Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No wiesz jak chcesz zmieniać to mienięj ale jak coś działa dobrze to ja bym używał bo i tak wycofają podobno w listopadzie wycofują substancje co jest w bakarze Trio I ekspert Med więc na miotłę środka do glebowego nie bardzo co pozostanie A to axial  podobny jest bokser ale to na jesieni ale taki dobry to nie jest

Edytowane przez Strongman
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, pedro2 napisał(a):

To dziwne. Mam przykład we wsi,jeździ z fungi i odżywkami 5x i zawsze zielono. Sam narzeka, że gnój idzie potem do zbiornika 

Jak na reszcie pola poza ścieżkami jest zboże suche to wciągnie te trochę wilgoci. Dwa lata temu w jęczmieniu ozimym miałem z 15-20% żyta. Kosiłem w tym samym terminie co resztę jęczmienia, ziarno żyta jeszcze był miękkie. Po wysypaniu z kombajnu w dotyku mokre, a wilgotnościomierz pokazał 12%. Poleżało dwa dni na przyczepie i było w dotyku git.

Wracając do tematu fungicydu,na jeden wjazd w sezonie dałbym protiokonazol (np.protendo) i azoksystrobinę (np. tazer). Jeśli budżet pozwala to można dorzucić coś na mączniaka - jeśli jest z nim problem. Mimo wszystko polecam chociażby dla testu zrobić kilka ścieżek i porównać wygodę pryskania z nimi i bez nich. 

5 minut temu, Strongman napisał(a):

No wiesz jak chcesz zmieniać to mienięj ale jak coś działa dobrze to ja bym używał bo i tak wycofają podobno w listopadzie wycofują substancje co jest w bakarze Trio I ekspert Med więc na miotłę środka do glebowego nie bardzo co pozostanie A to axial  podobny jest bokser ale to na jesieni ale taki dobry to nie jest

Klasycznie pierdzielisz głupoty. Będzie mniej herbicydów, ale stwierdzenie, że nie będzie czym pryskać jest znacznie na wyrost. Reszty nawet nie chce mi się komentować.

Edytowane przez misio3p
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Bo ja mówię o tych sprawdzonych polecanych wiadomo że będzie ale czy oni takie dobre Nawet ten chlorotoluron to też Niektóre odmiany go nie lubi jajo, Każdy chce prysnąć żeby wyszło jak najlepiej

Edytowane przez Strongman
Opublikowano
2 godziny temu, maroko napisał(a):

A tebukonazol z fenpropidyną w jakich proporcjach najlepiej?

Samo Tebu to biedne spektrum trochę bedzie, juz protiokonazol lepszy. Ale no jakieś 150-175g na bidę (0,6-0,7l 250EW) + około 0,4 fenpropidyny 

  • Thanks 1
Opublikowano
39 minut temu, misio3p napisał(a):

Jak na reszcie pola poza ścieżkami jest zboże suche to wciągnie te trochę wilgoci. Dwa lata temu w jęczmieniu ozimym miałem z 15-20% żyta. Kosiłem w tym samym terminie co resztę jęczmienia, ziarno żyta jeszcze był miękkie. Po wysypaniu z kombajnu w dotyku mokre, a wilgotnościomierz pokazał 12%. Poleżało dwa dni na przyczepie i było w dotyku git.

Nie tylko ziarno bo i słoma zielona i kłosy idą do zbiornika. Przecież tego nie wywieje

A poza tym to strasznie papudracko wygląda 

Opublikowano

Od kilku lat robię ścieżki , zasuwając ręcznie zasuwy. W zależności od pola czasami robię tylko jedna na tak zwane prawe koło. I tak jak piszą wyżej. Jedyne czego żałuję, to tego że tyle lat ich nie robiłem. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Przecież ścieżki to jest wielka wygoda, raz przy sianiu się trochę pobawisz, a potem czy z rozsiewaczem czy z opryskiwaczem się nie zastanawiasz tylko jedziesz ... Nie musisz biegać, mierzyć krokami czy w inny sposób, nie mówiąc o tym, że przy oprysku nie ma nieopryskanych pasków czy niepotrzebnych nakładek ... Tylko ktoś kto nie miał nigdy ścieżek może uważać że są niepotrzebne ...

U siebie mam zaznaczone zasuwy które muszę zamknąć, w rzepaku czy tego typu roślinach taka metoda nie zda egzaminu, ale na zboża spokojnie daje radę.

