Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

milanreal, prochloraz jest także w mirage/promax 450 - jak pisał tomek73.

a przywołany metalaksyl występuje w mieszaninach z mankozebem w fungicydachziemniaczanych. np armetil czy ridomil

Opublikowano (edytowane)

W przypadku (bardzo) wczesnego siewu przy wybujałej plantacji najlepszym wyjściem będzie początkiem listopada (czyli w warunkach końca wegetacji, ale uwaga: temp. min. w ciągu dnia 6-8 stopni C i najlepiej słonecznie - ponizej tej temp. wosk/aparaty szparkowe mogą nie przepuścić substancji aktywnej) po prostu opryskać plantację fungicydem na dany patogen, np. miragem (czyli prochlorazem - na pleśń śniegową) w połowie dawki, co daje koszt zabiegu ok. 30zł/ha za 0,5l mirage i 5zł za spalony ON, czyli nie taki wcale mały koszt, ale wczesny siew zazwyczaj zwiększa plonowanie, a zabieg to swoista polisa ubezpieczeniowa (chyba lepiej zachować plantację, niż za kasę za fungicyd kupić ubezpieczenie, i w przypadku zniszczenia przez pleśń kasę z niego zainwestwować w siew dużo gorzej plonującej jarki?), więc te 35zł to bardzo dobry wydatek. Dlatego rok temu w coś takiego się zabawiłem w żytku sianym 5 września (foto z jesieni w galerii).

 

A czy tiuram jest skuteczny - ma chronić przed śnieciami i przed nimi niewzruszenie od wielu lat chroni, więc raczej skuteczności nie utracił, metalaksyl jest wyłącznie kontaktowy (maxim) więc dla wczesnego siewu jest średnio użyteczny (ale czy jakaś zaprawa jest szczególnie użyteczna?), ale ma dosyć szerokie, mimo kontaktowego działania (w pobliżu siewki), spektrum na patogeny i nie zmniejsza % kiełkowania materiału siewnego, więc jest używany w niektórych przypadkach przez firmy nasienne (np. do zaprawiania żyta hybrydowego, gdzie cenne jest każde ŻYWE nasionko - mniejsze koszty, dla przykładu, baytan drastycznie, o 5-10% zmniejsza zdolność kiełkowania właśnie żyta). Ja tam wiedzę opieram na paru małych artykułach i mniej więcej kojarzę, co na co działa, ale moja wiedza, nie jest duża, nie znam każdej s.a. i nie moge zawyrokowac ot tak, co jest najlepsze a nawet, co jest dobre (no dobra, może trochę przesadziłem z tą skromnością). Za rok pojawi się parę nowości i może one trochę namieszają, ale teraz ich nie ma, a zaprawy dostępne na rynku nie są złe, trzeba tylko je wybierac do tego, czego się oczekuje od danej zaprawy. Jeszcze odnośnie maxima - żyto zaprawione nim miało u mnie pewne objawy rdzy już jesienią, więc raczej nie będzie to dobry wybór dla wczesnego siewu, firma na 'S' ma jeszcze fludioksonil w zaprawie z 'trio' w nazwie, ona będzie lepsza. ;)

 

Czas na moje wątpliwej jakości przemyślenie. :) Zaprawianie robi dobrą robotę, ale chyba nie ma co przykładać do niego zbyt dużej wagi i dzielić włos na czworo (chodzi tu oczywiście o porównianie zapraw z danej półki cenowej, a nie o sens zaprawiania w ogóle). Po prostu zaprawa ma ochronić roślinę w początkowych fazach rozwojowych i zazwyczaj to robi, zazwyczaj tym lepiej, im więcej kosztuje.

 

Odnośnie postu wyżej: primusa stosowałem, dobry nawóz bo tani, ale całe opakowanie trzeba zużyć natychmiast, bo pod wpływem powietrza się rozwarstwia i wytrąca osady (i nie bez powodu - nawóz musi przylegać do nasionka, więc pod wpływem powietrza cementuje się z nim). Plontar do zamówienia w firmie z Cieszyna, sam muszę jutro zamówić na jęczmień ozimy, dam znać czy się udało, z primusa rezygnuję, w oziminie sianej w ogrzaną glebę raczej nie zrobi różnicy.

