Prasa kostkująca czy rolująca??

[lukasz15 3]

A co moze sie stać z sianem jak leży na dworze. U nas we wsi jeden trzyma i jeszcze coś sie stanie

Mów że biznes ale on to daje spleśniałe i nic krowom nie jest

[oFsik 138]

jak masz coś do załadunku i dużo miejsca do przechowania to bale po co to dźwigać, a jak masz mało to kostka;)

[Kamyk514 2]

Mów że biznes ale on to daje spleśniałe i nic krowom nie jest

Ale ja bym miał trochę lęku dawać takie siano namoknięte żeby krowy nie pochorowały się co innego świniom do pościelenia my baloty bierzemy ze sterty na polu ale to dla świń

[Adik_ziel 3]

Ale ja bym miał trochę lęku dawać takie siano namoknięte żeby krowy nie pochorowały się co innego świniom do pościelenia my baloty bierzemy ze sterty na polu ale to dla świń

 

wiesz on nie ma pojęcia o gosp. ma 15 krów i 100l na 2 dni ma ;/ miałem pompe z niego jak poszliśy do niego po coś i on sie zdziwił że do nas 3 razy pod rząd jechał po mleko i do nas(Cytuje) ,,tak wy chyba macie z 150l na dzień my mamy z 350 nadzień to ile wy macie krów,wujek mamy 20 dojnych a on my mamy 15 i tak mało mleka mamy ;/.

 

Jak ktos sie nie zna i nie wie co dawać to ma tyle mleka ;/

 

Kiszonke jak robił z kuku to chwasty były większe od kuku w pryźmie ma sam perz ;/

[kamieniak89 31]

Ja bym polecił dobrą zwijającą, np: krone

[KAROL0905 2]

Jeżeli masz kombanj zbożowy polecam rolke wpadniesz pod wieczór spresujesz i leży popada to ty zapinasz tura i heja po snnopki na pole ustwiasz w stóg lub pod wiate to 1 ciągnikiem i 2 przyczepami ( tak na 10 bali 1) zwozisz sobie sam spokojnie 5 ha słomy a jerzeli nie masz kombajnu i nie dużo roboty morzez sie bawic w kostke

[Miki7211 8]

Moze powiem tak jak miałem kostkę to wszyscy byli w wiosce po żniwach a my sie jeszcze słomie bawiliśmy. Co rok było trzeba zatrudnić 2 pomocników bo sam z ojcem nie dawaliśmy rady. Narobiliśmy sie przy tym jak cholera i nic więcej. Teraz mam rolke wyrabiam sie zawsze bardzo szybko nie muszę zatrudniać pracowników i co najważniejsze sie tyle nie na robie bo siedzę w ciągniku i nic więcej.

[MarcinBelarus 1]

Moim zdaniem tu nie chodzi o to by zatrudnić pracownika czy dwóch, czy też zwieziesz sam wszystko jak zrobisz prasą rolującą. Głowną sprawą jest to aby później nie narobić się przy przetwarzaniu tej słomy, chodzi mi oto że jak ktoś nie ma nawet ganka w oborze by rozwinąc belke to po co mu belka? Albo gdy ma miejsce na oborze tzw. poddaszu to po co się męczyc z belkami, jest też opcja że można belki wrzucić na góre.

 

Na pewno nikt nie będzie zbierał ręcznie belek, musi być też jakiś sprzęt. Wydaje się to logiczne ale ja mam na sezon '08 takie usługi u gościa który chce począwszy od ścięcia, powożenia ziarna, sprasowania po podorywke. Rozumiem, gdy ktoś chce się zrobić nowocześniejszy i mieć belki. 5 ha mu zbeluje i jak mu ustawie stóg to on nie bedzie miał jak się do tego zabrać.

 

 

Można by tak pisac wiele aspektów, ale moim zdaniem prasa kostkująca powinna być razem z belująca na stanie w gospodarstwie.

 

 

Pozdrawiam.

[Gość Profil usunięty]

Oczywiście, że zwijająca lepsza. Lepiej ze zwozem i tak wogóle.....

