Ktoś obsiał moje pole -co z tym zrobić?

[MariuszE38]

Zażądaj 5 tyś za dzierżawę. Przecież tak ustaliliście,  jak on twierdzi że dałeś mu to ty twierdź że za 5 tyś. Jak nie to orz.

 

Świetna rada, ale chodziło Ci oczywiście o 15 tys. od hektara i koniecznie płatne na konto do końca kwietnia 2015 miało być prawda?

[miglanc88]

o przypadkach , że ktoś komuś jakieś zboże z pola zapierdzielił (wykosił) to słyszałem ale o takim czymś?jeszcze nie...ten typ to naprawdę jakaś melepeta... :blink:  :blink:  jak ma duże podwórko to ty mu zaorz i zasiej kukurydzę :lol:

[maroon88]

W każdej gminie bądź starostwie są darmowe porady prawne i tam bym się zgłosił na twoim miejscu bo policja jest od spraw karnych i na tym się skupi a sprawę ewentualnych odszkodowań i dowodów jakie mogą ci posłużyć to wyjaśnią ci prawnicy 

[rafal0079]

musi zgłosić by notatkę zrobili i świadków przesłuchali bo to do sądu trzeba

[donweter1989]

No komedia niezła. dokladnie to wyglada tak, facet ma dwie łąki w dzierżawie jedna po lewej stronie a druga po prawej stronie mojej działki(łąki) i poprostu zaoral sobie ciagiem . O tym kto oral poinformowali mnie sasiedzi. rozmawialem z nim to stwierdzil ze dalem mu dzierzawe ze byl u mnie itp.( byl ale chcial zebym mu postawil wiate a rozmowy na temat tej dzierzawy nie bylo i mam 3 swiadkow) nie wiem co gosc ma w głowie . jeszcze dodal ze zaoral to bo nie oplacalo by mu sie holmera sprowadzac do hektara:) jajca

 

dodam ze dzialka lezy na terenie Natura 2000

I co teraz planujesz zrobić w tej sprawie?

[janczar810]

No komedia niezła. dokladnie to wyglada tak, facet ma dwie łąki w dzierżawie jedna po lewej stronie a druga po  prawej stronie mojej działki(łąki) i poprostu zaoral sobie ciagiem . O tym kto oral poinformowali mnie sasiedzi. rozmawialem z nim to stwierdzil ze dalem mu dzierzawe ze byl u mnie itp.( byl ale chcial zebym mu postawil wiate a rozmowy na temat tej dzierzawy nie bylo i mam 3 swiadkow) nie wiem co gosc ma w głowie . jeszcze dodal ze zaoral to bo nie oplacalo by mu sie holmera sprowadzac do hektara:) jajca

dodam ze dzialka lezy na terenie Natura 2000

 

skąd ma dzierżawione? prywatnie/gmina/anr?

łaka była tam dłuzej niż 5lat zanim to zaorał ?

zaorał to w tym roku czy juz to orał?

nagrywał to co mówi i jak wspomiałem nagraj film stanu jaki jest z punktem odniesienia

 

Miałem podobny przypadek prawie identyczny

[saszeta]

nie idź na policję a tym bardziej do sądu. Sprawa się będzie ciągła a on zbierze plon w tym roku. W najgorszym przypadku (dla ciebie)sąd pozwoli gościowi jeszcze ze 2-3lata to sobie uprawiać(jeśli dobrze ją w tym roku nawiózł). 

 

Albo jedź sobie to uprawić albo daj gościowi dobrze płatną dzierżawę na ten rok. Gość zrobił bardzo bezczelnie i nie masz co się przejmować

[maroon88]

Saszeta - kpisz sobie z człowieka? Prima Aprilis było miesiąc temu 

[saszeta]

a niby z czym mam sobie kpić?

Parę lat temu podobnie było jak wielkoobszarowiec obsiał komuś pole. Właściciel ziemi stanął przed ciągnikiem podczas siewu a wezwana policja kazała mu się odsunąć. Sąd stwierdził że wielkoobszarowiec poniósł nakłady na nawożenie tego pola i ma prawo użytkować dopóki ziemia nie wróci do stanu sprzed uprawy. Bodajże 2 czy 3lata.  I to nie były ugory. Sprawa sprzed 4-5 lat. Było o tym w telewizji

[wieslaw16]

Może wystarczy pomóc temu spragnionemu ziemi ,aby sobie jakoś odpoczął , i wysłac na jakieś chorobowe lub bezpłatne wczasy? :lol:

[marko-kolo]

a niby z czym mam sobie kpić?

