Skocz do zawartości

Złośliwość ludzka nie zna granic!


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

U mnie jest w miarę spokuj ale mamy wyrobioną swoją renomę kiedyś bali się mojego taty a teraz i mnie a do tego mam potężnego owczarka niemieckiego którego się wszyscy na wsi boją tyle że mam o tyle dobrze że mieszkam na końcu wsi i jeśli ktoś jedzie w moją stronę to już musi mieć określoną wizytę bo inaczej pies nie da mu nawet szyby w samochodzie otworzyć. :D

Gość Profil usunięty
Opublikowano

JA mam zlosliwego kolesia na wsi co ma kolo mojego plotu pole a dokladnie to jest moj plot droga polna i jego pole ale tej drogi to juz prawie nie mam bo on co rok to dwie skiby zaorywuje a gmina juz kazala mu wykopac row wzdloz jego pola ktory tam byl ale go zaoral:0

Opublikowano

Nasze pole graniczy z polem od takiego faceta który ma pare hektarów ale dochody czerpie z tartaku. Jest bardzo bogaty. Takie mamy warunki że na jego polu są kamienie zwyczajne a na moim wapienne-takie płyty które często używa sie do robienia ogrodzeń(murów). My z tego naszego pola te kamienie wapienne przywozimy do domu a że mieszkamy przy ulicy to ludzie co chwila stają i sie pytają czy te kamienie na sprzedaż, od jakiegoś czasu te kamienie składujemy przy polu. Raz przyjechałem na skuterze obejrzeć jak oprysk zadziałał na chwasty, skutera wsadziłem między drzewa a ja chodziłem po całym polu. Po jakimś czasie ide do skutera, patrze a podjeżdża właściciel sąsiedniego pola samochodem z przyczepką(mnie nie widzi) i najpierw przeszedł po swoim polu i wszystkie kamienie powrzucał na nasze pole a gdyby tego było mało jak już pozbył sie swoich kamieni to podjechał pod te nasze kamienie wapienne i jakby nigdy nic zapakował sobie całą przyczepke. Nie była to może jakaś straszna strata finansowa dla nas ale ten przypadek pokazuje bezczelność ludzi.

Opublikowano

a ja mam sasiada któremu nie pasuje jak np gnój podrzucam albo podpycha policje sanepid wzywa albo jak wywoze na pole heheh i sie mu w oczy smiejemy sanepid wezwał sanepid wyjasnił ile m od zabudowań mozna i tak dalej. mam pole tak ze za stodołą mam potem na szerokości jego działki i potem za jego działką czyli zabudowaniami no i jest to w kształcie litery U a w srodku jego budynki. No wiec musiałem sie odwdzieczyc przez kilka lat zaskarżał nas itd wiec sobota wolne od szkoły przy domu pole wiec blisko wozić beczka z gnojowicą i jazda do okoła po poolu tylko smiech jak pranie z sznurków zbierali wywiozłem troche zostawiłem w gnoowniku z połowe rozutnik i jazda a ze zeszło troche długo wozenie nie zdązyłem stalezować no to polezało przez niedziele potem w poniedziałek taklerzówka znów czasu nie było na tygodniu wozić w sobote powtórka gnojowica i obornik i tak przez trzy soboty a ze pole pod kukurydze to nie zaszkodziło ze duzo nawalone od miedzy było przepisowo odsuniete z gnojówką a gnój nawieziony przed samym oraniem. potem we wzesniu traf chciał ze wesele córka miała sąsiada a my jak pan młody przyjechał akurat juz konczylismy koszenie i został nam tejn jeden kawałek i od miedzy sąsziada zaczynane siec i ognia kosimy młodzi wyszli i do samochodu pod ulice ida a tu jek od samego poczatku do konca jak młody przyjechał heheheh smiech był ze niewiem krzyczeli do siebie. a najsmieszniejsze byłoz e tylko jedna sobota z obornikiem była przez wkurwienie i wzieliśmy nawieżliśmy kolejne soboty i koszenie zupełnie losowo popadły

Opublikowano

U mnie we wsi koleś w wieku lat ... 8 chyba wrzucił w zboże jakieś metalowe gó*** i jak przyjechał koleś Bizonem to to rozjechał. A potem ten koleś (kolegowaliśmy się) przyszedł do mnie i wyzywał kombajnistę "ten ch**** mi zabawki zepsuł" xD. Serio!

