Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

a no takie że 2,3 klasa glina wątpie czy płynnie pracował, zaczeło by go zrywać. Pracowałem kiedyś takim Zetor 7745 fajny sprzęt tylko troche za lekki do 4 skibowego 4x40 cm.

 

Koledze z tego zestawienia polecił bym Forstshritt jeśli ma zaopatrzenie na cześci do niego- dlaczego bo ciągnik robi podobną robotę co 1224 i ma 4 Gary co wskazuje na mniejesze z użycie, mają podobną masę, dobrze jest wykonany. A jeśli chodzi o MTZ to tego bym wogle nie brał pod uwagę ( to zawsze bendzie Ruski - a jak wiadomo Ruscy wszystko kradną z zachodu i pożnjej z tego tworzą dzieło nie do końca udane). Forstshritt i Zetor w krajach demoludów były na topie. A jak wiadomo Niemiecki Inżynier to NIemiecki inżynier nawet Komunista - druga stronna medalu jest taka że dobrego Forszaja trudno znaleść tak samo Polską 12 - a koszta pożnjej remontu są olbrzymie.

Edytowane przez booster12
Opublikowano

Muszę kiedyś kupić Forszaja. :) Bo mam wrażenie, że z ciągnikami jest jak motocyklami z tamtej epoki. c330- jest jak WSK. Jak trzeba, to i krowę pomału na targ dowiezie, ale na autostradę się nie nadaje, prosty i twardy, a na tym zalety się kończą :). Zetory i wyroby Zetoropodobne (od Ursusowskiego 4011, przez rozmaite c360, pierwsze c385, po ostatnie wypusty z ciężkiej serii ) to coś jak Jawa, lub CZ- niby jest czym jechać, sztywny sprzęt, ale przekombinowane to z punktu widzenia technicznego. A Forszaj- może się okazać odpowiednikiem MZ. Czyli dopracowana i nowoczesna (jak na standardy bloku wschodniego), prosta w naprawie (choć wymagająca dużo wiedzy, dostępu do dobrych części i narzędzi) i bardzo wdzięczna konstrukcja.

Opublikowano

Popatrz na to z innej strony. MZ, forszaj, ifa.... już tego nie ma. W czasie kiedy były produkowane już wiało od nich starością. Dzisiaj bieda co do tego kupić a każdy następny rok pod tym względem będzie gorszy. Skup się na marce która istnieje.

Opublikowano

na temat tych modeli jest sporo opisane na forum. ewentualnie za taka kase mozesz sie rozejrzec za w pełni mechanicznym maseyem. np

http://tablica.pl/of...html#3e87916bb9

http://tablica.pl/of...html#0066e2790c

 

lub cos mocniejszego i bardziej masywnego

 

http://tablica.pl/of...html#31aa199d2a

http://tablica.pl/of...html#31aa199d2a

tymi dwoma ostatnimi narobiłeś mi smaku może o takim pomyśle

Opublikowano

witam ja kiedys tez stale przed podobnym dylematem mialem wtedy tylko 360-3p i okolo 25 ha do obrobienia ciagnik bardzo oszczedny i mozna nim zrobic wiele to prawda .szukalem ursusa 4 lub 6 zdecydowalem sie na 904 turbo jestem zadowolony spalanie wiadomo wyzsze ale i zaorze glebiej i uprawie szybciej i na czas a perkinsem to ruznie bywalo teraz ziemi jest troche wiecej nie ma problemu co 100 koni to nie 50 i napend robi swoje pozdrawiam

Opublikowano

Popatrz na to z innej strony. MZ, forszaj, ifa.... już tego nie ma. W czasie kiedy były produkowane już wiało od nich starością. Dzisiaj bieda co do tego kupić a każdy następny rok pod tym względem będzie gorszy. Skup się na marce która istnieje.

 

Że z częściami jest masakra- to się domyślam. Do poczciwej MZ nie idzie kupić tłoka, który nadawałby się do montażu, od razu po wyjęciu z pudełka... :) Ale jak ktoś wie jak zrobić, żeby to chodziło - to sprzęt rakieta i nie do zabicia. :) (Zresztą, w fabryce MZ pracował niejaki Walter Kaaden- ojciec współczesnego silnika 2T., na którego rozwiązaniach konstrukcyjnych bazowały wszystkie Japońskie dwusuwowe demony mocy. ale dość OT ) , . Z Fortschritem może być podobnie. Zakup rozważam bardziej ze względu na zainteresowania, niż wizje nowego konia pociągowego. :)

Opublikowano

tymi dwoma ostatnimi narobiłeś mi smaku może o takim pomyśle

Wez pod uwage 699 i popytaj w okolicy o dostep czesci.Z serii 6xx zawsze możesz znalesc młodszy rocznik. Jak byż znalazł nie zakatowany egzemplaż to pojedziesz nim długie lata.

