Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam . Czy ktoś może mi podpowiedzieć co się mogło stać w tej zwolnicy ? Satelita czy łożysko ? Trzeba to rozebrać czy tak można jeździć ? https://www.youtube.com/watch?v=LH7NAUN8GUA 

Dodam że uniosłem się na turze do góry i bez ciężaru ciągnika jak kręciłem kołem nie było słychać nic. 

Edytowane przez miles3147
Opublikowano

Spuść olej i odkręć pokrywę to zobaczysz co go boli. Chyba że ten odgłos pochodzi z mostu. Ciężko coś poprzez neta więcej ale wydaje się że coś na satelitach.

Opublikowano

Z włączonym napędem tryby są obciążone, a z wyłączonym tryby się tylko toczą. Ja stawiałbym na łożyska główne: nr. 18, 19, 23, 25; str. 15: http://tractoor.pl/images/stories/Schematy/mf/mf3031/MF303111.PDF

Na tym schemacie jest praktycznie identyczna zwolnica jak w 4514. Stawiam na łożyska, bo to skrobanie jest powolne (przy tarciu elementów przy większej prędkości jest bardziej pisk), a reszta elementów w zwolnicy obraca się szybciej od łożysk głównych. Do tego tryby by "grały" o siebie.

Opublikowano

Koledzy przepraszam za gafolca z hamulcami, nie otwierałem filmiku i nie przyglądałem się temu kułkowi wiadomo, że ich niema na przodzie.
Fakt jest jeden, nie można tego użytkować i trzeba rozebrać bo poleci coś. Ja stawiam na łożysko, a jeśli niema oleju to cała przekładnia jest do przeglądnięcia, a jest tam tego troche.

Opublikowano

Sprawdź dokładnie łożyska. Ja ostatnio miałem podobny objaw w Fendcie i rozebrałem przekładnię i wszystko wyglądało jak nowe, i już miałem ją składać i szukać gdzie indziej problemu, ale zauważyłem, że jedno z głównych łożysk luźno rusza się na ośce. Wymieniłem oba i jak ręką odjął. Wałek był lekko obtarty, ale pod nowe łożysko dałem Loctite, i póki co pracuje poprawnie.

Opublikowano (edytowane)

przecież przechodząc koło ciągnika widać poluzowane śruby, pękniętą farbę albo nawet błoto, a na końcu opiłki.
Teraz będie ci się to często rozkręcać więc pilnuj.
Też ci pisał tarcza pierścień, najpierw,sprawdza się to co nawierzchu.

Edytowane przez vademecum
Opublikowano

No na jednej nakrętce tak deczko było widać jakby farba odskoczyla. Przyznaję się bez bicia :D
Właśnie mi to zaczęło skrzypieć po wywozeniu takiej wykopanej gliny. 50 łych było i przy każdej z napędem się wbijalem i ciężko było bo tylko dotknął i koła mieliły.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v