Opublikowano

Mój tata raz ukopał rozrzutnik ziemniaków Anną i pojechał z nim do domu. C-360 z anną został na polu. Gdu przyjechał kopać dalej zobaczył że jakieś gupki spuściły z ciągnika olej.I był koniec roboty. :angry: :angry:

Opublikowano

heh u mnie nikt nie trzyma zwierzakow, na wsi zostalo 3 rolnikow, a reszta hołoty sie tak rozpanoszyla, ze dzwonia o 8 rano, ze ich ciezarowka obudzila, wiec ja sie pytam, ale o ktorej w nocy, a on mowi, ze teraz - no to sie zalamalem.

kiedys zadzwonili, ze ladowarka piszczy przy cofaniu.

nastepnym razem, ze spaliny od U912 wlatuja przez okno do domu - na co odpowiedzialem, zeby zamknac okno :angry:

baba mieszka 5 metrow od drogi krajowej nr 7 o ogromnym natezeniu ruchu i mowi, ze od ojca ciezarowek jej dom peka??

nastepny sasiad mowi, ze ciezarowki nie powinny po drodze "osiedlowej" jechac (normalna asfaltowa, prowadzi do mojego podworka), bo jest przeznaczona tylko do 12 ton?? na co dziadek mu odpowiada, ze inzynierem nie jest i skad niby ma wiedziec jaka jest nosnosc takiej drogi.

 

takze u mnie to ludzia sie we lbach poprzestawialo i mysla, ze wyjechali ze smierdzacego miasta do kurortu wypoczynkowego

Opublikowano

u nas raczej nikt na siebie nie kapuje. ale doszly mnie sluchy ze ktos chcial na mnie zakapowac ze gnojowie wozilem przez dwa dni i ludzie pokazuja ze im smierdzi i ze szybko latam to sie wkur.... i zalozylem pusta rura zamiast tlumika i tak specjalnie przed 6-ta sie obudzilem i zaczalem wozic drugiego dnia. jeszcze bylo ciemno to po pierwszym przejezdzie wszedzie swiatla w domach zaswiecone :) a co do specjalnych odmian kuku z metalowymi elementami to sie zdarzylo w ostatnim sezonie jakis drut y czy cos. ale jak jeden mlody rolnik u mnie we wiosce zginal w wypadku to cala wies pojechala na pomoc bo maja tylko ledwo jezdzacego T-25 a jeszcze nic nie poorane na jesien. 13 hektarow oprawilismy w 2 dni. orały 1214 i 3 x C-360 uprawa to 7211 C-360 i oczywiscie ja moja C-330. a siewniki to C-328 C-330 i moj ojciec C-360 3P

 

 

POZDRO ;)

Opublikowano

U mnie rok temu bo ja pase krowy bo mam ułożone tak pole że krowy wyjdą ze stąjni i mają odrazu 50 ha zagrodzone drutem i pewnej nocy ktoś zebrał mi cały drut i paliki na poul ale zostawił w obrębie obory ja rano puścilem krowy i poszłem do domu. A zachwile dzwoni telefon że moje krowy chodzą po polach sąsiada i musiałem zganiać 40 krów myślałem że jak złapie tego gościa co mi ukradł drut to mu głowe do semej du.y rozetne.

Do dziś nie wiem kto mi to zrobił ale teraz mam cały drut na czerwono omalowany a izolatory na żółto, żebym widział jakby ktoś z mojej wsi to ukradł

to zobecze na jego pole jakby to założył ;)

Opublikowano

Ja jechałem C-330 z bronami przez wieś z pola to zaraz ktoś ze wsi policję wezwał. :angry: Szczęście, że zdążyłem zajechać bo by dopiero kłopotów było. a jestem niepełnoletni. Swoją drogą co kogoś obchodi gdzie sobie jadę. ;)

Opublikowano
heh u mnie nikt nie trzyma zwierzakow, na wsi zostalo 3 rolnikow, a reszta hołoty sie tak rozpanoszyla, ze dzwonia o 8 rano, ze ich ciezarowka obudzila, wiec ja sie pytam, ale o ktorej w nocy, a on mowi, ze teraz - no to sie zalamalem.

kiedys zadzwonili, ze ladowarka piszczy przy cofaniu.

nastepnym razem, ze spaliny od U912 wlatuja przez okno do domu - na co odpowiedzialem, zeby zamknac okno :angry:

baba mieszka 5 metrow od drogi krajowej nr 7 o ogromnym natezeniu ruchu i mowi, ze od ojca ciezarowek jej dom peka??

nastepny sasiad mowi, ze ciezarowki nie powinny po drodze "osiedlowej" jechac (normalna asfaltowa, prowadzi do mojego podworka), bo jest przeznaczona tylko do 12 ton?? na co dziadek mu odpowiada, ze inzynierem nie jest i skad niby ma wiedziec jaka jest nosnosc takiej drogi.

 

takze u mnie to ludzia sie we lbach poprzestawialo i mysla, ze wyjechali ze smierdzacego miasta do kurortu wypoczynkowego

 

HAUhuehaueuaehuheuhauea ;) Z takimi szkoda gadać, zawsze cos wymyśli.

