Ustalenie właściciela działki

[the1mati1]

Witam. Jestem zainteresowany kupnem pewnej działki. Jak mogę sprawdzić kto jest jej właścicielem, znam tylko jej numer ewidencyjny działki. Pytałem sąsiadów i nikt za bardzo nie wie do kogo należy ta ziemia, mówią tylko że do jakiegoś gościa z łodzi który ja kupił 8 lat temu. Działka leży ugorem cały czas.. Dzwoniłem do starostwa i nie chcą udzielić takich informacji.Gdzie mogę znaleźć infotmację o właścicelu działki?

[5714mf255]

spróbuj w księgach wieczystych

[rolstudent]

to nue takie proste bo obowiazuje ustawa o ochronie danych osobowych. i wszyscy sie tego trzymaja. mozesz iść do gminy dzialu podatku i tam podpytac powiedziec po co ci taka wiedza lub przygotuj list to tego właściciela z prośbą o kontakt i poproś żeby urzędnik go wysłał. tylko tyle mozesz zrobić

[lukbold]

http://ksiegi-wieczyste-online.pl/ Wpisz numer działki, dostaniesz numer księgi a potem to już z górki choć czy w Księgach był adres właściciela? Chyba tylko imię i nazwisko

[piotrp88]

lukbold, za wyszukiwanie nr księgi po nr działki jest odpowiedzialna firma z Seszeli...więc powodzenia:)

[the1mati1]

Co mi to da jak nawet będę miał ten numer księgi wieczystej i sprawdzę do kogo ona należy jak nie będę miał jaego adresu ani żadnego kontaktu do niego. Za dużo to mi nie da...

[wolowik]

@the1mati1 idż do starostwa do wydziału geodezji. Złóż podanie o wypis działki ewidencyjnej (bedziesz musiał podać powód dla którego bierzesz ten wypis) i dostaniesz urzedowy wypis z tej działki z danymi włascicieli, powerzchnnia itp.

[marko-kolo]

 coś mi się zdaje że tylko właściciel może uzyskać ten wypis ..kiedyś mając w ręku umowę przedwstępną kupna nie uzyskałem wypisu z rejestru i musiał załatwić to sprzedający osobiście .

 

to że ktoś chce coś kupić to żaden powód i geodezję też obowiązuje ustawa o ochronie danych 

[the1mati1]

Aby uzyskać wypis działki z geodezji jest potrzebne pełnomocnictwo własciciela, więc nic z tego

[marijusz]

Próbuj przez gmine na pewno znaja ciebie (choć z widzenia ) powiedz ze lezy odłogiem ludziska smieci wywoza ,aty chcesz uprawiac i uśmiechaj się ładnie U mnie poskutkowało Albo kontaktuj się z poprzednim wlascicielem (jeśli zyje )

[geo2]

wypisu z danymi nie dostaniesz, ale w geodezji muszą udzielić Ci informacji o właścicielu, ale tylko ustnie. 

[Nikita_Bennet]

kiedyś wystarczyło przejść się do starostwa do geodezji z numerem działki, pisało się wniosek ze swoimi danymi i dostawało się nr księgi wieczystej a z tym to albo elektroniczne księgi wieczyste ale przejść się do Sądu-wydziału ksiąg wieczystych i masz sporo danych.

Te dane nie podlegają ochronie bo każdy znając nr księgi wieczystej może sprawdzić jej zawartość przez internet. Sam nr księgi wieczystej nie jest daną podlegającą ochronie danych osobowych.

Tak mi radziła pewna pani w starostwie jak siedział obok niej taki niepewny gość. Jak byłem innym razem to dowiedziałem się od ręki co chciałem bo mnie zna z widzenia bo trochę spraw tam załatwialiśmy.

