Pszenica Ozima i jara

[BARABUS]

ja jak przesiewałem pszenice jęczmieniem to wylałem najpierw RSM32 w dawce 264kg/ha , potem poszła talerzówka Catrosa i na to siewniczek z rototilerem ale miałem tez kawałek działki co mi się zapomniało wylać RSM to zrobiłem to od razu po siewie

[majranjd]

A co powiecie o takim nawożeniu pod korzeń jarej jak dałem? N-74kg, K-42kg, S-31kg. Tak samo na pierwszą dawkę na oziminy. Oczywiście chodzi o przesiewaną jare gdzie pod korzeń poszła polifoska już

W jakich nawozach to podałeś?

Ja posiałem NK i samą saletre na ozimą, plus dosypałem przedsiewnie pod jęczmień N, tak że nic nie daje pogłównie.

Nie pada od jakichś 3 tyg więc nie zanosi się na jeżdżenie z czymkolwiek w łanie.

[kombinator18]

kombinator@ to masz troche przes*****ne jak nie dałeś pod jare N przed siewem...

 

 

To Co radzisz teraz dac i kiedy ??

Edytowane 30 Marca 2012 przez kombinator18

[silva]

200kg - NK21:21 i 150kg siarczanu amonu. Wg mnie nic nie dawać pogłównie to źle jeśli N nie daje sie w formie mocznika pod korzeń.

U nas na szczęście drugi dzień ładnie pada.

 

200kg - NK21:21 i 150kg siarczanu amonu. Wg mnie nic nie dawać pogłównie to źle jeśli N nie daje sie w formie mocznika pod korzeń.

U nas na szczęście drugi dzień ładnie pada.

[fezoi]

RSM będziesz kolego dawał po wschodach czy przedwschodowo, sam mam taki dylemat i niewiem czy nie opryskać RSM szczelinówkami przedwschodowo.???

Jeśli można poradzić , to proponuję jednak rozlać RSM kołpakami . Moim zdaniem będą mniejsze straty N .RSM rozpylony powierzchniowo będzie narażony na ulatnianie się , a duża kropla jednak bardziej wsiąknie w glebę .Pozdrawiam .

[fezoi]

Teoretycznie trochę można uszkodzić ( mówimy o rozlewaniu ) . Dla spokojności poczekaj na pierwszy liść , osobiście staram się trafić w odpowiednią pogodę : przed deszczem , lub po (rośliny suche ) ,unikamy silnego nasłonecznienia i upału .Przez ponad 15 lat nic specjalnego w tej fazie zbóż się nie przydarzyło . Ps . zastanawiam się , czy ci straszący to praktycy , czy inny gatunek .

[lukaszbor]

Jak u was wyglądają pszenice ozime to co przeżyły bo u mnie zamiast się poprawić po nawozie to ona wygląda dość słabo jakby ginęła a była zielona po zimie nie wiem czy to może z zimna które teraz jest?? a dostała 3tyg temu 200kg saletry może trzeba jej teraz poprawić po 250kg saletry co myślicie

[Gość Profil usunięty]

To Co radzisz teraz dac i kiedy ??

 

Coś co mozliwie szybko zadziała i to jak najszybciej.... saletra/RSM ?

[PeterG14]

Ja wałuję po wszystkich zbożach jarych. Jakoś na ozimych nie praktykuję. Na ciężkich ziemiach wał rozbija gruzy i bardzo ładnie ziemia się wtedy rozsypuje, natomiast na piaskach na powałowanym utrzymuje się wilgoć przez dłuższy czas.

[majranjd]

200kg - NK21:21 i 150kg siarczanu amonu. Wg mnie nic nie dawać pogłównie to źle jeśli N nie daje sie w formie mocznika pod korzeń.

U nas na szczęście drugi dzień ładnie pada.

 

Wg mnie też źle, mogłeś mi powiedzieć, że pszenice padną, to kupiłbym mocznik, a i nie siał tych pszenic w ogóle

 

Poza tym browar nie lubi jak mu się "po głowie" czymś rzuca, bo później białko w skupie szaleje.

Praktykujemy to nie od wczoraj.

[Eryko]

Ile wysiewacie pszenicy jarej na hektar?

[Sylwi]

450szt.nasion na metr

[waldas1986]

Witam mam pytanie. Pryskałem rzepak na jesień herbicydem COLZOR TRIO ® 405 EC. teraz musze go przesiać i chciałbym zasiac przenice jara i słyszałęm opinie ze po tym srodku nie można siać przenicy jarej poniewaz ten srodek ja przytłumi i nic z niej nie bedzie. Miął moze ktos taka sytuacje i co robic.

[thug]

po colzorze to raczej kiepsko ze zbożami ja osobiście nie ryzykowałbym

[silva]

A ja wiedziałem? Ja jeszcze pogłównie na jare dam dwa razy saletrzak, pierwszym razem 200kg a drugim 150. Chyba że będą ładne to troche utne im.

