Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam problem z hydrauliką MTZ 82 91r. Otóż ciągnik pracuje z przyczepą leśną i podczas skręcania dyszla za pomocą tylnych wyjść hydraulicznych podnoszą się łapy, co jest uciążliwe. Po podniesieniu rzadko same opadają i trzeba stanąć na podnośnik żeby opadły. Miał ktoś już taki problem?

Opublikowano

Regulator siłowy masz w nim jeszcze? Jak sterujesz podnośnikiem? Albo nie masz regulatora albo rozdzielacz daje ciała już i stąd przepływ oleju na podnośnik. U nas tuz było trzeba wspomagać pierwszą od drzwi dźwignią hydrauliki żeby ruszył do góry, z opadaniem problemu nie było więc jak możesz opisz szczegółowiej swój problem

Opublikowano

Podnośnik (dźwignią przy siedzeniu) podnosi do połowy, żeby podniósł do samej góry trzeba go wspomóc wajchą przy kierownicy, pierwszą od drzwi, chodź czasami podnosi za pomocą wszystkich trzech. Jak używam wyjść hydraulicznych dyszel trochę skręca lecz nie do końca, nawet jeśli zwiększam obroty ciągnika - w tym czasie łapy się podnoszą. Jeśli podniosę podnośnik (wajchą przy siedzeniu) wyjścia hydrauliczne działają bez zarzutu na wolnych obrotach ciągnika.

Opublikowano

ja miałem to samo tylko że w pronarze wymieniony został rozdzielacz pod siedzeniem nic nie pomogło potem ten pod kierownicą też nic i na końcu pompe i dalej to samo okazało się że jest kilka rodzajów tego rozdzielacza pod siedzeniem zalozyłem odpowiedni i jest ok.Pozdrawiam

Opublikowano

Ja mam podobnie jak ty ARTSTA :( nie wiem czy coś jest walnięte czy źle ustawione ale znalazłem na to sposób. Tą wajchę koło siedzenia od podnoszenia cofnąłem do końca i przywiązałem aby nie odbijała (wtedy jak by wyłączał się ten regulator pod siedzeniem) i działają tylko te dźwignie przy kierownicy (ramiona osobno a wyjścia osobno). Tak robię tylko przy talerzówce na kołach bo przy wywrocie to trzymam wajchę ręką. Jeśli nie cofałem tej wajchy przy siedzeniu to tak jak u ciebie działało wszystko na raz i to tak jak by pompa sie kończyła bez większej siły. Spróbuj w ten sposób i daj znać czy pomogło?????? Będę wiedział czy tylko ja tak mam :ph34r:

Opublikowano (edytowane)

Przy regulatorze siłowym (ten pod siedzeniem) jest cięgno w postaci śruby rzymskiej, łączy regulator z dźwignią. Trzeba ją, w zależności od potrzeby skręcić, lub rozkręcić. To ustrojstwo widocznie jest źle ustawione i regulator nie do końca jest przymknięty. Spróbuj delikatnie po manewrować dźwignią podnośnika podczas używania h. zewnętrznej, ramiona powinny przestać się podnosić. Wtedy wystarczy różnice do położenia jałowego skorygować tą śrubą. Warunek, prawidłowe typy rozdzielaczy dla tego modelu .

Edytowane przez agromatik
Opublikowano

Czy mam dobry model regulatora to nie wiem (ciągnik nie od nowości w moich rękach). Chodzi ci o to cięgno (śrubę rzymską) które idzie od rozdzielacza do ramion (wskazuje wysokość podnoszenia) z tyłu podnośnika???? Jeśli o to ci chodzi, więc to nie powinno mieć znaczenia bo w jakim by nie były położeniu ramiona podnośnika to i tak powinno to działać osobno (jak c360) Gdy tej wajchy koło siedzenia nie cofnę do końca a chcę operować hydrauliką zewnętrzną to mam wrażenie jakby gubił ciśnienie. Na razie przyzwyczaiłem się do tego dziadostwa :P ale jak bym miał pług obrotowy to chyba bym nie dał rady tego znieść (podnieść do góry - wajcha w tył -obrócić - wajcha w przód - opuścić) Nawet wariat by tego nie wytrzymał B)

Opublikowano

Jak to jest zrobione że jeden rozdzielacz ingeruje w drugi. Zasilanie jest od pompy do regulatora bezpośrednio powroty są dwa cienki do rozdzielacza gruby do zbiornika i co tu jest grane. Jedyne co mi świta rozebrać zawroki w rozdzielaczu wymyć i złożyc może to pomoże.