Edytowane przez eMWu
  • Like 2
Opublikowano

A ja polecam zaprawianie Sarfunem. Potrzeba tylko zaświadczenie. Wychodzi dużo taniej, i nie trzeba zwalczać miragem żadych chorób na jesieni bo w dawce 0,3 sarfun zwalcza szarą pleśn nawet. W tamtym roku nim zaprawiałem i porównywałem z poletkiem obok zaprawionym Kinto i Bajtanem. Różnicy nie było. Plonowanie takie samo tj i wszystkie zabiegi wykonywane były takie same ( odmiana też)

Opublikowano

milanreal, prochloraz jest także w mirage/promax 450 - jak pisał tomek73.

a przywołany metalaksyl występuje w mieszaninach z mankozebem w fungicydachziemniaczanych. np armetil czy ridomil

Tak ja wiem, ale miałem na myśli jakie zaprawy poza kinto mają prochloraz.

W przypadku (bardzo) wczesnego siewu przy wybujałej plantacji najlepszym wyjściem będzie początkiem listopada (czyli w warunkach końca wegetacji, ale uwaga: temp. min. w ciągu dnia 6-8 stopni C i najlepiej słonecznie - ponizej tej temp. wosk/aparaty szparkowe mogą nie przepuścić substancji aktywnej) po prostu opryskać plantację fungicydem na dany patogen, np. miragem (czyli prochlorazem - na pleśń śniegową) w połowie dawki, co daje koszt zabiegu ok. 30zł/ha za 0,5l mirage i 5zł za spalony ON, czyli nie taki wcale mały koszt, ale wczesny siew zazwyczaj zwiększa plonowanie, a zabieg to swoista polisa ubezpieczeniowa (chyba lepiej zachować plantację, niż za kasę za fungicyd kupić ubezpieczenie, i w przypadku zniszczenia przez pleśń kasę z niego zainwestwować w siew dużo gorzej plonującej jarki?), więc te 35zł to bardzo dobry wydatek. Dlatego rok temu w coś takiego się zabawiłem w żytku sianym 5 września (foto z jesieni w galerii).

 

A czy tiuram jest skuteczny - ma chronić przed śnieciami i przed nimi niewzruszenie od wielu lat chroni, więc raczej skuteczności nie utracił, metalaksyl jest wyłącznie kontaktowy (maxim) więc dla wczesnego siewu jest średnio użyteczny (ale czy jakaś zaprawa jest szczególnie użyteczna?), ale ma dosyć szerokie, mimo kontaktowego działania (w pobliżu siewki), spektrum na patogeny i nie zmniejsza % kiełkowania materiału siewnego, więc jest używany w niektórych przypadkach przez firmy nasienne (np. do zaprawiania żyta hybrydowego, gdzie cenne jest każde ŻYWE nasionko - mniejsze koszty, dla przykładu, baytan drastycznie, o 5-10% zmniejsza zdolność kiełkowania właśnie żyta). Ja tam wiedzę opieram na paru małych artykułach i mniej więcej kojarzę, co na co działa, ale moja wiedza, nie jest duża, nie znam każdej s.a. i nie moge zawyrokowac ot tak, co jest najlepsze a nawet, co jest dobre (no dobra, może trochę przesadziłem z tą skromnością). Za rok pojawi się parę nowości i może one trochę namieszają, ale teraz ich nie ma, a zaprawy dostępne na rynku nie są złe, trzeba tylko je wybierac do tego, czego się oczekuje od danej zaprawy. Jeszcze odnośnie maxima - żyto zaprawione nim miało u mnie pewne objawy rdzy już jesienią, więc raczej nie będzie to dobry wybór dla wczesnego siewu, firma na 'S' ma jeszcze fludioksonil w zaprawie z 'trio' w nazwie, ona będzie lepsza. ;)

U mnie każdy wyjazd opryskiwaczem to koszt ok 25zł więc to chyba opryskiwacz plecakowy jak tylko 5zł :D Czyli suma sumarum ponowny oprysk fungicydem to nie mały koszt. Troszeczkę pośledziłem opisów zapraw no i akurat każda zaprawa nie zapewni pełnej ochrony przy wczesnym siewie. W wolnej chwili poszukam większej ilości materiałów jeżeli się da to nawet tych obcojęzycznych. Ta zaprawa o której piszesz to pewnie chodzi CI o celest trio, cena nie jest wygórowana, tylko że w internecie jest w opakowaniach tylko 200l.

