Cena zboża (pszenica, żyto, jęczmień...) 2014-2015

[SOKAN]

przykro mówić ale teraz najgorsze co może byc to pokój na Ukrainie, ceny polecą w dół. Zresztą już teraz to widać ceny skaczą z każdą informacją nawet nie potwierdzoną o wstrzymaniu lub kontynuowaniu walk. Wczoraj już sama zapowiedź możliwego porozumienia w piątek doprowadziła popołudniu do dużych spadków, a co będzie jak osiągną porozumienie?

W piątek po południu bardzo często na giełdzie jest czerwono. Tak aby na weekend raziło po oczach.

[PawelWlkp]

Tylko dzisiaj czwartek, a czerwono od wczoraj.

[qba333]

kto mi powie jakim cudem wedlug GUS cena zyta to 85zl/dt??

[Gość Profil usunięty]

Z jakiegos pułapu trzeba obliczyc dochód rolniczy z hektara .

[poprostumateo]

Pszenica paszowa 520 netto

Owies 415 netto

 

Śmiech na sali

[FarmerB]

pszenica kons 660zł netto Komplexmlyn

[Taurus83]

wczoraj sprzedane pszenżyto po 400 brutto , ponad 18% wilgotności

[icek1]

no to ile dołożyłeś do niego z dopłat

[Taurus83]

sporo...

[marcin2057]

pszenica 11,8% białka , 29,4 gluten i cena 57zł + vat i jak tu godnie żyć w Polsce przy takich cenach zbóż

[Krassus]

To walizki pakuj i życzę powodzenia na emigracji.

[nojsze]

Z tym 400 brutto za pszenżyto to do gorzelni kolega sprzedał- mokre i zapleśniałe gdyż normalnie w piatek 520 netto dawali to raczej nie proponuję zabawy w rolnictwo jak się nie potrafi własnej pracy po kosztach sprzedać.

[icek1]

To walizki pakuj i życzę powodzenia na emigracji.

a ci ta cena jest adekwatna do kosztów wyprodukowania zboża jak tak to pracuj dalej -powodzenia

[Krassus]

Pracuje bo przy obecnych cenach pszenicy jestem na sporym plusie. Ale jeżeli ktoś z 5ha pszenicy liczył, że utrzyma rodzinę i kupi samochód nowy to pomylił branżę. Zobacz, że w tym roku nigdzie nie ma strajków z powodu niskich cen, o ziemię dalej się biją a w innym temacie narzekają, że kasy od UE nie dostaną na sprzęt więc źle na pewno nie jest.

[icek1]

ja nie pytam o jakiś tam plus tylko czy cena jest adekwentna do twych nakładów,twego ryzyka,twej pracy,twego włożonego ciężką pracą kapitału a o ziemię się 'biją' bo nie ma innej altrnatywy np. jak belg,niemiec,zarabi 2000 euro to tam za bardzo nie ma komu pracować w rolnictwie ja pracowałem tam rolnika ale po 2 miesiącach jak trafiła się praca na budowie to chętnie ją zmieniłem

Edytowane 7 Września 2014 przez icek1

[Michalmeer]

Jest róznica pomiedzy rolnikiem pracującym tylko na gospodarstwie a tym który pracuje poza gospodarstwem .. ceny sa niskie za niskie jak na te czasy

[renovoltage]

Ceny niskie a u mnie po 70 tys za ha dają od ręki bambry postępowe za 3-4 klasę a uprawiają na tym pszenicę i rzepak i nic innego .

 

Jak to się mówi kto ma źle ten ma źle ale niekórzy nie więdzą co ze sobą zrobić a więc tak źle nie jest kilka ostatnich lat było naprawde tłustych

Edytowane 7 Września 2014 przez renovoltage

[icek1]

Było kilka lat tłustych ale teraz będzie kilkanaście lat chudych o i dużo samobójstw, dużo licytacji choć życzę by do to nie dochodziło ale taka jest rzeczywistość

[PawelWlkp]

Pracuje bo przy obecnych cenach pszenicy jestem na sporym plusie. Ale jeżeli ktoś z 5ha pszenicy liczył, że utrzyma rodzinę i kupi samochód nowy to pomylił branżę. Zobacz, że w tym roku nigdzie nie ma strajków z powodu niskich cen, o ziemię dalej się biją a w innym temacie narzekają, że kasy od UE nie dostaną na sprzęt więc źle na pewno nie jest.

Racja. A przy 5 ha, a nawet 50 to roboty jest kilka godzin na hektar w skali roku. Niektórzy za mocno uwierzyli w propagande koncernów, że jedzenia na świecie może braknąć. Bez jakiś większych klęsk nie braknie. A jak będzie za drogo to biedne regiony kupią mniej i starczy dla wszystkich. W dzisiejszych czasach ludzie nie głodują z powodu braku żywności tylko z powodu braku pieniędzy.

[miszka16]

Racja. A przy 5 ha, a nawet 50 to roboty jest kilka godzin na hektar w skali roku. Niektórzy za mocno uwierzyli w propagande koncernów, że jedzenia na świecie może braknąć. Bez jakiś większych klęsk nie braknie. A jak będzie za drogo to biedne regiony kupią mniej i starczy dla wszystkich. W dzisiejszych czasach ludzie nie głodują z powodu braku żywności tylko z powodu braku pieniędzy.

