Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, Azor07 napisał:

To ja 150 kg i też był problem prawie po tygodniu od zamówienia że nie wyśle bo nie niema kto pakować kazałem doliczyć 20 zł i niech wysyła a miało być 195zł /100kg +100 przesyłka .Na miejscu niema problemu z kupnem ale i od Ciebie daleko https://www.olx.pl/d/oferta/pszenzyto-ozime-c1-su-liborius-tulus-octavio-tadeus-probus-CID757-IDBauub.html  mam nadzieję że z Liborius nie będzie problemu .

Jednak dojechało. Tylko nędza parametry, kiełkowanie 89%, mtn 42,5g. Ceny jeszcze nie znam

No i zaprawione maximem, a to chyba nędzna zaprawa

Opublikowano
11 godzin temu, GRZES1545 napisał:

TO trzeba było to zrobić,  żeby wiedzieć 🙆‍♂️?

jedno pole zabronowałem ale kilka km dalej i było z tydzień wcześniej więc to średnei porównanie, ale tam coś urosło.

Opublikowano
7 godzin temu, stempos1980 napisał:

Niedawno pytałem się o odmianę Trapero ale chiba nikt tego nie miał i nic się nie dowiedziałem 

Miałem i w porownaniu do melomana to porażka była, co prawda w suchym roku go siałem ale obok tej drugiej odmiany i miałem porównanie.

Opublikowano
37 minut temu, GRZES1545 napisał:

Miałem i w porownaniu do melomana to porażka była, co prawda w suchym roku go siałem ale obok tej drugiej odmiany i miałem porównanie.

Chciał coś zamiast żyta a niby jest w opisie odmiany na gorsze stanowiska

Opublikowano

Byk tydzień pogody, to pojechałem, myślałem że to co nie dało wjechać z talerzowka poprawie - d*pa, wody stoi tyle ile stało, z raz wkoło przejechałem i mało się nie zakopałem. A zboże dalej nieporosniete

Opublikowano
9 godzin temu, daron64 napisał:

Byk tydzień pogody, to pojechałem, myślałem że to co nie dało wjechać z talerzowka poprawie - d*pa, wody stoi tyle ile stało, z raz wkoło przejechałem i mało się nie zakopałem. A zboże dalej nieporosniete

A głęboszowałeś te pola, może by pomogło trochę.

Opublikowano
21 minut temu, Rafiozo napisał:

A głęboszowałeś te pola, może by pomogło trochę.

Wątpie  niedaleko mieszka mnie ze 100 km , to ma pewnie tak jak ja , 

Na Warmii to jedynie rowy i dreny wodę odciągną , raz teren pagórki na hektarze to i 10 m różnicy wysokości może być , mozna mieć kawałek ze spadkiem , albo odwrotnie spadek do siebie , albo górki z dolinką i woda wiadomo gdzie stoi ,  Dwa moazaika na górkach przeważnie piach lub glina , a dołki torf albo glina na ile, 

 

Opublikowano
53 minuty temu, Rafiozo napisał:

A głęboszowałeś te pola, może by pomogło trochę.

Ileś lat już się zbieram wziąć usługę, ale zawsze są jakieś ważniejsze wydatki.

27 minut temu, sebe1033 napisał:

Wątpie  niedaleko mieszka mnie ze 100 km , to ma pewnie tak jak ja , 

Na Warmii to jedynie rowy i dreny wodę odciągną , raz teren pagórki na hektarze to i 10 m różnicy wysokości może być , mozna mieć kawałek ze spadkiem , albo odwrotnie spadek do siebie , albo górki z dolinką i woda wiadomo gdzie stoi ,  Dwa moazaika na górkach przeważnie piach lub glina , a dołki torf albo glina na ile, 

 

Gdzie 100, do Lidzbarka mam ~50km. Jak patrzę jaka niektórzy mają ziemię, to chętnie bym tę swoją 3klase zamienił na gorsza, ale na płaskim terenie. Dołki - lżejsza ziemia, górki glina taka, że niech ją szlag trafi. Sucho -  nie idzie wbić pługa. Mokro - topisz się na górce i topisz się na dołku. Mokra zima/wiosna, albo duże roztopy - wszystkie dołki wymokniete. W żniwa paręnaście razy się kopaliśmy kombajnem.