Opublikowano

Kolego w jesieni rozbierałem rozdzielacz w celu uszczelnienia go (doszczętnie) i nic się nie zmieniło. Zresztą tam nie ma się co zawiesić czy zaciąć (z wyjątkiem zaworu regulującego ciśnienie bo jest chyba na sprężynie) A jeśli dobrze pamiętam to ciśnienie z pompy idzie i do regulatora i do rozdzielacza (nie będę odkręcał tych blach aby sprawdzić) Zresztą tyle już wytrzymałem to jeszcze troszkę wytrzymam i może zmienię jak się uda????? (tym razem z zachodniej strony granicy :)) Ale widzę że ta przypadłość nie tylko mnie gnębi ;[

Opublikowano

@czesio masz racje, nie powinno tak być, dlatego podkreśliłem warunek, że rozdzielacze muszą być od MTZta. Często wstawiany jest główny rozdzielacz od jumza, jest on identyczny z zewnątrz, różni się tylko cyfrą w numerze typu, tą po ukośniku. Przy tym rozdzielaczu podczas pracy z h.zewnętrzną uruchamiany jest podnośnik. Mam go zamontowanego przy rusku z turem ze względu na wyższą wydajność hydrauliki, ale chyba przeproszę się z oryginalnym rozdzielaczem.

Numery rozdzielacza siłowego 80-4614020;

numery rozdzielacza głównego P80-3/4-222 wcześniej obydwa współpracowały ze sobą i było ok.

Opublikowano

Kolego AGROMATIK jesteś w stanie określić różnicę pomiędzy właśnie 3/4 a 3/1 ? Puki nie przeczytałem tego tematu, myślałem, że różnica polega tylko na podłączeniu jednej z sekcji i zasilania (jedne mają z boku inne od czoła jak reszta sekcji). Z tego co jest napisane wyżej wnioskuję, że jednak budowa rozdzielaczy jest inna ( wewnętrzna, bo zewnętrzna jest taka sama)?

Jestem ciekaw jak to jest, ponieważ myślałem nad takim rozdzielaczem do wladimirca, tam mam 3/1, a mogę okazyjnie dostać 3/4. Gdyby to wypaliło miałbym dodatkową sekcję, ale nie chciałbym, żeby używając jednej sekcji działała któraś z pozostałych.

Opublikowano

Z zewnątrz wszystkie wyglądają identycznie. Podłączenie sekcji i zasilania nie ma nic do rzeczy, to tylko zmiana miejsc wkręcenia zaślepek. Na pewno różnią się zaworem przelewowym, bo obydwa rozbierałem i nie są to zawory identyczne. No i tu kończy się moja wiedza, wiem że wspomniany w poprzednim poście prze zemnie zestaw działał idealnie. Po wstawieniu rozdzielacza od jumza, aby ruszyć podnośnik trzeba męczyć dodatkowo pierwszą dźwignię od h. zewnętrznej.

Opublikowano

Rozumiem, że w jumzie jest 3/4? Z tego co napisał mi sprzedający z allegro rozdzielacz 3/4 różni się tym, że jest przystosowany do współpracy z regulatorem siłowym, którego we władku nie ma, a rozdzielacz 3/1 jest przystosowany do pracy bez tego regulatora, czyli taki byłby odpowiedni do wladimirca.

Wnioskuję, że w 3/1-222 każda sekcja jest niezależna od pozostałych.

Opublikowano

ten rożdzielacz co masz pod siedeniem jest walnięty, najlepiej jak chcesz pracować nim wlesie to zakup zestaw hydrauliki na wom i będzie git malina.

w ten sposób odciążysz hydraulikę ciągnika i przyśpieszysz pracę.

Opublikowano

ten rożdzielacz co masz pod siedeniem jest walnięty, najlepiej jak chcesz pracować nim wlesie to zakup zestaw hydrauliki na wom i będzie git malina.

w ten sposób odciążysz hydraulikę ciągnika i przyśpieszysz pracę.

mam 2 przyczepy kupione z zakładanym na wom multiaplikatorem.

 

Trochę późno odp ale ostatnio "bawiłem" się regulatorem tym pod siedzeniem i jest tam jakby taki pręcik przesuwany w przód i w tył. Jak się przeunie w przód to działa podośnik jak w tył, wtedy działa bardzo dobrze hydraulika a podnośnik nie reaguje. Jak dla mnie to wystarczająco. Niestety nie rozwiązuje to sprawy podnoszenia podnośnika wajchą przy kierownicy. I tak ciągnnik nie pracuje w polu więć jest to zbyteczne.

