Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tylko kolego powyżej ty orasz DF 140 km a on ursusem 57 km

Opublikowano

Tylko kolego powyżej ty orasz DF 140 km a on ursusem 57 km

 

Kupi ziemie za kredyt, większy nawet używany ciągnik i nie będzie problemu. Za takie pieniądze to kredyt z dopłat się spłaci.

Opublikowano (edytowane)

Ja mam osobiście z ojcem 8 ha swojego + 46 dzierżaw ( w tym roku może dojdzie jeszcze 7 ha) i też byśmy chcieli coś dokupić. Jak dochodzi do przetargu jakiegoś za ziemię to Ci więksi gospodarze dosłownie biją się o nią i nabijają nawet do 43 tys za 1 ha i ja się tu pytam jak taki mały gospodarz ma coś kupić?! Mało tego - likwidując dawne PGR-y - państwo woli sprzedać ziemie obcokrajowcom niż polskim rolnikom.Dziwi mnie jedno: jak banki mogą dawać kredyt człowiekowi który ma już 3 lub 4 kredyty wzięte i to nie na małe kwoty?! To jest chora polityka

Edytowane przez benekbks1990
Opublikowano

Tak to już jest że mały musi zdechnąć:/ nie tylko w rolnictwie. Zobaczcie na sieci marketów i nasze sklepiki... Kończą się czasy kiedy to szwagier ze szwagrem interes zakładali i dali radę. Obecnie możesz się łapać jedynie jako podwykonawca. W rolnictwie przykładów jest wiele np: oddając rocznie 100tys litrów mleka masz za litr 1,45zł a przy 25tys masz 1zł. Następstwem tego jest brak kasy na rozwój. Sprawiedliwości nie ma.

Opublikowano

Prawo konkurencji. Blokowanie wejścia na rynek. A z tymi kredytami to banki jeśli widzą że ktoś spłaca regularnie kredyty to woli tej osobie dać jeszcze jeden niż dać komuś kto jeszcze nie miał

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Benek a ile dasz za ziemie ??

Opublikowano

To jest fikcja Sawickiego że ziemia z byłych PGR dla rolników.To jest legalna furtka dla kolesi aby móc kupić hektary.Ziemie kupują znajomi ,obcokrajowcy,firmy np.Apart!!To jest jedna wielka następna ściema Sawickiego[rządu]

Opublikowano

Tydzień temu pan Sawicki w telewizji ogłaszał, że są pieniądze na kredyty preferencyjne na zakup ziemi pojechałem do banku no i faktycznie powiedzieli, że są tylko trochę zasady przyznawania się zmieniły. Wczoraj w agrobiznesie już ogłosili, że limity na pierwszy kwartał tego roku są już wyczerpane, a i na drugi też już praktyczne prawie jest wszystko rozdysponowane. W sierpniu zamierzam przystąpić do przetargu na 80ha ziemi wadium trzeba wpłacić, no i po ewentualnej wygranej kupić z tym, że podejrzewam, że do sierpnia to już pieniędzy nie będzie a kredyt komercyjny jest dosyć drogi. Ciężko jest zaplanować kupno ziemi bo w zeszłym roku wielu rolników wygrało przetargi a potem nie otrzymało kredytów bo zabrakło środków no i wadium wtedy przepada... Nawiązując do ceny ziemi w moich okolicach waha się od 30tys do nawet 80 tys za hektar. Z tym, że praktycznie nie istnieje żaden obrót ziemią. Nikt raczej nie sprzedaje.

Opublikowano

u mnie w okolicy agencja wystawiła ziemię bo dzierżawca sam oddał pewnie aby mu odgórnie nie zabrało ziemia dość słaba trochę 2-3 ale większość 4-5 klasa i troszkę 6 ale lokalizacja za***ista bo blisko miasta...... cena za hektar 70 tys za ha :D ponad 70 hektarów w jednym kawałku i co myślicie, że kupi to rolnik czy deweloper który postawi tam później po przekwalifikowaniu osiedle domków więc z tą ziemią którą będą odbierać dzierżawcą to jedna wielka mistyfikacja, a druga sprawa, że dzierżawcy sami oddają najgorsze kawałki abo łąki......

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tak jest u mnie dzierżawca oddał bagna a resztę wziął i chyba raczej wykupi

Opublikowano

oprocentowanie 4%, udział własny 10%, 15 lat kredytowania i zabezpieczeniem jest praktycznie sama kupowana ziemia (banki wymagają dodatkowego zabezpieczenia)

Opublikowano (edytowane)

dobra.policz sobie spłatę kredytu przez te 15 lat a jak niby mają ci dać preferencyjny na 40tyś?komercyjny

aha agencjaNR daje oprocentowanie 5z hakiem

Edytowane przez jan122412
Opublikowano

ANR faktycznie kredytuje ale nie wszystkie ziemie. Zazwyczaj w ogłoszeniu jest napisane czy agencja udzieli kredytu czy nie, a obrotu w sumie w okolicy prawie nie ma tylko trafiło się, że zlikwidowali państwową spółkę w okolicy, a ziemia pod młotek już sprzedali 280ha głównie II i IIIa klasa. Wszystko kupił jeden nabywca DAWTONA należy dodać, że głównym udziałowcem firmy dawtona jest pan Waldemar Pawlak ale pewnie to zupełny zbieg okoliczność średnia cena za hektar wyszła 82tys zł i do tego podobno jeszcze odstępne bo znalazł się jakiś spadkobierca 15tys do hektara. Pozostałe 80 hektarów ma być sprzedane dla indywidualnych rolników zamieszkałych od 3 lat na terenie gminy.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v