Pszenica Ozima i jara

[koniu]

my sprzedaliśmy 50 ton. Zostało jeszcze 200t. Zawsze sprzedajemy po troszkę. Trochę teraz, troche w styczniu, marcu, maju nie patrząc i myśląc czy będzie droższa czy tańsza. Zawsze wyjdzie jakaś tam średnia cena, poza tym wiadomo że nie stracimy nie wiadomo ile kasy, fakt można i by było zyskac bóg wie ile ale to już gdybanie.

Co do siewu pszenicy to znajomy ma zamiar rozsiać nawozy i zawłókować w tym tygodniu pod jęczmienie/buraki/kukurydze a siew tradycyjnie w optymalnym terminie.

Edytowane 27 Grudnia 2017 przez koniu

[kamilc017]

56 minut temu, koniu napisał:

my sprzedaliśmy 50 ton. Zostało jeszcze 200t. Zawsze sprzedajemy po troszkę. Trochę teraz, troche w styczniu, marcu, maju nie patrząc i myśląc czy będzie droższa czy tańsza. Zawsze wyjdzie jakaś tam średnia cena, poza tym wiadomo że nie stracimy nie wiadomo ile kasy, fakt można i by było zyskac bóg wie ile ale to już gdybanie.

Co do siewu pszenicy to znajomy ma zamiar rozsiać nawozy i zawłókować w tym tygodniu pod jęczmienie/buraki/kukurydze a siew tradycyjnie w optymalnym terminie.

W sumie nie głupi pomyśł jakby teraz NPK lub PK wysiać.

[koniu]

Przed chwilą, kamilc017 napisał:

W sumie nie głupi pomyśł jakby teraz NPK lub PK wysiać.

Niby zalecają pod jare wysiać NKP na jesień.Na przyszły rok mamy w planie tak zrobić.

[kamilc017]

 

3 minuty temu, koniu napisał:

Niby zalecają pod jare wysiać NKP na jesień.Na przyszły rok mamy w planie tak zrobić.

Pod ozime też wszystkie NPK wysiewam pod pług ale przed orką jeszcze mieszam go kultywatorem żeby go zmieszać z glebą trochę żeby wszystko nie trafiło na dno chociaż i bez kultywatora by było dobrze. Pod groch pewnie będę rozsiewał NPK pod orkę zimową ale pod jęczmień jary chyba sobie odpuszczę bo nie mają zbyt bogatego systemu korzeniowego.

[koniu]

3 minuty temu, kamilc017 napisał:

 

Pod ozime też wszystkie NPK wysiewam pod pług ale przed orką jeszcze mieszam go kultywatorem żeby go zmieszać z glebą trochę żeby wszystko nie trafiło na dno chociaż i bez kultywatora by było dobrze. Pod groch pewnie będę rozsiewał NPK pod orkę zimową ale pod jęczmień jary chyba sobie odpuszczę bo nie mają zbyt bogatego systemu korzeniowego.

U mnie pod ozime to normalne że idzie wszystko przed gruberem i potem orka. Co do systemu korzeniowego w jarych i wysiewu pod pług jesienią to mam takie zdanie że nawozy daje co roku, mam bardzo wysokie zasobności w PK więc nie problem jak dam NPK pod jare jesienią pod pług. Gdybym nie gruberował przed orką ze względu na samosiewy to wszystkie nawozy by szły pod pług.

[Gość]

Wółkowanie ,w tym bagnie jutro znów dopada

[Lesiu19911]

U mnie pszenica siana 08.11 i teraz przez te cieple dni ładnie powschodzila wszystkie rządki widać. Myślałem że zobacze ją dopiero na wiosne. Choc nadal za dużo wody i są placyki wymoknięte.

[Kula07]

2 godziny temu, aro1975 napisał:

dziś wywiozłem 35t pszenicy i koniec zabawy ze zbożem do żniw. średni plon z 8ha wyszedł 8,9t/ha

Niezły plon, pogratulować.

[Michal673]

Panowie, proszę o radę. Czy głęboszowanie gdy gleba dostatecznie zamarznie ma sens ? Czy ktoś głęboszował kiedyś ziemię w zimę ? Wiem, że najlepiej wykonać taki zabieg po żniwach ale jesienią nie byłem w stanie wjechać na pola i siew jarych jest koniecznością.

[Taurus83]

PK pod pług... To jak to się ma do tych horschów i innych co nawóz z ziarnem sieją? Kto kogo naciaga albo gdzie teoria a praktyka? No i do tego są nawozy npk chyba  z yara które sieje się po głównie...

[KlimekPL]

Nawozy dawane pod pług (jeśli ktoś prowadzi tradycyjną uprawę) mają pewnie spory sens jeśli wysiewamy poplony. Roślina głęboko korzeniąca się wyciągnie składniki spod warstwy ornej i później przyorując taki poplon składniki wracają do warstwy ornej i są lepiej dostępne dla roślin z plonu głównego np. zbóż. Tak ja to widzę swoim okiem.

[szymoluk]

jaka pszenica jara polecicie, stanowiska po burakach kukurydzy ? pytam ocywiscie o kwalifikat

 

[piotr4255]

 A kumpel sial pod rzepak npk połowę pod pług połowę pod siewnik w zeszlym roku i mówił że ten co pod pług dostał gorzej wypadł i z powrotem sieje wszystko pod siewnik zresztą raz z konieczności sypalismy wiosną i też podzialalo na to nie ma reguł

[aro1975]

1 godzinę temu, Kula07 napisał:

Niezły plon, pogratulować.

dzięki

taki plon na IV klasie to norma u mnie, gdy przedplonem jest rzepak lub groch - tym bardziej że pogoda sprzyjała

[Kula07]

U mnie na IV klasie trzeba się nieźle nagimnastykować na taką średnią. 8 już miałem, ale powyżej tego jest ciężko. Fakt, że i powierzchnia większa od Twojej ale mimo wszystko plon ładny. 