I kto tu uwierzył w propagandę koncernów?

[JPH2]

No tak wyleciały nieopierzone kurczaki z pod skrzydełek kwoczki i każdy mędrkuje popisując się swoją znajomością życia i wiedzą na temat rolnictwa, a fantazji im nie brak i ten lepszym się czuje od drugiego, jak coś mądrego czyt. głupszego palnie.A wniosek taki, że nie mając kogo zadziwiać swoimi "mądrościami" w swoim najbl. otoczeniu,szukają naiwnych gdzie indziej i jak trafi na głupola to mu te cuda wciśnie do głowy .Nie róbcie przedszkola na forum panowie mędrcy. I dajcie mi odp. na pytanie : dlaczego do tej pory niektórzy bambrzy, jak ich nazywacie ,nie skosili pszenicy, chociaż mają dobry sprzet,a wg was robota w polu to kwestia paru dni w ciągu roku.Owi bambrzy mają najw. 100ha.I proszę po zaściankowemu nie myśleć tylko szerzej patrzeć na problem.Jeżeli u kogoś jest tłusty rok .to nie znaczy że u drugiego jest to samo! Polska jest jedna, ale niestety zróżnicowana pod względem geograficznym( przespane lekcje geografii panowi.)

[Michalmeer]

żeby wszyscy ludzie na ziemi mieli jest tak jak powinni to jedzenia jest za mało ale jak pół świata głoduje i nie ma pracy to za co maja kupic jedzenie ? dużo ludzi sie chapie na ziemie kosmiczne ceny , ale nie oszukując sie kiedyś im to wyjdzie czy było warto czy nie ... przy tych cenach nie warto

[Krassus]

Rolnictwo to jest interes pod chmurką. Jeżeli co roku liczycie na wysokie plony i cenę 900 złotych za cenę to naprawdę zejdzcie na ziemię. I z 15ha pszenicy nie utrzymacie rodzin na poziomie seriali z tv. Ja liczę że pszenica może być po 500 złotych, że mogę nakosić 3t z ha czy w ogóle nie zabrać i jestem na to przygotowany, że nie będę zaskoczony jak inni. I tak, ten rok jest dobry i przy obecnych cenach jestem sporo do przodu, że chyba mało która branża może pochwalić się tak wysoką stopą zwrotu.

@michalmeer. 3 razy więcej ludzi na świecie umiera z powodu otyłości a USA i Europa 1/4 jedzenia do śmieci wyrzuca więc chyba martwisz się na zapas.

[PawelWlkp]

No tak wyleciały nieopierzone kurczaki z pod skrzydełek kwoczki i każdy mędrkuje popisując się swoją znajomością życia i wiedzą na temat rolnictwa, a fantazji im nie brak i ten lepszym się czuje od drugiego, jak coś mądrego czyt. głupszego palnie.A wniosek taki, że nie mając kogo zadziwiać swoimi "mądrościami" w swoim najbl. otoczeniu,szukają naiwnych gdzie indziej i jak trafi na głupola to mu te cuda wciśnie do głowy .Nie róbcie przedszkola na forum panowie mędrcy. I dajcie mi odp. na pytanie : dlaczego do tej pory niektórzy bambrzy, jak ich nazywacie ,nie skosili pszenicy, chociaż mają dobry sprzet,a wg was robota w polu to kwestia paru dni w ciągu roku.Owi bambrzy mają najw. 100ha.I proszę po zaściankowemu nie myśleć tylko szerzej patrzeć na problem.Jeżeli u kogoś jest tłusty rok .to nie znaczy że u drugiego jest to samo! Polska jest jedna, ale niestety zróżnicowana pod względem geograficznym( przespane lekcje geografii panowi.)

A co do tego mają ceny że ktoś pszenicy nie zdąrzył zebrać? Jakbyś uważał na lekcji to byś wiedział albo potrafił sobie wyobrazić że w skali kraju to gołebie i myszy tyle zjedzą co zboża zostało na polu. Po 100 za ha płacą prawie a podobno opłacalność kiepska. Jakby była kiepska to 20 nie miał by kto dać.

[kabus55]

Rolnictwo to jest interes pod chmurką. Jeżeli co roku liczycie na wysokie plony i cenę 900 złotych za cenę to naprawdę zejdzcie na ziemię. I z 15ha pszenicy nie utrzymacie rodzin na poziomie seriali z tv. Ja liczę że pszenica może być po 500 złotych, że mogę nakosić 3t z ha czy w ogóle nie zabrać i jestem na to przygotowany, że nie będę zaskoczony jak inni. I tak, ten rok jest dobry i przy obecnych cenach jestem sporo do przodu, że chyba mało która branża może pochwalić się tak wysoką stopą zwrotu.

@michalmeer. 3 razy więcej ludzi na świecie umiera z powodu otyłości a USA i Europa 1/4 jedzenia do śmieci wyrzuca więc chyba martwisz się na zapas.

 

Ja się zastanawiam dlaczego wciąż nie ma podatku dochodowego w rolnictwie. Gdy pszenica była po 1000 zł/t przez kilka lat to trochę można by budżet podratować, skoro teraz są jeszcze takie kokosy.Podatek byłby płacony przynajmniej od jakiejś realnie istniejącej podstawy a nie tak jak obecnie od powierzchni gruntu i jego klasy, która często nie nijak się ma do tego co można zebrać z pola.