Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Silva to się weźmie traktora i rozsiewacz i da się papu zbożom ;) Niech żrą jak się tak wcześnie obudzą.

 

Jaki dobry środek stosujecie na łamliwość podstawy źdźbła i zgorzel podstawy źdźbła ? Czy wymieniony wcześniej Capalo dobrze zwalcza te choroby?

Opublikowano

@silva nie zastanawiałeś się nigdy, dlaczego późną jesienią przy wyższej temperaturze drzewa nie puszczają liści? Twój profesor nie mówił, ze oprócz odpowiedniej temperatury potrzebna jest jeszcze określona ilość czasu działania czynnika jakim jest światło? W tych warunkach o których piszesz to w razie ewentualnego mrozu mega rozhartowanie grozi.

Opublikowano

Ale po 22 grudnia dzień zaczyna się wydłużać przecież. Rośliny nie zakwitną ale czy wegetacja nie ruszy? Z tego co pamiętam to rośliny dzielą sie na rośliny dnia długiego i krótkiego a od tego uzależnione jest kwitnienie a nie puszczanie liści. Proces jarowizacji również przeprowadzony. Więc jakie przeszkody.

Opublikowano

To jakiej oczekujesz odpowiedzi? Bo widzę że to co ja czy mamba ci powiedzieliśmy ci nie pasuje.

 

Może wymyślisz swoją własną fiziologię roślin?

Odkryłeś że dzień robi się dłuższy i jednego dnia temperatura osiągnęła 10stopni to już snujesz jakieś teorie. Takie rozumowanie zrozumiałbym u 5letniego dziecka z miasta ale od rolnika.

Opublikowano

Albo ty nie uważałeś, albo czegoś tu nie rozumiesz. Podział roślin na dnia krótkiego i dnia długiego to jedno, a to że światło (czytaj długość dnia) jest bodźcem dla roślin do druga sprawa. Jedno i drugie nie ma akurat w tym przypadku związku. Czy ty próbujesz na siłę zrobić ze mnie idiotę?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja mieszkam na Opolszczyźnie pamiętam takie zimy że pszenica siana w połowie grudnia plonowała lepiej od posianej we wrześniu bądź na początku października, dlatego że wegetacja trwała praktycznie nieprzerwanie przez całą zimę. Efekt był taki że wczesne pszenice w marcu były w tragicznym stanie tak je poraził grzyb, a grudniowe ładnie się rozkrzewiły i były zdrowe. I niestety nie kosiłem ich w maju bo bym zdążył zasiać jeszcze kuku ale na początku lipca około 2 tygodnie wcześniej. Koledzy mają racje co do dostępności światła pszenice, ogólnie wszystkie oziminy są w stanie wegetatywnym mogą się do krzewić ale na pewno nie zaczną strzelać w źdźbło.

Opublikowano

Piotrek opisujesz wyjątek czy regułę?

Bo ja znacznie więcej pamiętam przypadków gdzie pszenica siana pod koniec października gorzej plonowała od tej sianej w połowie września gdzie to jest 1-1,5miesiąca po optymalnym terminie.

A ty mówisz o pszenicach sianych 3 miesiące po terminie.

Pszenica siana w połowie grudnia przy ciepłej ziemi powinna wzejśc w styczniu.

 

Twój przypadek może mieć sens w przypadku wysiewu pszenic jarych tuż przez zimą i mogą wtedy lepiej plonować od jarych sianych na wiosnę. Ale to straszne kombinatorstwo.

 

Według mnie ktoś nie bez powodu wymyślił terminy siewu dla poszczególnych rejonów.

Opublikowano

Tak, raz na 10 lat zdarzy się taki przypadek, ze ktoś po burakach, albo po kukurydzy posieje w tak późnym terminie i wygra z naturą i fizjologicznymi możliwościami produktywnymi roślin. Pamiętem, jak kolega posiał pszenicę 10 listopda, a jestem ze wschodu, co praktycznie w tej szerokości geograficznej odpowiada grudniowemu zasiewowi na Opolszczyźnie i wszyscy oczy przecierali, bo ta pszenica wyglądała lepiej od tych sinych na początku wrzesnia. Podobno dała 10 t/ha. Niestety w kolejnych latach, juz nie wyszło i było zupełnie na odwrót, z odsiewaniem na wiosnę pszenicy jarej włącznie.

