Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Agrest napisał(a):

Ale kiełkowanie ciulowe

Jestem zdania że tak jak nam potrącają za białko czy gluten, tak i za każdy procent zdolności kiełkowania cena powinna być niższa

Taa w broszurze 96%. 

Opublikowano
W dniu 3.09.2025 o 19:41, Miodek11500 napisał(a):

Nie wiem co Ci doradzic.

Na razówe wrzucisz wszystko w środowisko beztlenowe i będziesz miał taką poduszkę ze słomy. Rozkładu słomy nie będzie napewno, a  Myszy będą w raju.

Mieszajac to talerzówka napewno bedzie lepiej, słoma co prawda się nie rozlozy, bo za mało czasu, ale będzie wymieszana i nie wrzucisz jej na sam spod bruzdy. Napewno jednak przesuszy glebę. Pytanie ile masz wilgoci i jaka pogoda na nadchodzące dni

Wrzucając skiełkowane samosiewy wgłąb bruzdy też je wykasuje. Tu bardziej chodzi by nie zrobić dywanu na dnie 

Och Ty mój ulubiomy teoretyku z błotnika...Jednak słabo stamtąd obserwujesz proces orki. Pług nie działa zerojedynkowo. 

Opublikowano
16 godzin temu, jacor73 napisał(a):

Etat, swoje gospodarstwo i do tego usługi, błędna droga, która prowadzi donikąd.. 

Można, ale czy te monety są warte takiego poświęcenia

 

Nakosić 30 ton na raz, to trzeba mieć niezły park maszynowy

Jak jesteś młody, to może i warto, w pewnym wieku powiesz: a na uj m i to wszystko, zwłaszcza jak nie ma kto pomóc i nie ma widoków na następcę

 

Czy na koszę na raz 30 ton to bardzo mało realne, ale jestem niezależny i jadę wtedy kiedy mam warunki do zbioru. 4 przyczepy to po prostu elastyczność, 3 są moje jedna od sąsiada pożyczona a w zamian robię mi w polu. W tym roku się tak złożyło że przez deszcze wszystko do koszenia na raz i jak kończyłem jedno zboże to mogłem jechać od razu na następne bez konieczności wcześniejszego rozładunku przyczep bo było na co sypać. Zwłaszcza jak przy rzepaku( wiek sprzętu) czy życie gdzie słoma idzie na sprzedaż a po 3 klawiszowym nikt prasować nie chce i jestem zmuszony wynająć usługę to też trzeba mieć czym odwozić bo żaden przecież nie będzie stał na polu i czekał jak wrócisz z pustymi przyczepami. 

Opublikowano
18 godzin temu, Celownik07 napisał(a):

Orzeł wyladował . Qrła a miałem być tylko dopłatowcem 🫣

IMG_20250905_170921.jpg

IMG_20250905_170928.jpg

0,5l cezaro 120zl. 

Ile za metr? 

Moje jeszcze nie dojechało 😄, zamówione jeszcze lipcem 

Chłopaki ze sklepu mówili że tegoroczny materiał siewny będzie właśnie z gorszą zdolnością do kiełkowania

3 godziny temu, arnoldino napisał(a):

Czy na koszę na raz 30 ton to bardzo mało realne, ale jestem niezależny i jadę wtedy kiedy mam warunki do zbioru. Zwłaszcza jak przy rzepaku( wiek sprzętu) czy życie gdzie słoma idzie na sprzedaż a po 3 klawiszowym nikt prasować nie chce i jestem zmuszony wynająć usługę

Taki to interesss, nie bardzo. Jak usługodawca słowny i ludzki to sprzedać tego pirdasa małego.

Po takich 3 klawiszach można zgrabiarką pokosy do kupy zebrać żeby zwinąć

Opublikowano

Wszystko ładnie pięknie jak masz pogodę pewną przez cały czas. Wolę tego mojego "pirdasa" jak to mówisz niż bazować tylko na usługach. Zwłaszcza przy takich żniwach jak w tym roku że parę razy się wjeżdżało w zboża na próbę, jak myślisz ile razy Ci taki usługowo wjedzie żeby sprawdzić jak wychodzi z wilgotnością? Raz, może dwa a potem to nie masz co dzwonić żeby wjechał. Na te 2 ha żyta to wolę tą usługę wynająć niż latać ze zgrabiarka po polu a za prasę i wzozke płaci kupujący. Zasiej groch czy soję i poszukaj sobie usługodawcy to zobaczysz ilu chętnych będzie do koszenia. Ten rok jasno pokazał że wygrali Ci co mieli własny sprzęt, nawet wiekowy ale własny.

