozwijać musisz wziąć kredyt bo mając jak ja prawie 30 krow nie jestem wstanie obrobić tego małym ciagnikiem typu ursus 3p. Bo przy zbiorach sianokiszonki czy kukurydzy potrzebne są duże maszyny. A kredyt trzeba brać tak żeby go spłacić. Dlatego dla zabezpieczenia trzymam opasy i tuczniki w cyklu zamkniętym. Nie wyobrażam sobie z 30 krow i samego mleka utrzymać cały dom przy cenie niższej niż złotówka.

 

nie musisz brac kredytu tylko np nie jezdzisz traktorem za 200 tysia czy 100 tylko belarusem  za 50  zrobisz to samo co ciagnikiem za 200 tysia choc w gorszych komforcie przyznaje.

 

kredyt to petla nie pchaj sie w to czlowiek bez kredytu jest wolny i wszystko go wali nie sika w majtki ze strachu na slowo kryzys

 

Edytowane przez marju12
Opublikowano

Jak w stronę Ostrołęki to może do Baranowa to ok 30 km. Przezuwaczka podaj parametry, ilość i cenę netto jeśli twierdzisz, że dostajesz tyle samo co rolnik mający powyżej 40 tyś.

Opublikowano

Te dopłaty za ilość w takiej skali to jeszcze relikt starych czasów gdy były limity. To się zmieni tylko czasu potrzeba. Pisałem o tym z dwa lata temu że cena musi się spłaszczyć to mędrcy forumowi pisali, że duży musi dostać więcej bo jak nie to ucieknie do innej mleczarni. Ten argument przeszedł do historii szybciej niż myslałem.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez gobi12
      Witam.
       
       
      Mam na sprzedaż 7 jałówek wysokocielnych (wycielenia początek stycznia - początek lutego).
       
      Jałowice hodowlane. Rasa HF - wysokomleczne.
       
      Zainseminowane dobrymi mlecznymi bykami.
       
      Stado znajduje się pod oceną PFHBiPM. Stado wolne od chorób.
       
      Jałówki całą wiosnę, lato i jesień spędzają na dużym wolnym wybiegu dzięki czemu w późniejszej hodowli nie mają żadnych problemów z nogami.
       
      Cena za szt. 5100-5500 złotych (do negocjacji).
       
      Okolice Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego.
       
      Tel. 86 274 50 89
       
      Zapraszam do kontaktu i obejrzenia na żywo.











    • Przez tadzio
      Witam. Jak wiadomo, można składać wnioski do ARR wnioski o wsparcie dla producentów mleka i trzody chlewnej. Czy trzeba dołączyć jakieś załączniki, dokumenty z mleczarni. Bo we wniosku nic takiego nie ma wspomnianego , tylko ilość sztuk?
      Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
    • Przez drewcio
      Witam, orientuje sie ktos coz to za dojarka? (Model, nazwa)
       

       
      Poszukuje katalogu czesci oraz instrukcji do takiego wynalazku.
       
       
    • Przez Czyzyk97
      Witam agroforumowiczów ostatnio jest głośno o rejestracji chłodni do mleka.
      Jak dokładnie wygląda sytuacja,macje już zarejestrowane chłodnie? Do kogo/gdzie udać się po poradę/pomoc ?
      Dzięki za wypowiedzi Pozdrawiam
    • Przez dawid141413
      Wiitam, stoję przed wyborem nowego schładzalnika do mleka i prosiłbym o opinie na temat firmy EUROTANKS
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v