Opublikowano

 

Jaki dobry środek stosujecie na łamliwość podstawy źdźbła i zgorzel podstawy źdźbła ? Czy wymieniony wcześniej Capalo dobrze zwalcza te choroby?

 

Dołączam się do pytania. Alert, Unix, Duet, co o tych środkach powiecie? Można je tez w pszenżycie stosować?

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

nie zrozumcie mnie źle ja przestrzegam terminów siewu, ale parę lat temu był tak nietypowy rok że w moim rejonie ziemia nie zmarzła w zimie pomimo braku pokrywy śnieżnej, czasami wystąpiły tylko przymrozki co doprowadziło do tak silnego porażenia wcześnie sianych zboż że grudniowe pszenice lepiej plonowały, ale jak to mówią wyjątek potwierdza regułę. Kolega się martwił że jeśli zrobi sie teraz ciepło to mu zboże dojrzeje w maju po prostu chodzi mi o to, że nawet jak nie będzie mroźnej zimy to nie znaczy że pszenica bedzie wcześniej dojrzewać i że dwa miesiące ciepłej zimy nie zastąpią nigdy dwóch miesięcy ciepłej wiosny, brak typowej zimy może jedynie doprowadzić do silnego porażenia grzybem wcześnie sianych zbóż to takie moje obserwacje.

Edytowane przez krzysiek16m
ortografia
Opublikowano

Ja mieszkam na Opolszczyźnie pamiętam takie zimy że pszenica siana w połowie grudnia plonowała lepiej od posianej we wrześniu bądź na początku października, dlatego że wegetacja trwała praktycznie nieprzerwanie przez całą zimę. Efekt był taki że wczesne pszenice w marcu były w tragicznym stanie tak je poraził grzyb, a grudniowe ładnie się rozkrzewiły i były zdrowe. I niestety nie kosiłem ich w maju bo bym zdążył zasiać jeszcze kuku ale na początku lipca około 2 tygodnie wcześniej. Koledzy mają racje co do dostępności światła pszenice, ogólnie wszystkie oziminy są w stanie wegetatywnym magą się dokrzeiwać ale napewno nie zaczną strzelać w źdźbło.

Ja se jaja robiłem z tymi żniwami w maju. :lol: Proszę się nie sugerować.

Opublikowano (edytowane)

@wyrebski1 ja na twoim miejscu poszukalbym jakiegos dobrego sąsiada, ktory ma suszarnię z systemem aspiracji zanieczyszczeń. Przy takiej ilosci to szybka robota, ale i suszarnia mała musi być, a tobie lepiej za to zaplacic niz oddawac za poł ceny. Tylko przy tym 100% skutecznosci nie osiagniesz.

 

Najlepiej jedank jakbys przepuscil to przez jakas czyszczalnie typu petkus, tylko przy 7 tonach to trzeba popracować.

Edytowane przez BlackMamba
Opublikowano

Odczyszczenie przytuli z pszenicy to trudna sprawa (mam czyszczalnię CZ Major ), bo czym ją odebrać ,wiatrem czy na sitach ? Jak jest dorodna to średnica i ciężar właściwy zbliżony do pszenicy . Kiedyś były płótniarki i to by dało radę , ale szybciej się znajdzie żywego dinozaura .Na paszę to wiadomo ,że nie chcą ,ale może jakiś mały młyn .U mnie lokalny młyn nigdy w przytulię nie wnikał. Zależy ile to jest "trochę " .

Opublikowano

Panowie mam pytanie-mam do sprzedania 7 to pszenicy i kurde jest w niej trochę nasion przytuli! Byłem już w dwóch skupach i nie chcieli mi jej. Jest jakiś sposób na pozbycie się tej przytuli?

Jeśli masz sporo wolnego czasu to jest mało nowoczesny ale skuteczny sposób, kupujesz na rynku siatkę taką z której robią sita najlepiej wziąć ze sobą parę kg tej pszenicy i na miejscu dopasujesz sobie wielkość oczek później zrobisz taką sporą rafkę powiedzmy 60cm na 120cm sypiesz po karę kg i ręcznie to przesiewasz.