 

Oficjalnie w U.Gminy czy w Starostwie nie powiedzą Ci imienia i nazwiska oraz adresu gościa bo złamane zostaną przepisy a żaden pracownik nie chce stracić pracy, nieoficjalnie .... no cóż to jak z mandatami, czasem kończy się na pouczeniu więc jak ładnie podpytasz ....

[sznajdik]

Ja jak chciałem numer księgi wieczystej działki sąsiada to mi w gminie też nie chcieli powiedzieć mimo że znałem imię i nazwisko kolesia ale powiedziałem że jestem sąsiadem i chcę od niego kupić i chcę sprawdzić czy posiadłość nie jest zadłużona więc miła pani weszła na dane tej posiadłości obruciła lekko moniitor dała mi kartkę i dłudopis sama się odwróciła i powiedziała ja nic nie widziałam....

[asharot]

Pół litra pod pachę i do sołtysa

[Nikita_Bennet]

pamiętajcie że te sposoby lepiej żeby nie były na forum publicznym

[the1mati1]

Tyle że ta działka leży w sąsiedniej wsi, a z tym sołtysem mam trochę nie za dobre kontakty więc nie pomoże. Ma ktos jeszcze jakieś pomysły?

[Roki212]

Najpierw uderz do Gminy oni tam wszystko wiedzą, bo ktoś zapewne płaci za to podatek i gdzieś te nakazy wysyłają

[majkel207]

podbijam temat, sołtys nic nie wie bo właścicielka nie dawno dostała działkę w darowiźnie i płaci podatek do gminy, a w gminie mi nic nie chcą powiedzieć, ktoś ma jakiś pomysł?

[Gość Profil usunięty]

wjedź z pługiem, a za jakiś czas właściciel zapewne sam Cię znajdzie

[majkel207]

tam jest las, kilkunastoletnie samosiejki, właścicielka gdzieś w warszawie, w okolicy mieszka jej ojciec, pond 85 lat ciężko się z nim dogadać i nie chce nic powiedzieć, nawet tel. dać, a sprawa pilna

[lukbold]

wszystko sie da... ale nic za darmo 

http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?gpmap=gp0&actions=acShowWgPlot znajdź te działke. Kliknij prawym i daj identyfikacja,

skopiuj pełny numertej działki np:  240802_1.0031.AR_6.809/80

Wjlej go na tej stronie w zakłądce Szukanie wg działki http://ksiegi-wieczyste-online.pl/PoNumerzeDzialki.html

Zapłacisz ale księge i jej właściela znjdziesz.

[geo2]

znasz imię i nazwisko? są w Kw.

książka telefoniczna i podzwonić albo google, pod warunkiem że nie będzie to jakaś kowalska. ja tak znalazłem właściciela za trzecim telefonem.

 

[majkel207]

mam tylko nr działki, nic więcej

lukbold znam tą stronę, czytałem w necie, że nie zawsze to działa, po za tym darowizna dosyć świeża, a ta strona ma dane chyba z przed paru lat, a tu mógł być jakiś podział KW lub coś w tym stylu

[Gość lukejro]

Nikt Ci oficjalnie nie poda danych osobowych właściciela działki ani nr księgi wieczystej. Co nie oznacza, że nie da się ich zdobyć, takie dane mają w wydziale podatków w gminie, wydział geodezji w starostwie powiatowym, można też uderzyć do ARiMR (tylko dane właściciela). U sołtysa nic się nie dowiesz, a ta podana strona działa dość kiepsko bo jak wpisałem numer swojej działki to mi wyskoczyła lokalizacja w wiosce po drugiej stronie gminy...

[lukbold]

pewno zły numer wpisałeś... numer numerem ale obręb, nr arkusza musisz miec zawarty w tym wpisie.... czy aktualne to nei wiem... kiedyś swoje sprawdzałęm bo potrzebowałem dla prawnika..... a on mi tekstem że bez pieczątek nieważne... a w kilku miejscach pisało że te ksiegi maja taką samą wartość jak te wydane w sądzie