[wojtas 75]

marcin masz rację . ja mam obie prasy i część słomy beluje a część robię w małą kostkę. u nas niektorzy mowią - przy belach w zniwa się nie narobisz- ale nie mając warunkow do odwijania bel w zimie mają nieciekawie. widze jak bele stoją na podworku przed oborą i szczególnie teraz przy tak dużym wietrze słoma lata po calej okolicy.w oborze korytarz paszowy mam 3 m i też nie wyobrażam sobie stawiania tam bel bo nie można się wtedy ruszuć tylko wszędzie się wala sloma. słome z bel wykorzystuje jako paszę a co nie zjedzą idzie na podsciał

[jaro 166]

Ja tam z kolei od razu gdy nadarzyła się okazja pozbyłem się kostkującej-i ani przez sekundę nie żałowałem tej decyzji-u mnie bele słomy stoją na poddaszu obory-i kiedy potrzebuję-to po prostu zrzucam belę na korytarz paszowy i rozwijam lub też (jak się rozluźni)-rozwijam na poddaszu i zrzucam bezpośrednio na korytarz za krówkami

[piootr 4]

Dajecie słome krowom ?? :rolleyes: U mnie to nawet siana nie chcą

 

Ja trzymam bele na końcu obory miedzy ostanim stanowiskiem a ścianą , nie zamierzam wracać do kostek

[kubi 0]

@piootr to co ty dajesz krowom że nawet siana nie chcą jeść?? :rolleyes:

[jaro 166]

Dajecie słome krowom ?? U mnie to nawet siana nie chcą

 

Ja trzymam bele na końcu obory miedzy ostanim stanowiskiem a ścianą , nie zamierzam wracać do kostek

Nie-ja nie daję-tylko tak czasami-od wielkiego dzwonu :rolleyes: -po prostu taki największy otwór zrzutowy :rolleyes: mam nad korytarzem paszowym ale tak pod końcem obory a więc bardzo łatwo jest przerzucić tą słomkę za krówki.

Z tym sianem to czasami też tak mam -śmieję się że u sąsiada to co ja wyrzucam -jego krówki połknęłyby w locie -u mnie mają dobre żarło to nie szanują -raz byłem na pokazie wozu paszowego-normalnie bela była taka że u mnie w życiu krówki by nie tknęły-a tam żarły i chwaliły (nie wiem jak to ludzie robią)

[tommy66692 2254]

@Jaro bo za bardzo rozpieściłeś swoje krowy :rolleyes:

[piootr 4]

@kubi nic nadzwyczajnego im nie daje

 

Kiszonki z kuku jedzą 20-25 kg /dzień

 

kiszonki z żyta bele zjadają w 3-4 dni

 

Sianokiszonki ile dadzą rade zjeść bele na 2 dni starcza krów 24 szt to zjada

 

do tego treściwa własnej roboty

 

 

@jaro nie którzy mówią że u nich krowy to i drut zjedzą :rolleyes:

[wojtas 75]

kumpel ma sporo krowek a nie sieje zboż i kupuje słomę . miesza ją w paszowozie razam z innymi kiszonkami. mniejszy jest problem z kwasicą. ja też nie daje słomy jako głownej paszy ale jako "przekąskę"

[Miki7211 8]

Moim zdaniem tu nie chodzi o to by zatrudnić pracownika czy dwóch, czy też zwieziesz sam wszystko jak zrobisz prasą rolującą. Głowną sprawą jest to aby później nie narobić się przy przetwarzaniu tej słomy, chodzi mi oto że jak ktoś nie ma nawet ganka w oborze by rozwinąc belke to po co mu belka? Albo gdy ma miejsce na oborze tzw. poddaszu to po co się męczyc z belkami, jest też opcja że można belki wrzucić na góre.

 

Na pewno nikt nie będzie zbierał ręcznie belek, musi być też jakiś sprzęt. Wydaje się to logiczne ale ja mam na sezon '08 takie usługi u gościa który chce począwszy od ścięcia, powożenia ziarna, sprasowania po podorywke. Rozumiem, gdy ktoś chce się zrobić nowocześniejszy i mieć belki. 5 ha mu zbeluje i jak mu ustawie stóg to on nie bedzie miał jak się do tego zabrać.

