Ceny dzierżawy ziemi

[Norman]

Coś się dzieje, wczoraj propozycja wzięcia dzierżawy za podatek dopłaty wydzierżawiającego. Ja nigdy nie brałem i nie wiem czemu do mnie się zwrócił jak pół roku temu ceny czynszu 1000 - 1300 zł/ha (dopłaty wydzierżawiającego). Fakt kawałek mały, strasznie nieregularny kształt, ziemia obrabiana bez wkładu x lat. Dzierżawca wcześniej wynajmował wszyskie usługi, teraz stwierdzł że dołoży przy planach rzędu 2,5-3,5 t/ha. Sam nie wiem czy warto to przewalać bo myślałem nawet swoją oddać przy tym 1300 (sama produkcja roślinna). 

[maciej]

jak tam po nowym roku cena dzierżaw ? oddają już ziemi za darmo ? 😀

[jacor73]

U mnie zawsze były za symboliczną opłatą.

[maciej]

u mnie dawno dawno temu było 300+ dopłaty teraz 500+ dopłaty a w tym roku dojdzie mi działka za darmo tylko dopłaty

[Nikita_Bennet]

Za płotem leży 0,3ha - nikt nie chce, za drugim płotem 0,6ha (0,3 prywatne i 0,3KOWR) też nikt nie chce. W sąsiedniej miejscowości KOWR chciał mi sprzedać ~0,4ha a niedawno puścił przetarg na dzierżawę i też nikt nie wziął. Klimat się zmienia, wszystko drożeje za wyjątkiem płodów rolnych (wczoraj patrzyłem oleje to tak o 40-50zł na bańce 20litrowej, energia elektryczna w górę, paliwo tanie nie jest, transport w górę, temat nawozów to temat tabu żeby się nie wkurzać. Tak więc tylko brać ziemię.

A tak serio - może przy działkach powyżej 10ha z uregulowanymi stosunkami wodnymi gdzie nie utopisz sprzętu to i warto szaleć ale nie z drobnicą gdzie nie idzie się obrócić sprzętem.

[maciej]

ja od 2 ha w górę biorę . chyba że przy między to kazdy kawałek się bierze

[przemek28_28]

Sąsiad ma NH 240 koni, pług 6 skib i on bierze w dzierzawe nawet działki po 20 arów🤣🤣🤣🤣

[Nikita_Bennet]

2 godziny temu, maciej napisał:

ja od 2 ha w górę biorę . chyba że przy między to kazdy kawałek się bierze

wszystkie 3 które wymieniłem wyżej są przy moim-przez miedzę ale jedno to bagno do zdrenowania, drugie to piach pod lasem gdzie dziki żerują, trzecie to chyba ciapkiem orać bo owszem graniczy z jednej strony ale pozostałe to ogrodzenia i jeszcze staw, 2 studzienki i drzewka do wycięcia.

2 godziny temu, przemek28_28 napisał:

Sąsiad ma NH 240 koni, pług 6 skib i on bierze w dzierzawe nawet działki po 20 arów🤣🤣🤣🤣

zawróci na nich? 

[przemek28_28]

Pewnie. Chodziłes na prawo jazdy jak uczyli zawracania na 3? To tak robi

[Leszy]

4 godziny temu, Nikita_Bennet napisał:

Za płotem leży 0,3ha - nikt nie chce, za drugim płotem 0,6ha (0,3 prywatne i 0,3KOWR) też nikt nie chce. W sąsiedniej miejscowości KOWR chciał mi sprzedać ~0,4ha a niedawno puścił przetarg na dzierżawę i też nikt nie wziął. Klimat się zmienia, wszystko drożeje za wyjątkiem płodów rolnych (wczoraj patrzyłem oleje to tak o 40-50zł na bańce 20litrowej, energia elektryczna w górę, paliwo tanie nie jest, transport w górę, temat nawozów to temat tabu żeby się nie wkurzać. Tak więc tylko brać ziemię.