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Ja uważam że są potrzebne i że są  wygodne, ale nigdy nie robiłem i nie chcę narobić bałaganu, uśmiechu sąsiadów 🤭

Jeszcze jedna sprawa że nigdy nie ma czasu się pobawić z tym....

Edytowane przez Wpaw
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Wpaw napisał(a):

Ja uważam że są potrzebne i że są jest wygodne, ale nigdy nie robiłem i nie chcę narobić bałaganu uśmiechu sąsiadów 🤭

Ciekawe podejście.

Jak wąska działka to żaden problem bez, ale jak szeroka, albo klin....weź traf...żeby mijaka, albo nakładek nie było...

Edytowane przez 12Pafnucy
Opublikowano
Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

Ciekawe podejście.

Jak wąska działka to żaden problem bez, ale jak szeroka, albo klin....weź traf...

Po prostu nie bardzo wiem jak to zrobić siewnik 2,7. Działki przeważnie w prostokącie klinów raczej nie ma. Najgorzej pierwszy raz przejechać a później już widać ślady.

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, Wpaw napisał(a):

Po prostu nie bardzo wiem jak to zrobić siewnik 2,7. Działki przeważnie w prostokącie klinów raczej nie ma. Najgorzej pierwszy raz przejechać a później już widać ślady.

No 2,7 nie ścieżkowy...

Cza by przerabiać, kombinować...

Opublikowano
10 minut temu, Wpaw napisał(a):

Po prostu nie bardzo wiem jak to zrobić siewnik 2,7. Działki przeważnie w prostokącie klinów raczej nie ma. Najgorzej pierwszy raz przejechać a później już widać ślady.

Wszystko da radę. Rozpisz Sobie na jakiejś kartce , poprostu przy każdej ścieżce będziesz musiał inne rurki zamykać.  Jeżeli siejesz dookoła to nie jest wielka filozofia robisz dwa razy przejazd do koła i masz 5.4 metra. Czyli tylko 0.6 metra ci brak przy trzecim przejeździe. Do prawego koła. Jeżeli opryskiwacz to 12 ka. Jeżeli duże pola kilka ha to troszkę trzeba to poobliczac. Może być tak że ścieżkę będziesz robił w dwuch przejazdach siewnika . Wszystko idzie ogarnąć na spokojnie. Stanąć za siewnikiem z miarka i policzyć np rurki która to wypada na brakującej odległości i zapisać.  Zrób sobie taką Ala ściągę i przyklej w ciągniku na szybe. Dla ułatwienia możesz robić na początku po jednej ścieżce Np na prawe koło. Wszystko idzie ogarnąć.

Opublikowano
7 minut temu, krilan06 napisał(a):

A opryskiwacz ile m masz?

12m

1 minutę temu, zbyszek8201 napisał(a):

Wszystko da radę. Rozpisz Sobie na jakiejś kartce , poprostu przy każdej ścieżce będziesz musiał inne rurki zamykać.  Jeżeli siejesz dookoła to nie jest wielka filozofia robisz dwa razy przejazd do koła i masz 5.4 metra. Czyli tylko 0.6 metra ci brak przy trzecim przejeździe. Do prawego koła. Jeżeli opryskiwacz to 12 ka. Jeżeli duże pola kilka ha to troszkę trzeba to poobliczac. Może być tak że ścieżkę będziesz robił w dwuch przejazdach siewnika . Wszystko idzie ogarnąć na spokojnie. Stanąć za siewnikiem z miarka i policzyć np rurki która to wypada na brakującej odległości i zapisać.  Zrób sobie taką Ala ściągę i przyklej w ciągniku na szybe. Dla ułatwienia możesz robić na początku po jednej ścieżce Np na prawe koło. Wszystko idzie ogarnąć.

Dzięki kolego ale prościej by było już kupić siewnik 2,5 albo 3 m. 

Opublikowano

Oczywiście. Ale tu na forum kiedyś pisali że 2.7 też ogarniają taki temat. Ja mam akurat 2.5 m i na opryskiwacz 12 kę robię 5 przejazdów czyli 12.5 metra i zgrywa się więc mam to ułatwione  bo zamykam w co 3 com przejeździe rurki za kołem/ kołami. Szczerze mając 2.7 metra opracowałbym rozpiskę i korzystał z niej 

  • Like 1
Opublikowano
8 minut temu, Wpaw napisał(a):

12m

Dzięki kolego ale prościej by było już kupić siewnik 2,5 albo 3 m. 

Nic prostszego - skracasz opryskiwacz do 11m i robisz ścieżki poznaniakiem 2,7m

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v