Nie lepiej dać prochloraz na T1 na łamliwość podstawy źdźbła?

Na łamliwość możesz swobodnie dać prochloraz.

Opublikowano

Tomek 73 nie za dużo tego prochlorazu? 50 g na 100 kg nasion? Jak np. w Kinto duo w 1 litrze mamy 60 g i wystarcza to na 500 kg nasion ?

Tak faktycznie pomyliłem się, powinno dać się jakieś120 g na tonę, więc wychodzi 1 l mirage na jakieś 3,5 tony ziarna, i tak ja chyba dawałem.

Opublikowano

Te 5zł to koszt 1l ON, który zużywam na oprysk 1ha wraz z dojazdem (ponad 3km w jedną stronę), do tego można doliczyć 2zł za wodę (ok. 200l). Czyli koszt oscyluje w okolicach 7-9zł/ha. :)

Opublikowano

Z prochlorazem chodziło mi o to żeby nie powtarzać tej samej substancji czynnej w dwóch zabiegach które następują po sobie. I tak podobno jakieś rasy łamliwości uodporniły się na ten fungicyd.

po co robić hodowlę odpornościową patogenów

 

A jaki jest koszt usługi opryskania 1ha zboża? Powiedzmy c -330 + pilmet 400l 12m

Opublikowano

Te 5zł to koszt 1l ON, który zużywam na oprysk 1ha wraz z dojazdem (ponad 3km w jedną stronę), do tego można doliczyć 2zł za wodę (ok. 200l). Czyli koszt oscyluje w okolicach 7-9zł/ha. :)

A gdzie amortyzacja? Przecież ten ciągnik i opryskiwacz nie dostałeś za darmo że liczysz tylko koszt paliwa i wody. Ale dobra nie zwracam już uwagi bo w tym temacie o co innego chodzi.

 

@gwozd prochloraz jest jednym z najczęściej stosowanych substancji na T1, ale niestety nie załatwia wszystkich chorób podstawy źdźbła. W gospodarstwach intensywnych gdzie dominują monokultury nie zawsze jest on skuteczny. Co do kosztu oprysku to u mnie C-360 z opryskiwaczem 400l wychodzi dokładnie 23zł z groszami.

Opublikowano

No właśnie monokultury... Powtarzanie tych samych ŚOR a później tematy typu dlaczego już nie działa

 

prochloraz z czymś jest dobry na T1 to po co go jeszcze ładować na siłę do zaprawy?

Opublikowano

Na T1 trzeba dodać coś na mączniaka, najlepiej morfolinę np. tilt turbo. A po co ładować do zaprawy prochloraz? Bo chroni przed pleśnią, chociaż są też inne substancje które ochronić powinny. Mi generalnie nie bardzo podoba się dawać do zaprawiania te same substancje co do ochrony fungicydowej na T1, T2, T3. Ale mogę się mylić, muszę się podszkolić w zaprawach.

Opublikowano

Chroni przed pleśnią, ale i chroni przed chorobami podstawy źdźbła. A jak się stosuje od x lat daną substancję w okolicy to nie dziwota, że nie działa, gdyby bakterie-patogeny nie nabywałyby odporności na pierwszy antybiotyk, penicylinę, świat byłby znacznie bardziej zaludniony, a na leczenie wydawalibyśmy śmieszne kwoty i przebiegałoby ono zdecydowanie szybciej, pewniej i przyjemniej. Ale tak nie jest i to samo tyczy się chemii rolnej. A prochloraz dobrze chroni przed pleśnią, a także innymi chorobami atakującymi siewki, więc stosowanie w zaprawach jest jak najbardziej możliwe. Chroni też azoksystrobina (i nie jestem tego całkowicie pewny, protiokonazol, ale on nie działa poniżej 6-8 stopni), ale koszt zabiegu jest w jej przypadku zdecydowanie mniej miły dla kieszeni.