 

 

Można by tak pisac wiele aspektów, ale moim zdaniem prasa kostkująca powinna być razem z belująca na stanie w gospodarstwie.

 

 

Pozdrawiam.

 

Zgadzam się z tobą w 100% ale to też zależy od każdego gosp u mnie przy kostce było bardzo dużo roboty w końcu postanowiliśmy kupić rolke dziadkowi i mamie sie ten pomysł niezbyt podobał ale ja z ojcem byliśmy za po pierwszych żniwach dziadek zmienił zdanie i stwierdził ze jednak belki to super rozwiązanie jest o połowę mniej roboty i jak dla nas belki są bardziej wygodniejsze ja już na pewno w 100% nie wrócę do kostki :rolleyes:

[zetor5321 1]

ja zainwestowałem w kostke i nie wiem czy dobrze zrobiłem

 

nie każdemu chce odpalić ciągnik zimą i wtedy jest kłopot.

Trzeba mieć jeszcze tura popieram kostke.

[Seb@ 0]

Ja popieram kostkę, ale tylko tą dużą. Na pewno plusem jest to że nie musisz się zatrzymywać żeby "wypluć" belka, jest większa od okrągłej i nie trzeba dużo miejsca do rozścielania. A co do stogów pod chmurką to na ziemię poukładałem palety z góry przykryłem folią i nawet 1 źdźbło mi nie zgniło. A do transportu wystarczy taki sam sprzęt jak do transportu bel okrągłych. Minusy są 2: wysoka cena i zapotrzebowanie mocy. Ale i tak w moich warunkach wygrywa.

[radson 5]

U nas do ścielenia w oborze to tylko kostki bo balota bym nie miał gdzie rozwinąć, a kostke zaniose gdzie chce i jest o wiele wygodniej , a do świniarni mugł bym mieć baloty bo zrzucił bym jednego na początku świniarni i przez cały ganek gnojowy rozwinoł , u nas przy zwożeniu kostki robi na polu 3 a do zwalania na stodole 3 czasem 4 ludzi

[MarcinBelarus 1]

Miki i Wojtas dzieki, ale opisuje tylko realia i chce być realistą a nie jakimś bajkopisarzem który twierdzi ze powozenie slomy z przykłądowo 100ha w kostkach w dzisiejszych czasach, co to za problem? Mianowicie bardzo wielki problem! Ludzi brak, czasu brak, zaraz po prasowaniui musisz wozić! Niestety kto sie nie rozwija ten sie cofa.. B)

[Marcin1987 2]

U mnie początkowo miała być kostka,ale kupiliśmy zwijającą ze zmienną komorą prasowania i wcale nie żałuje tej decyzji baloty są od początku formowane i ściskane na całym obwodzie a co jest w tym wszystkim najlepsze to to,że można robić robić duże i małe bale Polecam Zwijającą i najlepiej zmiennokomorową

[sylwek20prosto 0]

no wlasnie jezeli ktos ma 10 ha to napewno wybieze kostke ale na 20 to juz rolka sie bardziej oplaci ale to zalezy od warunkow bo jezeli ktos ma obore przejazdowa to rolka lepsza ale kazdy robi jak mu wygodniej pozdro

[corrado 401]

Ja mam i prasę belującą i kostkującą obie prasy są dobre zależy tylko na jaki areał. Bo na przykład jeśli mam gdzieś kawałek dzierżawy to nawet nie chce mi się spinać tego sprzętu do belowania bo jak by nie patrzył 2 ciągniki muszą jechać lub jednym dwa razy trzeba obrócić. A jak zapnę kostkę a za nią przyczepę to pojadę jednym. No a jak z tego kawałka wychodzi 2 i pół beli to co z resztą siana? A do kostki wiele nie trzeba żeby wyszła. Tak więc obie prasy mają zastosowanie. Chociaż u mnie kostka głównie chodzi na zarobku.