Jęczmień ozimy i jary

[Gość]

U nas zdecydowanie mróz. Takiego roku nie było. Owoce wymroziło, niektóre drzewa liściaste straciły liście.

Pszenżyto siane wcześnie, mróz też wykończył. Wyglądało na 8 sypało do 5t, te siane 2tyg później mróz złapał w fazie niewrażliwej na mróz.

A przypomnę że mróz z bodaj 26 kwietnia w tym roku to tak jakby był 15 maja w normalnym roku. Takie przyspieszenie wegetacji było

[Tomek90]

40 minut temu, mysza103 napisał(a):

Twój do zimy będzie miał 10-15 pędów , więc nie ma się też z czego cieszyć , bo pokarmu się nachapie , a potem i tak to będzie bezcelowe, a @ŻakowskiSławomir będzie miał 3-4 pędy , natomiast wiosną twój będzie musiał zrzucić te pędy do właśnie tych 4 , a jego przy sianiu nawet 200 sztuk/m2 będzie miał 800 kłosów . Już @Agrest w tamtym roku miał coś takiego , i jakoś potem za bardzo szczęśliwy z tego nie był , Więc każdy niech se sieje tak jak mu pasuje 
 

Taa może 20 pędów jeszcze 🤣 wiesz ile miejsca potrzebuje roślina na 20 pędów? Przy 240szt NIEREALNE

[mysza103]

Godzinę temu, Agrest napisał(a):

U nas zdecydowanie mróz. Takiego roku nie było. Owoce wymroziło, niektóre drzewa liściaste straciły liście.

Pszenżyto siane wcześnie, mróz też wykończył. Wyglądało na 8 sypało do 5t, te siane 2tyg później mróz złapał w fazie niewrażliwej na mróz.

A przypomnę że mróz z bodaj 26 kwietnia w tym roku to tak jakby był 15 maja w normalnym roku. Takie przyspieszenie wegetacji było

No i widzisz , wychodzi na to że ci co zasiali pózniej wygrali , bo ominęli mróz we wrażliwych fazach zbóż , nie przewidzisz , ale nie ma co twierdzić że z siewem musi być jakaś sztywna data , osobiście wolałbym zasiać 2-3 tygodnie po optymalnym terminie , niż bym miał siać 2 tygodnie przed terminem optymalnym . Oczywiście u jednych pośliżg 1 tygodnia może wpłynąć na plon , a u innych opóznienie 3 tygodniowe nie wpłynie wiele na plonowanie , a i czasami pomoże 

[Gość]

Pszenżyto tak, ale nie jęczmień.

[ThePerkins]

U mnie jęczmień też 2 liście dopiero... Siany 28.09, rok temu tego samego dnia i był spoko... 

[outstanding]

W dniu 20.10.2024 o 16:42, Agrest napisał(a):

Karol, jeśli masz wąską działkę to pomyśl o wsianiu wsiewki w ten jęczmień. A konkretnie seradeli np w kwietniu przed spodziewanym deszczem. Może rozsiewacz dorzuci. I 5pkt do hektara będzie.

Ja przez zimę rozważę taki myk np w łubinie. Jeśli by przeszło to może bym wsiał razem.

Rozważam też koniczynę inkarnatkę w jęczmieniu.  Nasiona powinny na te 18m dolecieć. Ja bym miał nawóz dla gleby, Ty mógłbyś zebrać i dodatkowe 400zł zgarnąć

 

Ile tej inkarnatki na ha myślisz wysiać?

[Gość]

Na razie to jakiś czas temu zrodził się pomysł.

Rozważał będę zimą.

Podstawa to pytanie czy jesienna doglebówka nie uszkodzi koniczyny. 

[Tomek90]

2 godziny temu, Agrest napisał(a):

U nas zdecydowanie mróz. Takiego roku nie było. Owoce wymroziło, niektóre drzewa liściaste straciły liście.

Pszenżyto siane wcześnie, mróz też wykończył. Wyglądało na 8 sypało do 5t, te siane 2tyg później mróz złapał w fazie niewrażliwej na mróz.

A przypomnę że mróz z bodaj 26 kwietnia w tym roku to tak jakby był 15 maja w normalnym roku. Takie przyspieszenie wegetacji było

A co dla pszenżyta zrobił mróz? 

[Gość]

Była bardzo duża redukcja źdźbeł.

Plantacja była przepiękna, poszła bardzo dobrze w pęd, a później jakby wszystko zdechło.  

Stawiam że to mróz , ale ręki sobie nie dam uciąć

[ŻakowskiSławomir]

2 godziny temu, Agrest napisał(a):

Pszenżyto tak, ale nie jęczmień.

nawiązując do całkowicie innego tematu, pytam ciebie bo widzę że masz sporą wiedzę odnośnie jęczmienia to być może będziesz wiedział

jeżeli już jęczmień zostanie zainfekowany, ile czasu zajmuje mu by całkowicie zjadł go grzyb i zrobił się żółty? czy w tym momencie całkowicie przestaje rosnąć?

w poplonie na kiszonkę mam jęczmień jary który już dorwała mszyca, zaczyna z dnia na dzień coraz bardziej żółknąć i tak się zastanawiam czy już go sprzątać czy jeszcze z 10 dni mu dać, jęczmień w połączeniu z grochem, owsem i łubinem słodkim

3 godziny temu, JarekBazydlo napisał(a):

Ten rok był w ogóle jakiś dziwny... Wystarczyło kilka dni nie trafić z zabiegiem czy N i już plon był słaby...

w wielu miejscach mokry, przez to podanie azotu też mogło być opóźnione

[Gość]

Nie wiem  ale jary o tej porze pewno głoduje w poplonie i d połączeniu z zimnem będzie tracił na wartości. Tak mi się wydaje.