 

A z innych znanych mi substancji na choroby podstawy źdźbła: metrafenon (capalo, flexity), cyprodynil (unix), boskalid (bell, rzepakowy pictor), fluksapyroksad (adexar).

Opublikowano

Czy tiuram zawarty w Raxil żel zwaczy skutecznie pleśń śniegową? Na etykiecie nie ma info o zwalczaniu plesni ale na stronie producenta bayera info ze zwacza bardzo dobrze, to jak?

Opublikowano

Tiuram niestety nie zwalcza pleśni śniegowej. O ile z śniecią cuchnącą powinien sobie poradzić to z pleśnią już nie, tak samo jak raxil gel. Musisz wybrać inna zaprawę, w podobnej cenie albo ciut drożej można dostać już dobra zaprawę zwalczająca od pleśni do śnieci cuchnącej. Poczytaj sobie wyżej to możesz zobaczyć że prochloraz będzie dobry czyli np konto duo, jak czytałem w internecie to podobnie, a nawet w niektórych źródłach lepiej wypadał fludioksonil z maximu lub celestu trio.

Opublikowano

Zdecydowanie warto, wątpię abyś miał zaprawiarkę. Zaprawiarką zawsze trochę lepiej ziarno jest pokryte niż w betoniarce, chyba że zaprawianie w betoniarce masz opanowane do perfekcji. A Maxim to dobra zaprawa, myślę że nie ma nad czym się zastanawiać.

Opublikowano

Słuchajcie jakie macie sposoby na zaprawianie zboża włąśnie w betoniarce? Nie piszcie że to źle i w ogóle tragedia, bo to wiem. Ale nie mam możliwości zaprawienia inaczej i chcę to zrobić możliwie jak najlepiej. Zaprawa to scenic + peridiam.

Opublikowano

Mało zboża do betoniarki np połowę pojemności zasypowej. Trochę więcej wody do zaprawy i nawozu i powoli dawać na ziarno porcję zaprawy. Na ilość ziarna w betoniarce trochę zaprawy i mieszać, i znowu trochę zaprawy itd. Najważniejsze to długo mieszać i po trochu zaprawy i wszystko ładnie pokryte. Co prawda zajmuje to trochę czasu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dyzie
      Witam jakie opryski zastosować na chwasty w rabarbarze teraz po zbiorach żeby go nie zniszczyć a chwasty zlikwidować?
    • Przez ansu
      O dawna stosowano proste substancje np. siarka, siarczan miedzi jako fungicydy na które nie stwierdzono odporności, ale nie można ich opatentować i dzisiaj nikt oficjalnie ich nie zaleca. Może warto wrócić to tych metod, dodatkowo są źródłem mikroelementów i nie obciążają środowiska.
    • Przez Piotr_SM
      Czy ma ktoś jakieś Newsy  cytuje o"...niezależnie od wielkości prowadzonego gospodarstwa - już od 1 stycznia 2026 roku będą zobligowani do wprowadzenia nowych narzędzi cyfrowych i prowadzenia ewidencji zabiegów środkami ochrony roślin w elektronicznej formie, wymaganej rozporządzeniem wykonawczym KE  2023/564..."
      https://www.gov.pl/web/rolnictwo/ustawa-wprowadzajaca-uproszczenia-dla-rolnikow-stosujacych-srodki-ochrony-roslin-przygotowana-przez-mrirw-zostala-zawetowana-przez-prezydenta-rp
    • Przez kingway
      Witam , jaki polecacie oprysk na oziminy zyto i pszenżyto ?? Bacara lub cezaro będzie dobre ? Bo w tym roku użyłem jakiegoś składańca z Agroloku i tak no średnio jestem zadowolny ..... Chociaż nie powiem , nie przepuścił miotły . 
      Druga sprawa jaki oprysk polecicie na chwastnicę (obstawiam , ze to chwastnica  )  ???? Chciałbym zasiać żyto po życie i niestety mam trochę tego .... i nwm czym najlepiej to zwalczyć . 
    • Przez karino25
      Jakim herbicydem pozbyć się starej przerośniętej trawy w kilkudziesięcioletnim sadzie? Poszedł glifosat 5l/200l wody i słabo coś bierze. trochę od spodu podeschło a góra zielona jak na zdjęciu.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v