Opublikowano
3 godziny temu, daron64 napisał:

Ileś lat już się zbieram wziąć usługę, ale zawsze są jakieś ważniejsze wydatki.

  3 godziny temu,

A dreny Masz na polach czy nie ? U mnie większość porobione ale zawsze coś ciekawego się znajdzie raz dreny szukałem bo przerwana była na trójniku złączyłem dobra ale coś niedrożna (poniemiecka czy pruska) kopię z 20 m niżej niema jest mniejsza na górze 80 niżej 50 😳😃

A co do górek ma tak pagórek potem  powiedzmy równo ze spadkiem do rowu i znów pagórek . To w tym równym drena idzie ładnie odciąga przejeżdzasz spokojnie, ale na jeden gliniasty pagórek nie wjedziesz ba nawet siadasz bo mokro z 20 ar łata . To wkońcu wkopałem tam dren podłączyłem do starej i spokój odciąga i woda nie chlupie . 

Właśnie dziwne bo prawie czubek góry a przed samym glina jest i mokro było ale na samym czubku sam piach to niewiem skąd woda chyba pod spodem jakieś źródło i w glinie wybija 

Opublikowano

Na jednym mam, na drugim chyba nie ma. U nas jakos na wiosnę pojechaem dwa kamienie wykopać, to na górce jeden wyciągnąłem, pojechałem go na miedzę wyciągnąć i drugi wykopać i wracałem do pierwszego dziurę zasypać, to już woda stała kilka cm

Opublikowano
2 minuty temu, daron64 napisał:

Na jednym mam, na drugim chyba nie ma. U nas jakos na wiosnę pojechaem dwa kamienie wykopać, to na górce jeden wyciągnąłem, pojechałem go na miedzę wyciągnąć i drugi wykopać i wracałem do pierwszego dziurę zasypać, to już woda stała kilka cm

A to daleko jedno pole od drugiego ?

Opublikowano

to oba powinny być zdrenowane tylko weź znajdź . A rowy w okolicy są ?

Ja zawsze psioczyłem że na jednej dużej działce mam rów z ukosa , ale po deszczach z 4 lata temu jesienią gdzie woda wyszła z rowu na dwa dni o metr się stan podniósł 😗 ale potem spadł poziom do normalnego stanu i juz drenami w rów idzie , a dalej z 20 km pola duże po pgr zamiast rowów rury 400 czy większe i powstały stawki w dołkach i tak stała woda do jesieni ...

Druga sprawa mam rów i sobie mogę dreny dokładać czy przypilnować , bo mam jeszcze jedną działkę co prawdopodobnie już wiem jak leci drena z 300 ale przez 3 sąsiadów z czego dwóch niezbyt znanych , do tego ma ta drena z 1 km i żadnych rewizji ani precyzyjnego przebiegu 

Opublikowano

Rowów brak. U nas taka lipa, że dreny dalej pozapychane. Pole to tak w sumie mało ważne - teraz nie ma aż takich roztopów its, to do przeżycia, jak teraz.pod siew w jednym kawałku 6.5ha, to może ze 30arow -49arow mokre. Najgorzej jak mam koło domu pastwisko że studzienka i od studzienki idzie po skosie koło nowej chaty, starej chaty i jakoś pod/obok obory i dalej pod asfaltem. Na mapie nic nie ma, a gdzie skoki obory się albo zarwało, alebo studzienka zapchana i koło obory ma najlżej wybić. Po zimie tyle wilgoci na murze, że tynk odpadł. :/

 

 

 

No i teraz nie wiem co z tym robić, rozkopac wszystko u siebie? Co z kawałkiem pod droga? Co ze studzienka dalej? Ani sąsiad za droga nic z tym nie zrobi znając życie, ani zarząd dróg nic nie będzie robił. A to jeszcze nie ma na żadnych mapach tych drenów 

Czy próbować w którymś miejscu na swoim rozkopac, wstawić drugą studzienkę i skierować to wszystko do tej, która odbiera? Tylko znowu żeby przy roztopach sobie nie strzelić w kolano, że nie da rady odbierac

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v