Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W zetorach małej serii i 60-kach gdy były nowe nie było podkładek miedzianych. Tyle że świeże gniazdo zrobione przez maszynę i wtryskiwacz bez większego problemu dolegały super szczelnie. Po latach porobią się wżery od brudu i wilgoci którą trzyma i już nie uszczelni się to ustrojstwo za skarby świata.

https://www.google.p...95.aspx;600;401

Tu masz taki mały komplecik z podkładka. Sama podkładka ma grubość 0,5 milimetra i jeśli głowica jest zrobiona zgodnie z rysunkiem nic to nie zmienia..

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

No i weź tu człowieku szukaj pomocy w internecie... jeden fachowiec napisze ci że nie zakłada się ŻADNEJ podkładki, a jak spaliny uciekają to źle wyczyszczone gniazdo itp. a drugi napisze że bez podkładki się nie da... co śmieszniejsze w mojej 60-tce jak już pisałem pod dwoma wtryskami były podkładki a pod dwoma nie pewnie wczesniejszy "mechanik" nie mógł sie zdecydować ;). Znajomy tez mowil ze ma nie byc podkladek.

 

dajcie mi link do sklepu z taką podkładką pod wtryskiwacz do c-360

9x22-%280-5mm%29.jpg Podkładka, uszczelka miedziana wtryskiwacza 9x22 (0.5mm) box.gifDokładny opis produktu box.gifDostępność: Dostępny box.gifOdp.indeksu: 9X22 (0.5MM)

0,60 zł btn_info.gif

 

http://www.farmexpert.pl/ProductsList.aspx?CategoryID=19942

 

Powiem tak ; założyć wtrysk bez podkładki to tak jak jechać orać bez pługa :D

przede wszystkim gniazdo dobrze wyczyszczone i założone podkładki to podstawa

jest późna pora bo poszedłbym do garażu i spisał numer katalogowy tej podkładki ale jutro podam Ci ten numer katalogowi i pudziesz do pierwszego lepszego sklepu z częściami to po numerze tym dadzą ją ;)

Opublikowano

Ok ok dzięki już poskładałem, takie właśnie mi w sklepie dali podkładki jak wyżej, podobno od silników leylanda, tylko chciałem już po fakcie zapytać czy ma to znaczenie, którą stroną się je zakłada? ;)

 

Nic teraz nie dmucha, ale palić dalej pali ciężko na zimnym, choć spróbuje jeszcze jutro rano. Mam wrażenie że bez tych podkładek znacznie lepiej zaskoczył choć dmuchało spod dwóch wtrysków jak cholera. Wtedy było chyba koło 0 st, a wieczorem mrozy, nie chciał w ogóle zapalić, dmuchnąłem mu więc lekko do filtra ciepłym powietrzem i zapalił bardzo szybko i w momencie wszedł na obroty, ale moze to przypadek. A dzisiaj +10 st i nie mógł zapalić, coś tam próbował i gasł, dopiero za trzecim razem i powoli wkręcał się na obroty. Oczywiscie wszystko odpowietrzone, pompką ręczną nawet mu pompowałem przez startem ale nie musiałem bo opór był, zaraz przepuszczało na zaworze przelewowym. Jak już na zimnym odpali to potem pali "od szczała".

 

Zrobiłem takie podstawowe rzeczy, czyli wtryski sprawdzone, oczyszczone, ustawione ciśnienie na 160 (na niektórych było podobno niskie), zapłon był lekko opóźniony ustawiłem na zero, zawory wyregulowałem, kiedys jeszcze wymienilem zawór przelewowy w pompie no i chyba nic to nie dało w kwestii lepszego odpalania na zimno...

Opublikowano

Wlasnie obserwowalem komin przy pierwszym odpalaniu po zalozeniu wtryskiwaczy i najpierw nie szlo nic bo musialy sie przewody odpowietrzyc a potem polecial bialy dym. Więc można by przypuszczać że to chyba jednak będzie wina słabej kompresji, bo z tłokami, zaworami nic chyba nie było robione 30 lat, tylko głowica była wymieniana z 5 lat temu (woda+mróz). Ale mtg nie ma wiele nabite.

Opublikowano

nie pompa nie była sprawdzana

olej bierze ale do pewnego poziomu, tzn zawsze jak naleje do górnej kreski to potem dosc szybko spada do dolnej kreski i tak juz sie utrzymuje. Wycieków na zewnatrz nie ma.