A jeśli rybchosporioza weszła to zostanie pęd i uschnięte liście

[ŻakowskiSławomir]

Godzinę temu, Agrest napisał(a):

Nie wiem  ale jary o tej porze pewno głoduje w poplonie i d połączeniu z zimnem będzie tracił na wartości. Tak mi się wydaje.

A jeśli rybchosporioza weszła to zostanie pęd i uschnięte liście

w zeszłym roku, miałem ozimy na poplon- brzmi fatalnie, w połączeniu z osypanym rzepakiem. 

czyli totalny absurd , zbierany bodajże po 7 listopada bo czynniki zdrowotne nie pozwoliły wcześniej, rzepak ładny wyrośnięty , a jęczmień wyglądał jakby go ktoś przejechał glifosatem, po zebraniu i ukiszeniu bydło jadło aż miło- o wartości się nie wypowiem bo badań nie robiłem, ale odpadu było równe 0.

[Stach123]

Ozimy nie rośnie bo wymaga dłuższej jarowizacji , jary z kolei nie rośnie o tej porze bo dzień krótki i zimno 

Chłopok  obudż się !!!

[ŻakowskiSławomir]

w czasie się nie cofniemy żebym ci ozimy pokazał, ale na oględziny jarego mogę cie zaprosić bo jeszcze na polu jest, nie wiem gdzie ty masz w sierpniu lub wrześniu za krótki dzień :] 

[outstanding]

Godzinę temu, Agrest napisał(a):

Na razie to jakiś czas temu zrodził się pomysł.

Rozważał będę zimą.

Podstawa to pytanie czy jesienna doglebówka nie uszkodzi koniczyny. 

Czyli muszę Cię "śledzić" co wymyślisz zimą hahaha moje bydlaki by się ucieszyły z takiej koniczynki 😁 a może ktoś inny robił wsiewki koniczyny i podpowie jak to zrobić sensownie?

[ŻakowskiSławomir]

Godzinę temu, outstanding napisał(a):

Czyli muszę Cię "śledzić" co wymyślisz zimą hahaha moje bydlaki by się ucieszyły z takiej koniczynki 😁 a może ktoś inny robił wsiewki koniczyny i podpowie jak to zrobić sensownie?

jeśli chodzi o koniczynę inkarnatkę to fajnie byłoby mieć siew dobrej jakości, a nie z piątek ręki. w czystym siewie podają różne wartości, najczęściej jest to 20 kg/ha,  u mnie wypadała tylko w mieszankach, sprawdza się bardzo fajnie. Nie cierpi ciężkiej i zlewnej ziemii, 4-5 klasa+ wody do oporu i daje naprawdę fajny wynik, tylko zawsze szukam tańszej alternatywy bo koniczyna jednak drogo wychodzi. mówisz o wsiewce w jęczmień? i jaki plan na wiosnę na nią masz?

[Aroo22]

Jakubus siany 18 września. Lubelskie LBL 

[ROLOMAZ]

32 minuty temu, Aroo22 napisał(a):

Jakubus siany 18 września. Lubelskie LBL 

Jakie zabiegi robiłeś do tej pory ?

[Aroo22]

Chwasty Saracen delta complex + tribenuron i do tego na mszyce karate. Jeszcze raz myślę wjechać na mszyce plus do tego tebukonazol jak temperatura pozwoli. Na razie nocami przymrozki. 

[Pawelek998]

Ile masz zamiar dać tebukonazolu 

[ROLOMAZ]

Co to mogą być za przebarwienia ? Pryskałem pomad tydzień temu chwasty środkiem quelex Complex Pak.

[drobny]

U mnie bardziej przypaliłem dff-em  U mnie poszło  350g experta+100g czystego dff a tak ostrzegali 🤦‍♂️

Panowie i teraz pytanie czym podratować asahi jakies amino ?? 

[Aroo22]

33 minuty temu, Pawelek998 napisał(a):

Ile masz zamiar dać tebukonazolu 

Około 0,7l tebu 250 czyli 175g/ha

[Gość]

39 minut temu, drobny napisał(a):

U mnie bardziej przypaliłem dff-em  U mnie poszło  350g experta+100g czystego dff a tak ostrzegali 🤦‍♂️

Panowie i teraz pytanie czym podratować asahi jakies amino ?? 

Nic nie robić. Czekać wiosny. Powinien za 3 -4 tygodnie pozbyć się białych przebarwień jeśli w miarę wegetował będzie

[krilan06]

Godzinę temu, drobny napisał(a):

U mnie bardziej przypaliłem dff-em  U mnie poszło  350g experta+100g czystego dff a tak ostrzegali 🤦‍♂️

Panowie i teraz pytanie czym podratować asahi jakies amino ?? 

Mam to samo, pierwszy raz dff w jeczmieniu, chyba nawet nie było 100g i przyjarany