Parę lat temu podobnie było jak wielkoobszarowiec obsiał komuś pole. Właściciel ziemi stanął przed ciągnikiem podczas siewu a wezwana policja kazała mu się odsunąć. Sąd stwierdził że wielkoobszarowiec poniósł nakłady na nawożenie tego pola i ma prawo użytkować dopóki ziemia nie wróci do stanu sprzed uprawy. Bodajże 2 czy 3lata.  I to nie były ugory. Sprawa sprzed 4-5 lat. Było o tym w telewizji

to w końcu jak było obsiał czy chciał obsiać ? skoro właściciel stanął w obronie swego prawa do własności to żadna policja nie mogła mu nakazać żeby zaprzestał bronić swojej własności

żaden sąd nic takiego nie ustalił i nie ustali bo nie ma takiego prawa , przestań bredzić i zmyślać te bajki :rolleyes:  

[tomek73]

To nie są bajki, też to widziałem i tak dokładnie było, saszeta dokładnie to opisał, byłem w  szoku, policja kazała właścicielowi pola  zejść z  pola i  tamten dokończył siew.

Widziałem w TV  i czytałem o przynajmniej 4 podobnych sprawach w w Polsce.

Właściciele są bez radni.

[damian40000]

było tak jak saszeta pisze. Ta ziemia była z wyłączeń gość kupił na przetargu ale dzierżawca obszarnik nie opuścił pola. Miał takie układy że właściciel nie mógł go zmusić do oddania pola. Nie wiem jak to się skończyło ale sprawa była ciężka bo obszarnik wszystkich korumpował.

[mariuszd93]

Jeśli ten  wielkoobszarowiec  miał  umowę dzierżawy-  to  nic  dziwnego ,  tylko kolega  saszeta  zapomniał  o  tym napisać .......

[tomek73]

Nie miał żadnej umowy, na dziko wszedł i uprawiał. TV była z  właścicielem pola u tego co uprawiał na gospodarstwie to chciał ich wyrzucić z podwórka, śmiał się w oczy TV agencji i rolnikowi co kupił pole.

  Przynajmniej pracownik z  agencji powiedział że ona jest włacicielem tych obejść i nie może ich wyrzucić, i tylko dla tego ich nie wyrzucił.

Umowa się mu skończyła on z pole nie zszedł siał i o dopłaty składał.

[marko-kolo]

 no ale to inna sytuacja , ten co uprawiał nabył prawo jako posiadacz samoistny( był tam dłuższy czas )  i kupujący kupił pole z lokatorem 

a nie że wkroczył na czyjeś pole i właściciel nic nie mógł 

panowie to zupełnie inna bajka jak ktoś samowolnie  włazi na czyjeś a kupno z lokatorem 

więc kolega nie bardzo dokładnie to opisał 

 

 

[tomek73]

U nas jest 305 ha, teraz poplon rzepaku, właśnie  teraz wieczorem wjechało duże gospodarstwo i spryskali na płatka, nie do tego pola nie miało, żadnych praw, właścicielowi sąd odebrał w  styczniu to pole.

Nagrałem film jutro będzie w  agencji, bo z rolnikami jedziemy.

118 wydzierżawione, rlnik czeka na podpisanie  umowy na 1 rok, reszta do sprzedaży, ale jeszcze nie ma terminu, a  ma być  w maju sprzedaż tego pola.

[saszeta]

 no ale to inna sytuacja , ten co uprawiał nabył prawo jako posiadacz samoistny( był tam dłuższy czas )  i kupujący kupił pole z lokatorem 

a nie że wkroczył na czyjeś pole i właściciel nic nie mógł 

panowie to zupełnie inna bajka jak ktoś samowolnie  włazi na czyjeś a kupno z lokatorem 

więc kolega nie bardzo dokładnie to opisał 

 

z tego co pamiętam to obszarnik nic już do tej ziemi nie miał a pole nie było sprzedane z lokatorem. Bo gdyby było to wątpię żeby ten nowy właściciel tak skakał przed kamerą. W umowie z lokatorem są taki zapisy że nie ma sensu nic robić bo i tak się nic nie zdziała.

a sytuacja będzie podobna w przyszłym roku jeżeli teraz autor tematu nic nie zrobi

[mateuszrol1990]

Sprawe wyjasnilem. Spisalem z gosciem umowe . Do 1 maj 2016 roku ma doprowadzic łake do stanu z przed samowolnego zaorania gruntu no i pokrycie strat siana .

[oloolosz]

to go nieżle przycisnąłęś.gratuluje

[komputerek77]

Słyszeliscie ,ze od 1.06.2016 zmieniło się prawo i już tak nie jest  -   kto sieje ten zbiera -dotyczy to umów terminowych!