Opublikowano

Jesienne zrzucanie liści drzew(na pewno dotyczy to jabłoni) to rekcja na coraz krótszy dzień i niższe temperatury. Te czynniki muszą wystąpić razem. Gdy już zrzucą liście i wejdą w okres spoczynku zimowego nie reagują już na długość dnia czy inne "sygnały świetlne", muszą przejść przez okres chłodu. Który zresztą jest dosyć krótki. Najwyższą mrozoodporność wykazują w grudniu a od stycznia mrozoodporność słabnie i na początku marca mróz który w grudniu przetrwałyby bez problemu może je uszkodzić lub nawet zniszczyć. Do wegetacji pobudza je przede wszystkim temperatura. Nawet poszczególne odmiany mogą różnić się reakcją

Myślę, że w przypadku ozimin jest podobnie

Opublikowano

Chłopaki jeszcze nim skończy się zima to troche minie. Choć może być że już nie wróci nawet. Tylko co wtedy? Jak ruszy wegetacja w styczniu ???

 

Do tego aby wegetacja ruszyła potrzebna jest temperatura gleby. Musi wynosić około 5 stopni całodobowo, przez przynajmniej 3 doby. Zdarzały się już takie ciepłe zimy, że wegetacja zatrzymała się na bardzo krótko i tak jak napisał piotrekja24 jeśli wegetacja ruszy to pszenice się dokrzewią.

Opublikowano

Jesienne zrzucanie liści drzew(na pewno dotyczy to jabłoni) to rekcja na coraz krótszy dzień i niższe temperatury. Te czynniki muszą wystąpić razem. Gdy już zrzucą liście i wejdą w okres spoczynku zimowego nie reagują już na długość dnia czy inne "sygnały świetlne", muszą przejść przez okres chłodu. Który zresztą jest dosyć krótki. Najwyższą mrozoodporność wykazują w grudniu a od stycznia mrozoodporność słabnie i na początku marca mróz który w grudniu przetrwałyby bez problemu może je uszkodzić lub nawet zniszczyć. Do wegetacji pobudza je przede wszystkim temperatura. Nawet poszczególne odmiany mogą różnić się reakcją

Myślę, że w przypadku ozimin jest podobnie

 

Skoro o lisciach to znaczy ze do mnie pijesz. Ja piszę o świetle jako o bodźcu, na podstawie ktorego rosliny wchodza w poszczegolne fazy rozwojowe, a ty ze to nieprawda bo to temperatura budzi rosliny po zimie. Nie wiem do czego zmierzasz, ale nam na pewno nie o to chodziło. Swoja drogą to skoro poruszasz temat pobudzania do wegetacji, to w tym momencie pod sniegiem mam zywą pszenicę, ktora bardzo powoli sie krzewi mimo, iz nie dociera do niej swiatło. Skończcie juz te dyskusje, bo temat został wyczerpany, a tego kto tego nie rozumie zapytam łopatologicznie by to zrozumiał; dlaczego w identycznych warunkach agrotehnicznych i meteorologicznych dwie zasiane obok siebie odmiany pszenicy ozimej strzelają w źdźbło w różnym terminie?

Opublikowano (edytowane)

No więc temperatura wpłynie czy nie na ruszenie wegetacji (powiedzmy że będzie wystarczająca temperatura powietrza i ziemi) mając krótki dzień tak jak teraz. Bo narazie chyba nikt nie odpowiedział na to jasno.

Edytowane przez silva
Opublikowano

a ja myślę, że na głupie pytanie najlepsza jest głupia odpowiedź: żniwa w maju. Skończcie ten temat. Tak na prawdę wegetacja trwa ciągle. Ziemia nie zamarznięta i zboża ciągle się rozwijają ale to nie oznacza że będą zaraz żniwa. Silva twoje pytanie nadaje się ewidentnie do działu "Hyde Park" i odwraca uwagę od ważniejszych rzeczy. W tym temacie to juz wszystko zostało powiedziane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v