Opublikowano

Kurczę miałem juz kupować rozdzielacz, bo u mnie też przy pracy np. z turem, lub przy wywrocie podnoszą się tylne cięgna, ale widzę, ze wymiana niekoniecznie może pomóc... Co z tym zrobić? Bo zamierzam niedługo podpiąć go do wycinaka, a jak wiecie wtedy podczas wycinania będzie jednocześnie chciał podnieść...

Opublikowano

Właśnie miałem otwarty ten temat :P Hmm tylko u mnie chyba dzwignia przy siedzeniu nie działa... Podnośnikiem steruję przy kierownicy, pierwszą dzwignią od drzwi. No ale spróbuję jutro ;)

Opublikowano

W moim przypadku musiałem podciągnąć cięgno które idzie od dźwigni przy fotelu do regulatora pod nim. Żeby się do tego dostać wystarczy odkręcić blachę, tą z opisami podnośnika, womu i ręcznego gazu. Zaraz przy dźwigni podnośnika jest regulacja. Ale pierwsze sprawdź czy to to. Daj wajche lekko do tyłu i sprawdź czy jest poprawa.

Opublikowano

Seweryn strzał w 10tkę ;D Po przesunięciu tej dźwigni do tyłu cięgna zostają na swoim miejscu :) A już miałem kupować rozdzielacz, bo wydawało mi się, że to jego wina...

Dzięki za pomoc :) Aha, zauważyłem, że jak przesunę dźwignię do tyłu, cięgna nie podnoszą się, ale podnośnik jakby wolniej pracował.. jeszcze sprawdzę to dokładnie w poniedziałek, bo nie miałem zbytnio czasu, ale chyba jednak tak właśnie jest.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Silver
      Witam!
      Musze kupić jakąś zgrabiarkę bo za dużo czasu i paliwa tracę ze starą 5cio gwiazdową, moim zdaniem najlepsza zgrabiarka to gwiazdowa, tylko że stara już sie całkiem rozleciała prawie i trzeba coś nowego i nie wiem czy taka na 9 tależy to dobry pomysł bo za 3,7 tyś to nawet starej karuzelki nie bardzo kupię ale nie podoba mi się że te 9 tależy na takiej samej ramie i małe kółka są, z kolei zawieszana 6 tyś kosztuje, może i Vka ma większą szerokość roboczą i nie ściągnie ale jak z wysokością roboczą bo na kołach idelalnie kopiuje teren a jak jest z tymi zawieszanymi?
      A może ktoś próbował zawieszaną na 4 gwiazdy do tura czepiać zeby ciągnik nie wgniatał nic kołami,
      coradzicie>? :rolleyes:
    • Przez mesomorph
      Witam.
      Mam problem, nie podnosi mi do konca, silownik nie wychodzi na maxa, jedynie jak nacisne przycisk ten na zewnatrz to wtedy jest ok... co moglo sie zepsuc?
    • Przez pablo21
      Drodzy koledzy wczoraj moj MF zaczał sie dziwnie zachowywac rano pojechałem uprawiac scierniska i jak konczyłem koło 13 to juz agregat troche wolniej niz zawsze podnosił a wieczorem musiałem zaorac 1,5 ha pola i po tym juz ledwo mogł podniesc pług niezaleznie czy na wolnych czy wysokich obrotach plug ledwo ledwo szedł w gore do tego wspomaganie ciezko działa a po właczeniu połbiegu nie dosc ze on sie nie włacza to zapala sie kontrolka od cisnienia w skrzyni wysokie obroty nic na to nie pomagaja. I włąsnie nie wiem co sie stało czy to wina filtra hydrauliki oleju czy moze czegos innego bo dodam ze dzis rano wszystko chodzi ok bo ciagnik jest zimny. Jesli ktos by cos wiedział w tej sprawie bede bardzo wdzieczny za pomoc.
    • Przez aregus
      ęWitam. Mam problem z podnośnikiem. Mianowicie po odpaleniu silnika cięgna idą same do góry lecz po naciśnięciu nogą mozna je opóścic. Ponadto po podczepieniu pługa ciągnik nie ma siły go podnieść. Jest załozony nowy rozdzielacz, nowa pompa nowy olej i filtryi nic nie pomogło. Co może być przyczyną? z góry dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedzi
    • Przez kulfonmonika
      Szczegolnie na wolnych obrotach.Serwis twierdzi o winie jakiegos rozdzielacza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v