 

żałuje ze mnie nie bylo przy wymianie glowicy 4 czy 5 lat temu, bo wtedy cała góra była zdjęta i można było coś posprawdzać, a d*pa mechanik wtedy chyba nic nie sprawdzil, nic nie powiedzial, wymienil glowice, poskladal, pojechal.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

pewnie nazbieralo sie syfu na sitku w tzw. odstojniku paliwa i sie zapowietrzyl. mialem tak samo kilka razy, wystarczy wyczyscic i powinno byc dobrze

Opublikowano

Witam ,

 

 

Mam problem a mianowicie orałem pole 60-stką niestety zgasiłem traktor w polu gdy chciałem go ponownie uruchomic nie dało sie go po prostu tak jak by akumulator padł odpaliłem go za pomocą linki drugim traktorem zjechałem do domu zgasiłem ponownie nie odpalił co może być przyczyną nie odpalania ? jeszcze kilka tygodni temu i jak wyjechałem ciągnikiem wtedy do pola palił na dotyk

 

 

pomocy ?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

obejrzyj kabele lub akumulatory bo moze byc gdzies przebicie pradu albo poprostu akumulator jest stary i baterie sie wyczerpuja ja mam swoje akumulatory dopiero 1 rok nie wiem czy juz nie bede musial ich podladowac prostownikiem bo juz mialem podobna sytuacje do twojej

Opublikowano

ale kręci rozrusznik? może coś z instalacją masz nie tak, sprawdź dobrze, może jakiś kabel wyszedł, możliwość również awarii stacyjki albo rozrusznika :)

Opublikowano (edytowane)

Aktualnie to tylko pyk pyk pyk tak to słychać nic nie kręci :]

 

 

przed wyjechaniem do pola idealnie palił na dotyk odkąd go zgasiłem w polu bez pomocy drugiego traktora za pomocą linki nie odpala

 

 

dziś chciałem odpalić z przyciska tylko słychać pyk pyk pyk

Edytowane przez arcy
Opublikowano

wyczyścić klemy, jak dalej będzie to samo to można spróbować śrubokrętem zewrzeć duży bolec do którego jest kabel od akumulatora i ten mały na którym jest wsuwka i sprawdzić czy wtedy będzie startował.

Opublikowano

Hehe jak masz prądnice to ja sprawdź może się z niej silnik elektryczny zrobił, miałem tak kiedyś zwarło coś i rozładowywał akumulator wystarczyło popuścić napinacz włączyć stacyjke i zaczęła się kręcić jak pojeb... Teraz aktualnie mam alternator

Opublikowano

Zacznij od sprawdzenia przewodów czy nie sa obluzowane/zaśniedziałe. Jeżeli przewody są ok, elektromagnes "pyka" a rozrusznik nie kręci to prawdopodobnie szczotki sie skończyły. Czasami, doraźnie pomaga PGRowski sposób popukania czymś w rozrusznik w okolice szczotek.

Opublikowano

Witam, mam taki problem z moim C4011, ostatnio jechałem nim trasę 20 km. Po 10 km wszystko było ok, potem zauważyłem że przestał palić na wszystkie cylindry bo zaczął chodzić jak "trzydziestka". Wróciłem do domu zgasiłem i stał aż do dziś. Teraz go odpaliłem, najpierw walił białym dymem, potem odpalił i znowu nie pracował na wszytskie cylindry, zacząłęm mu dawać ostro po gazie, ale po kilku minutach zgasł i potem kręcenie już nic nie pomogło, z rury brak dymu. Nie wiem co jest grane. Co prawda filtry paliwa były ostro zasyfione, ale wcześniej działał.

 

Końcówki wtryskiwaczy są kiepskie (3, bo 1 jest dobra i ustawiona na 160 atmosfer), jest też problem z odpalaniem pierwszy raz, bo potem jak odpali to można go bez problemu odpalić. Doradźcie coś...

 

Silnik ma przedmuchy z korka oleju, ale wcześniej palił...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez WorguleFarm
      Witam, mam pytanie a mianowicie gdzie są kalamitki do smarowania w Ursusie C-360 
      Znalazłem ich 8 ale może wiecie gdzie są jeszcze ?
       
      Znalazłem:
      -przy przednich kołach po 2 na każde koło = 4
      -na "przodzie ciągnika pod spodem"           = 2
      -na pompie wodnej                                      = 1
      -na pedale sprzęgła                                     =1
       
      Gdzie jeszcze mogą być ?
    • Przez PiotrSadło
      Witam  najpierw mam po zerwaniu sie nitów(chyba) zaczął się psuć 4 bieg i klinuje się 
      podobno wyrwane nity w skrzyni biegów od czego mam zacząć ? 
      Jak zabrać się za to i jaki był by koszt ?
    • Przez brodzik2207
      witam, po zimie mam problem z odpalaniem mojego jd mianowicie ciagnik kreci i nie moze załapac  tak jakby nie dostawal paliwa ale pompka paliwowa podaje, sciagam filtr powietrza psikne troszke samostartu i ciagnik pali od strzała nastepnie gdy sie zgasi odpala bez zarzutu ale gdy postoi z poł dnia znow nie chce zlapac moze ktos cos podpowie ?
      moge dodac tylko ze zima wymieniłem filtr paliwa oczywiscie na orginalny no i nie wiem co jest wygladało by na to ze paliwo schodzi no ale pompka przeciez podaje po przekreceniu stacyjki a i ostatnio zauwazyłem ze ta pompka zasilajoca zaczeła sie lekko pocic.... 
      z gory dzieki 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v