A tak serio - może przy działkach powyżej 10ha z uregulowanymi stosunkami wodnymi gdzie nie utopisz sprzętu to i warto szaleć ale nie z drobnicą gdzie nie idzie się obrócić sprzętem.

Jaki to rejon, że nikt ziemi nie chce? 

[Nikita_Bennet]

pod granicą z obwodem kaliningradzkim  Powiedzmy że właściciele chyba bóg wie ile chcą, niech leży.

[Gość]

Takie gówniane kawałki , to za darmo nie  warto ,to już wiem czemu u was takie drogie usługi, ja bym 2 ha nie kupił jak nie przyległe

[maciej]

2 ha w prostokącie bez słupów i niedaleko to bajka 

[Nikita_Bennet]

2ha może być i nieregularne ale to 2ha a nie ~40arów i to o kształcie rombu z każdym bokiem o innej długości. A KOWR wycenił 2,15 kwintala dzierżawy. Sąsiad tego nie wział-ma dojazd, ja nawet nie jechałem na przetarg. Po kilka ha to może być i parę kilometrów dalej i jakoś się opłaci ale poniżej 1ha to naprawdę trzeba dobrze się zastanowić czy warto brać.

[Gość]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia,

[poosa21]

Dzierżawie od gościa pole i w październiku coś wspominał że zboże drogie i albo mu zapłacę za dzierżawę więcej albo mi dzierżawę zabierze. Byłem dziś się rozliczyć z nim za zeszły rok to nie to że mam dalej pole dzierżawić na starych warunkach to jeszcze może mi kilka ha dać w dzierżawę, ale napewno nie wezmę bo tam nawet owies nie chce rosnąć. 

[ZELKOW]

miwigos napisał:

Idioci

Niedawno znajomy z kowru wydzierżawił 90ha w kilku kawałkach większość 5-6kl ale i jest 3b-4a za 3t pszenicy za ha

[maciej]

jak zarobi na tym 90 tys to max i dobrze musi główkować

[bialy2005]

U nas każdy kawałek się bierze czy to 10 arów czy 1-2ha większe działki to rzadkość. Takie uroki Lubelszczyzny. Ci z północy Polski czy z zachodu nie potrafią sobie tego wyobrazić a my musimy tak pracować nie ma perspektywy na scalenia. Zakup przez miedze często nawet zanim się dowiesz to już sprzedane po cichu. Jest głód ziemi, a polityka rządu nie sprzyja rozwojowi bo dotują małe nie rentowne nie produktywne gospodarstwa, które aby coś złapać to podbijają ceny dzierżaw, słyszy się o napraszajacych się "młodych rolnikach" że do PROW im brakuje i dołożą aby tylko zabrać komuś ziemie a im oddać to robi się chore.

[ZELKOW]

Jeszcze w te suche lata to na bank wyjdzie na swoje... obok mnie spółdzielnia sprzedała 200ha, milioner to kupił z budynkami ale mniejsza o to przewaga 5-6kl i trochę 4, nasiał zbóż i kukurydzy po tym sezonie wywalił agronoma bo więcej wsadził w tą ziemię niż wyciągnął, a szło wszystko (wapno, nawozy, pofermenty) wszystkiego w opór,przyszło 3-4tygodnie suszy i plony pozabierało, bo każdy myśli że 3kl to ta sama ziemia co 4-5-6kl

[Zenonim]

I tak na końcu każdy dostanie 2/2 czy to milioner czy nierentowny.

Ten co ma 10 ha obsiewa i chodzi do roboty jeszcze i dlaczego ma być nie rentowny?  Co ma sprzedać temu co ma 100ha  bo mu malo 

[PAN88]

24 minuty temu, ZELKOW napisał:

Jeszcze w te suche lata to na bank wyjdzie na swoje... obok mnie spółdzielnia sprzedała 200ha, milioner to kupił z budynkami ale mniejsza o to przewaga 5-6kl i trochę 4, nasiał zbóż i kukurydzy po tym sezonie wywalił agronoma bo więcej wsadził w tą ziemię niż wyciągnął, a szło wszystko (wapno, nawozy, pofermenty) wszystkiego w opór,przyszło 3-4tygodnie suszy i plony pozabierało, bo każdy myśli że 3kl to ta sama ziemia co 4-5-6kl