Opublikowano

Też dorzucę jedną historyjkę na temat złośliwości ludzkiej a nawet powiedział bym chamstwa! Otóż w miejscowości w której mieszka mój kumpel gospodaruje pewien gościu, ma on coś chyba koło 2 tys. ha i w sensie finansowym dobrze mu się powodzi. Jednak jest pewien problem: ma raka mózgu i jest ostatnio z nim kiepsko (a jest dość młody). No i pewnego razu ten mój kolega rozmawia z pewną kobietą ze wsi, a ona na to: DOBRZE MU TAK CH...JOWI! No i tego nie mogę zrozumieć. Ja najgorszemu wrogowi nie życzył bym nic takiego a niektórzy ludzie mają tyle zazdrości i zawiści w sobie, że innego człowieka to by najchętniej zabili. A szczególnie bogatszego!

Opublikowano

No to może ja przytocze mój dzisiejszy przypadek...

Rano gdy wróciłem z kościoła zobaczyłem mojego psa pomalowanego farbą w spray'u na zielono :angry:

Najprawdopodobniej stało się to jakoś wczesnym rankiem, bo w nocy psy biegają po podwórku i zdarzy im się wybiec za teren gospodartwa [taka psia natura <_<] no i wtedy jeden z nich został pomalowany farbą :angry:

Ja tych ludzi nie rozumiem...

Jeżeli mu przeszkadza że pies biega, to niech przyjdzie i powie... a nie takie podchody robi :rolleyes:

Nie ma odwagi powiedzieć, tylko mści się na zwierzętach...

Tchórzowskie zachowanie i tyle :angry: !!!

Opublikowano

u mnie już kilka razy bya policja bo pies biega sobie, dobiegnie do bramy poszczeka i tyle ale nie koniesświata bo pies wolno biega. ale i psu się oberwało nie raz, i nie dlatego że wybiegł tylko był uczepiony sąsiadka przechodziła a widziałem to zdarzenie a ona mnie nie widziała, rozejrzała się kamień w garśc i gada do psa"co sk*rwysynku uczepiony jesteś" i kamieniem w psa, przebolałem juz jak kiedyś sąsiad kijem mało nie zabił mojego psa bo go moze zaatakował ale żeby do uczepionego psa rzucała kamieniami babsko 60cio letnie!

Opublikowano

to i ja cosik powiem u mnie we wsi każdy patrzy na każdego tak jakby miał go zabić oczami ja mam dwóch somsiadów ploty totalne. Ja kupię np nowy sprzęt to potrafią zejść się na środku drogi i na cały głos plotkować byle bym usłyszał:rolleyes:

Opublikowano

No to co wam dzisiaj powiem to chyba waz rozbawi do łez. Wczoraj przyjechał do nas organista no i już odjeżdża ale patrze a on wysiada ze swojego maluszka. Wyglądam przez okna i patrze a on na psa patrzy wzrokiem szatana i jakby mógł to by go zabił...

Ale wyszedłem się zapytać o co chodzi. A on do mnie mówi że pies złapał go za chlapacz i czuł jak ciągnie do tyłu a ja na to <_< .

Wszedłem do domu mowie babci o co kaman a ona :). Zresztą ten organista ma ebe ma jeszcze Skode Felicie to wystawia ją tylko jak jest słoneczko żeby ludzie popatrzeli a jak chmurka wyjdzie to odrazu do garażu.

 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery-image44523.html ten pies ma taki uciąg że maluch nie ma z nim szans :rolleyes:

Opublikowano

u mnie osobiście takiego chamstwa nie doświadczyłem ale zdarzają sie porwane druty na pastwiskach

 

a raz ojcowi mojego kumpla to ktos jak on traktor z rozrzutnikiem zaparkował koło sklepu to ktoś mu wszystkie koła po przebijał i już ze dwa razy stóg mu sie palił!!!

a jak raz czekałem na kombajn bo osobiście nie mam własnego to jeździłem z kombajnisto po polu u sąsiada jak ciął a ten sąsiad nie powiedział ze jest studzienka na polu jak wodę zakładali i kombajn do remontu i na drugi dzień dopiero omłóciłem :angry: :angry:

Opublikowano

W nocy z 14 na 15 lutego ukradli ciągnik marki JD. Ciągnik ten pracował w dużym gospodarstwie o powierzchni ok 2000 ha, które mieści się w tej samej wiosce co gospodarstwo mojego wujka. Ciągnik miał 2 lata i pracował jako główny ciągnik w gospodarstwie. Podejrzewa się, że ciągnik przejechał parę kilometrów samodzielnie a następnie zapakowano go na lawetę i wywieziono. Tak jak w temacie: Złośliwość ludzka nie zna granic :rolleyes:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v