Opublikowano

No jasne. Dobrze że pada pojęcie 'ten rok' , następne lata nie muszą być takie, ale tego nie przewidzisz. Druga sprawa to pojęcie 'moja parafia' 😄😉 w mojej parafii o usługę łatwo, z resztą z jednym kumplem trzymam sztamę i jest lux współpraca 

Opublikowano

U nas też nie ma problemu z usługą, jest 4 co je świadczy tylko że najpierw jadą swoje a potem dopiero po ludziach  i to każdy tak robi. A takich lat jak ten rok będzie coraz więcej. Poleganie tylko na usługach można porównać do tego co Unia z rolnictwem odwala, chcąc opierać wyżywienie społeczeństwa na  imporcie żywności i wszystko ładnie pięknie dopóki się coś nie wydarzy bo wtedy cały misterny plan w pi....u

Opublikowano
W dniu 5.09.2025 o 22:21, slavvek napisał(a):

Och Ty mój ulubiomy teoretyku z błotnika...Jednak słabo stamtąd obserwujesz proces orki. Pług nie działa zerojedynkowo. 

Praktyku i mistrzu przekaż mi tą wiedzę. Bądź jak ojciec obrócony głową do tyłu obserwujący majestatyczny proces orki. Ja się rozsiądę na błotniku, a Ty będziesz mi opowiadał i uczyl. Czasami może nawet byś mi pozwolił unieść pługi na uwrociu, chociaż wtedy mógłbym stracić z pola widzenia proces orki, który jak już wszyscy wiemy, nie jest zerojedynkowy. 

 

  • Haha 1
Opublikowano
21 godzin temu, tytanowyJanusz napisał(a):

Ile za metr? 

264 netto. Wyszlo cos kolo 272 brutto ( 5% vat )

22 godziny temu, tytanowyJanusz napisał(a):

Chłopaki ze sklepu mówili że tegoroczny materiał siewny będzie właśnie z gorszą zdolnością do kiełkowania

Carmelo?

Opublikowano

Zrobiłem  drugą próbę kiełkowania jakubusa. Wyszło 100%

U mnie żniwa deszczu nie widziały, zresztą jak i tegoroczne uprawki pożniwne i siewy rzepaku

Opublikowano

Przecież są na olx oferty z gospodarstw nasiennych po 2000zł, a nawet 1950 widziałem

Opublikowano
5 godzin temu, Agrest napisał(a):

Przecież są na olx oferty z gospodarstw nasiennych po 2000zł, a nawet 1950 widziałem

Przy całych paletach to spoko rozwiązanie 

Ja jak biorę po 300kg każdej odmiany to nie bardzo 

1 godzinę temu, Janeczko napisał(a):

Kupujecie na całe areały czy na hektar na rozmnożenie?

350 Liboriusa 

300 Carmelo 

Więcej nie oploca się 

Najbliższe gospodarstwo nasienne jest niecałe 20km ode mnie i zawsze ma takie odmiany które mi nie pasują 

Opublikowano

kwalifikat zakupiony teraz mozna dopiero zgłaszać za rok do de minimis? co potrzeba oprócz faktury (bo nic innego mi nie dali a czytam ze jakis papier o wydaniu towaru z magazynu) ?

rozkminiał ktoś co sie bardziej opłaca- ekoschemat czy de minimis? bo chyba obu zgarnac nie mozna?

Opublikowano

Wystarczy faktura zakupu.

Jeśli masz po dwa ekoschematy to materiał siewny jest totalnie nieopłacalny, nawiasem mówiąc stworzony tylko pod szum medialny. I dodatkowo jest jakimiś bzdurami obwarunkowany.

 

Tylko z de minimis. Wówczas zanosisz fakturę i wniosek z rozpisaniem kwalifikatu na każdej działce. Nie możesz podać mniej jak 150kg pszenżyta.

I to kolejna głupota bo mamy przecież dobrą praktykę rolną i nie możemy z góry zakładać że wysiejemy 150kg, bo są odmiany że i 100kg wystarczy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v