Milioner nie miał gdzie ulokować kasy lub może było mu potrzebne dla przykrywki kupić. Pomyślałeś o tym

29 minut temu, bialy2005 napisał:

U nas każdy kawałek się bierze czy to 10 arów czy 1-2ha większe działki to rzadkość. Takie uroki Lubelszczyzny. Ci z północy Polski czy z zachodu nie potrafią sobie tego wyobrazić a my musimy tak pracować nie ma perspektywy na scalenia. Zakup przez miedze często nawet zanim się dowiesz to już sprzedane po cichu. Jest głód ziemi, a polityka rządu nie sprzyja rozwojowi bo dotują małe nie rentowne nie produktywne gospodarstwa, które aby coś złapać to podbijają ceny dzierżaw, słyszy się o napraszajacych się "młodych rolnikach" że do PROW im brakuje i dołożą aby tylko zabrać komuś ziemie a im oddać to robi się chore.

Widocznie jesteś dobry sąsiad🤣🤣

 Chociaż i u mnie ja się dowiaduje że coś było do sprzedania jak było dla wszystkich za drogie i wtedy byli sprzedawcy u mnie lub u ojca

[hardkor113]

bialy2005 napisał:

U nas każdy kawałek się bierze czy to 10 arów czy 1-2ha większe działki to rzadkość. Takie uroki Lubelszczyzny. Ci z północy Polski czy z zachodu nie potrafią sobie tego wyobrazić a my musimy tak pracować nie ma perspektywy na scalenia. Zakup przez miedze często nawet zanim się dowiesz to już sprzedane po cichu. Jest głód ziemi, a polityka rządu nie sprzyja rozwojowi bo dotują małe nie rentowne nie produktywne gospodarstwa, które aby coś złapać to podbijają ceny dzierżaw, słyszy się o napraszajacych się "młodych rolnikach" że do PROW im brakuje i dołożą aby tylko zabrać komuś ziemie a im oddać to robi się chore.

Jak polityka rzadu nie sprzyja duzym gospodarstwa? Golym okiem widac duzy wiecej korzysta z dofinansowan i jak mu to niby nie sprzyja. A dlaczego male gospodarstwo ma nie dobierac ziemi? Wiekszej glupoty nie slyszalem

[bialy2005]

hardkor113 napisał:

bialy2005 napisał:

U nas każdy kawałek się bierze czy to 10 arów czy 1-2ha większe działki to rzadkość. Takie uroki Lubelszczyzny. Ci z północy Polski czy z zachodu nie potrafią sobie tego wyobrazić a my musimy tak pracować nie ma perspektywy na scalenia. Zakup przez miedze często nawet zanim się dowiesz to już sprzedane po cichu. Jest głód ziemi, a polityka rządu nie sprzyja rozwojowi bo dotują małe nie rentowne nie produktywne gospodarstwa, które aby coś złapać to podbijają ceny dzierżaw, słyszy się o napraszajacych się "młodych rolnikach" że do PROW im brakuje i dołożą aby tylko zabrać komuś ziemie a im oddać to robi się chore.

Jak polityka rzadu nie sprzyja duzym gospodarstwa? Golym okiem widac duzy wiecej korzysta z dofinansowan i jak mu to niby nie sprzyja. A dlaczego male gospodarstwo ma nie dobierac ziemi? Wiekszej glupoty nie slyszalem

Uważasz że te wszystkie kiedyś niskotowarowki teraz wałki na zakup ziemi od rodzicow typu mala modernizacja to dobre posunięcie? Przez takie programy jest tylko gorzej.

[hardkor113]

Tez mi sie nie podoba ta mozliwosc zakupu ziemi od rodzicow. Ale program jak najbardziej ok dlaczego maja byc dotowane tylko duze gospodarstwa a male pomijane?