[aro1975]

nie to ze trzeba się nagimnastykować z opryskami i nawożeniem, to przynajmniej raz w tygodniu lustracja wszystkich pól

[koniu]

1 godzinę temu, Taurus83 napisał:

PK pod pług... To jak to się ma do tych horschów i innych co nawóz z ziarnem sieją? Kto kogo naciaga albo gdzie teoria a praktyka? No i do tego są nawozy npk chyba  z yara które sieje się po głównie...

nawet jak korzenie nie sięgną tego nawozu co poszedł pod pług to będą ciągły składniki w swojej okolicy. A za rok nawóz będzie wyorany na wierzch a świeży pójdzie pod spód. Tak to sobie tłumaczę. Tak jak pisałem u mnie nie będzie problemu bo mam bardzo wysoką zawartość NPK w glebie. Nie wiem jak to się ma gdy ktoś ma niskie, lub bardzo niskie czy tam średnie zawartości tych składników.

[koniu]

28 minut temu, aro1975 napisał:

dzięki

taki plon na IV klasie to norma u mnie, gdy przedplonem jest rzepak lub groch - tym bardziej że pogoda sprzyjała

to rzeczywiście przyłączam siędo gratulacji. U mnie na III klasie po rzepaku w tym roku dała 8t. Pytanie czego brakło że jęczmienie jare browarne na tej klasie przy 80kg azotu dały 8,4 do 9,4t. Stanowisko po kukurydzy. Na IV klasie dały 5,5t przy tej samej agrotechnice.

[jahooo]

Jak ktoś ma niskie, to na kawałkach sianych pod pług jest gorzej, zwłaszcza w jarych. Bo nawóz się sieje z górką pod przyszłe plony, była na ten temat dyskusja, w rok się nic nie nadrobi.

[Kula07]

9 minut temu, aro1975 napisał:

nie to ze trzeba się nagimnastykować z opryskami i nawożeniem, to przynajmniej raz w tygodniu lustracja wszystkich pól

W sezonie na polach jestem 2-3 razy w tygodniu. Nawet teraz chociaż raz idę się przejść

 

Koniu z tym wyorywaniem starego nawozu na wierzch to tak nie do końca, bo o ile P się wolno przemieszcza o tyle reszta składników szybcje więc w teorii musiałbyś orać głębiej niż rok wcześniej.

Edytowane 27 Grudnia 2017 przez Kula07

[koniu]

9 minut temu, Kula07 napisał:

W sezonie na polach jestem 2-3 razy w tygodniu. Nawet teraz chociaż raz idę się przejść

 

Koniu z tym wyorywaniem starego nawozu na wierzch to tak nie do końca, bo o ile P się wolno przemieszcza o tyle reszta składników szybcje więc w teorii musiałbyś orać głębiej niż rok wcześniej.

Racja, źle to próbowałem wytłumaczyć. @jahooo dobrze to wytłumaczył.

[aro1975]

5 minut temu, koniu napisał:

to rzeczywiście przyłączam siędo gratulacji. U mnie na III klasie po rzepaku w tym roku dała 8t. Pytanie czego brakło że jęczmienie jare browarne na tej klasie przy 80kg azotu dały 8,4 do 9,4t. Stanowisko po kukurydzy. Na IV klasie dały 5,5t przy tej samej agrotechnice.

dzięki

a ja zadaje sobie to samo pytanie: czego brakuje dla żyta hybrydowego ze nie mogę przekroczyć 8t/ha? uprawiam od paru lat i np. u mnie w tym roku 7,65t/ha, a u sąsiada dokładnie ta sama agrotechnika i plon 8,2t/ha. 

[Tomek90]

A komu się chce jeździć po skibach, nawet jeśli komuś się chce to przydałoby się gps, albo porwadzenie równoległe, a tak sobie pyrkam jak panicz po ścieżkach. 

Tak w ogóle ten co pod pług stymuluje korzeń do lepszej rozbudowy. 

[aro1975]

13 minut temu, Kula07 napisał:

W sezonie na polach jestem 2-3 razy w tygodniu. Nawet teraz chociaż raz idę się przejść

 

Koniu z tym wyorywaniem starego nawozu na wierzch to tak nie do końca, bo o ile P się wolno przemieszcza o tyle reszta składników szybcje więc w teorii musiałbyś orać głębiej niż rok wcześniej.

może tez byłbym tak często ale pracuję i do gospodarstwa mam 50km

[koniu]

6 minut temu, Tomek90 napisał:

A komu się chce jeździć po skibach, nawet jeśli komuś się chce to przydałoby się gps, albo porwadzenie równoległe, a tak sobie pyrkam jak panicz po ścieżkach. 

Tak w ogóle ten co pod pług stymuluje korzeń do lepszej rozbudowy. 

nie no kto by jeździł po skibach. Na jesień fakt, lecimy po ścieżkach, równo jak na stole itd. Bo na wiosnę to lecimy wałami z włóką i wtedy też jak się dobrze złapie ślad to wychodzi jak by się jechało na GPS.