Opublikowano (edytowane)

698t ma taki sam silnik co 675 tylko że z turbo jest. Nie jestem pewien na 100% ale chyba ursusy 4514/5314 mają ten sam silnik tylko ma inne oznaczenie. Kuzyn ma 698 i chyba 5 lat już jedzie bez awarji. Seria 6xx to fajne ciągniki, jak byś sie przesiadł z c-360 to byłbyś w pozytywnym szoku. Trzeba tylko uważać przy zakupie na podnośnik (hydraulike) i blacharka w jakim jest stanie.

Edytowane przez bogus56
Opublikowano (edytowane)

Tak się składa, że jestem posiadaczem 12'tki o wartości rynkowej ocenianej na max. 10tys. zł. Niby wszystko poza wzmacniaczem działa, ale to jest tykająca bomba i nie jestem w stanie stwierdzić kiedy wybuchnie. Wylatane jest wszystko- od silnika po zwolnice. Szacowany przeze mnie kosztorys doprowadzenia tego sprzętu do ładu, to 30tys. zł. Wnioski każdy wyciągnie sam :)

Edytowane przez Stefano1
Opublikowano

Przecież nikt nie sprzedaje ciągnika w super stanie za grosze. Takie okazje to może nawet nie jedna na sto. Stefano1 i sprzedał byś ją handlażowi za 10 a potem troche farby i plaka na opony i już by była na allegro za 30 tyś (i w opisie że zadbana od pierwszego własciciela stan bardzo dobry)

Opublikowano

Tak się składa, że jestem posiadaczem 12'tki o wartości rynkowej ocenianej na max. 10tys. zł. Niby wszystko poza wzmacniaczem działa, ale to jest tykająca bomba i nie jestem w stanie stwierdzić kiedy wybuchnie. Wylatane jest wszystko- od silnika po zwolnice. Szacowany przeze mnie kosztorys doprowadzenia tego sprzętu do ładu, to 30tys. zł. Wnioski każdy wyciągnie sam :)

10+30=40 nieźle można się skasować ja remontowałem ursusa c 360 w zakładzie silnik skrzynia most zwolnice podnośnik to wyszło 19 tyś to jest dopiero żdzierstwo za 15 tyś są na chodzie a ja niepotrzebnie władowałem tyle forsy zostało go pomalować i kabinę założyć to wyjdzie jakieś 24 tyś tyle to mi nawet święty mikołaj nie da ale człowiek uczy się cały czas :mellow: a ten tur przy c 385 to podobno jest spawany ale na chodzie :unsure:

Opublikowano

Zdzierstwo? Robota i części kosztują, obojętnie jaki to by nie był sprzęt. 19tys. za kapitalny remont całej 60'tki (robocizna + części) nie wydaje mi dużą sumą.

 

bogus56- mało tego- w brew pozorom, handlarz po podpicowaniu sprzeda ją 3x szybciej i łatwiej. :)

Opublikowano (edytowane)

Zdzierstwo? Robota i części kosztują, obojętnie jaki to by nie był sprzęt. 19tys. za kapitalny remont całej 60'tki (robocizna + części) nie wydaje mi dużą sumą.

 

bogus56- mało tego- w brew pozorom, handlarz po podpicowaniu sprzeda ją 3x szybciej i łatwiej. :)

Tam był mechanik który robił go miał około 60 lat i się ruszał jak mucha w smole czyśćł go cały dzeń a za godzinę płaciliśmy 50 zł nieraz z dwie godzniy gadał jak szefa niebyło a pojechaliśmy na gwarancji bo cosz jest ze skrzynią to on żadnej usterki nie widzi a tak głośno chodzi że szok. jak u nas. to sporo taki podwórkowy mechanik to by zrobił za połowę sumy ale się śpieszyło w pole jechać i co zrobisz

 

Nie cytuj poprzedniego posta. +1 punkt ostrzeżeń

Edytowane przez KRISTOFORn

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v