No co do jęczmienia na skrobie to owszem trzeba troche inaczej nawoić ale nigdy na browary nie sprzedawałem.

[yacenty]

pisałem pare postów wyżej. Colzor jest bardzo mocnym środkiem i bardzo dobrym, ale drugi raz po nim już nie posieję jęczmienia. Jak pisałem powschodził ładnie, ale później marniał w oczach = skończyło się plonem w okolicy 0.5t z ha.

Dodam ze u nas nie było orane po nim tylko przejechane talerzówką - najpierw na 8 później na 15cm, w to uprawowo siewny

[krzysiu]

ja miałem pryskane jesienią diflufenikianem +Izoproturon 30ha pszenicy niestety nawet saletry po 200 rozsiałem obecnie plantacja jest zaorana czekamy na lepszą pogodę i przesiew jęczmieniem jarym Tragedia niestety orka była przymusowa przez oprysk nalistny zasotsowany w październiku

[d4r4s]

ja mam wszystko zrobione gruberem na okolo 15cm i na to uprawowo siewny i tez pryskałem na rzepak Colzorem a na pszenice Gleanem moj dobry znajomy w tamtym roku po wymarznietym rzepaku zasial jęczmień ktory też był pryskany colzorem i nic sie nie stało jęczmień był bardzo ładny a według mnie to te środki po tej ostrej zimie już nie działają u mnie bylo -30 bez pokrywy śnieżnej na wiosne ziemia została dobrze przemieszana więc powinno być ok

[globus512]

Ostatnio zastanawiałem się nad pewną sprawą. Romawiałem ostatnio z kolegą który pracuje teraz u niemca i on mówił, że niemcy wszystkie nawozy wrzucają na wiosnę a nic na jesień. Dlatego naszła mnie taka refleksja, bo może jesienne rozsiewanie pod korzeń przynosi więcej strat nić pogłówne wiosną? Więc może zamiast dawać przykładowo polifoskę pod korzeń to rzucić ją na wiosnę wcześnie gdy ziemia jest jeszcze zamarznięta i za około tydzień rzucić wtedy saletrę? Może zrobię na następny rok próbę, na części pola damy pod korzeń a na częśći na wiosnę. Kto z was jest za siewem wieloskładnika na wiosnę czy pod korzeń?

[silva]

Nie no potas jak potas ale fosfor musi być wymieszany przynajmniej na te 10cm. Fosfor nie migruje praktycznie w głąb gleby (z 1cm w ciągu roku). Choć ostatnio czytałem że te nowe nitrofoski potrafią. Ale dając zwykłą polifoske na glebe to jak roślina miałaby pobrać fosfor korzeniami z powierzchni. Chyba że oni dają te nawozy pod rośline nastęczą.

[globus512]

Nie wiem dokładnie, ale jak był w niemczech i mówił że dla niemca przywieźli nawóz tylko że luzem, był on gruby i 3 kolorowy. Mówił że różnica po 4-5 dniach na polu była straszna i że zboże zrobiło się czarne prawie. Dla porównania mówił że tam rzepaki juz zakrywają mierdzyrzędzia, tylko że tam był śnieg przed mrozami ;(

[Gość Profil usunięty]

Takie wiosenne sypanie nawozów fosforowych i potasowych "powoduje powierzchniowe ukorzenianie się zbóż. Prowadzi to do znacznego spadku plonu, szczególnie w warunkach mniejszej wilgotności gleby późną wiosną lub wczesnym latem." Taki mały cytat, możliwe, że coś w tym jest, ja mam lekkie gleby i z potasu u fosforu wiosną zrezygnowałem. Musi wystarczyć to co zostało wysiane jesienią. Ogólnie zastanawiałem się, czy nie lepiej byłoby, potas i fosfor wysiać na rżysko, pod zboża jare.

[globus512]

A zastosowanie soli potasowej na wiosne ma sens czy lepiej rzuczić pod korzeń także?

[globus512]

On sam ma gospodarstwo 150ha, ale co to za nawóz to nie wiedział bo był on 3 kolorowy i przywieziony luzem.

[akacja]

Zastosowanie soli ma sens na wiosne,w przypadku dułgich i mokrych jesieni,a takowa w tym roku była.Co do fosforu stosowanie pogłówne wiosenne nie ma sensu,składnik mało ruchliwy w glebie,a do tego najdroższy.Mam sto kilometrów do granicy z Niemcami,oraz kontaktuje się z człowiekiem ktory zarządza gospodarstwem którego włascicielem jest Niemiec.Na oziminy walą duże ilości siarki w stosunku do azotu,dużo większe niż przewidują zalecenia np .1 do 5,u nich np 100kg czystego azotu=50kg czystej siarki.RSM też zawsze z siarką,dlatego wizualnie te zboża wyglądają imponująco.