Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

W tamtym roku rozsiałem saletrę, bo zapowiadało w nocy deszcz. Deszczu nie było przez kolejne 3 tygodnie. Ale jak już przyszedł, to rośliny rosły potem w oczach. 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, JarekBazydlo napisał(a):

Druga dawka to już powinna być dostępna dla rośliny. Teraz ma największe zapotrzebowanie na azot.

U nas ludzie najrozniej sieją te nawozy. 

Ja robiłem n1 gdzieś 4-6marca, jak śnieg zniknął i było jeszcze dużo wilgoci. N2 gdzieś 30marca. Po rozsianiu popadało troszkę - wystarczająco, żeby to porozpuszczac, nawet nieduże kałuże następnego dnia jeszcze na asfalcie były. Potem tydzień niecały nic i po tym tygodniu śnieg głównie i troszkę deszczu. Tyle, że bardzo zimno było w zasadzie aż do tego weekendu i tak słabo te zboża się zbierają u mnie. Ciekaw jestem, czy n1 trzeba było na śnieg, czy po n2 było za mało wilgoci, czy się uspokoić i patrzeć teraz jak ciepło się zrobiło. Szkoda, że te opady to takie se u nas teraz. Matula mówiła, że wczoraj pokropiło tylko u nas, a dwie wioski obok zlalo już porządnie. 

Jeden Znajomy n1 walił na snieg. Inny n1 po mnie, n2 teraz dopiero przed tym weekendem. Kuzyn n1 sypał po moim n2. Wujek n1 podobnie do mnie, n2 nie wiem czy w ogóle już sypał. Obszarnicy to pisałem jak znajomy na koniec lutego mówił, że do n2 się przymierzają.

 

Kupiłem mocznik - 10% na ha chyba będzie git? Plus siarczan i mikro. Myślę, że jutro prysnę, bo dziś pokazują, że wieczorem może popadać. Jeszcze się przejdę w pszenżyto i chyba t1 i r1 od razu strzelę, za jednym przejazdem, a pszenicę tylko mocznik, siarczan, mikro - jeszcze troszkę za szybko na resztę.

Edytowane przez daron64
Opublikowano (edytowane)

Matule teraz wiozłem do sklepu i mówi, że ktoś po zbożu ciągnikiem jeździ. Pole innego wujka. Mówię, chyba nie pryska teraz - ponad 20st, pełne słońce i jeszcze podmuchy wiatru, a matula mowi, że z rozsiewaczem jeździ. A pogoda u nas niby ma być teraz taka👇

Najbardziej mnie rozbraja inny znajomy. Już kiedyś pisałem o nim. Przykłada się za***iście do uprawy - naprawdę dosłownie grządka na polu. Wschody super. Z jesieni super. Z wiosny super. Az miło popatrzeć. A potem jedzie raz z azotem (gdzieś po moim n2 dawał w tym roku) i na tym koniec - nie robi ścieżek, więc widać kiedy jeździł p ipolu i na 90% jestem pewny, że daje tylko jedną dawkę. Zboże potem coraz bledsze, coraz słabsze i już w sumie w maju przykro patrzeć. Potencjał jest co roku, a potem bieda.

Screenshot_20250415-111438.Opera~2.png

Edytowane przez daron64
Opublikowano

A to też znam wielu takich co pole mają uprawione na stół, orka zawsze prosta od linijki, ładnie zasiane a potem 1,5t z hektara zbierają bo już nawóz się nie opłaca.

Jeśli chodzi o stężenie mocznika to tego nie liczy się na hektar tylko na ilość wody, w zależności ile dajesz wody na hektar to dostosowujesz do tego ilość mocznika

Opublikowano
1 godzinę temu, daron64 napisał(a):

U nas ludzie najrozniej sieją te nawozy. 

Ja robiłem n1 gdzieś 4-6marca, jak śnieg zniknął i było jeszcze dużo wilgoci. N2 gdzieś 30marca. Po rozsianiu popadało troszkę - wystarczająco, żeby to porozpuszczac, nawet nieduże kałuże następnego dnia jeszcze na asfalcie były. Potem tydzień niecały nic i po tym tygodniu śnieg głównie i troszkę deszczu. Tyle, że bardzo zimno było w zasadzie aż do tego weekendu i tak słabo te zboża się zbierają u mnie. Ciekaw jestem, czy n1 trzeba było na śnieg, czy po n2 było za mało wilgoci, czy się uspokoić i patrzeć teraz jak ciepło się zrobiło. Szkoda, że te opady to takie se u nas teraz. Matula mówiła, że wczoraj pokropiło tylko u nas, a dwie wioski obok zlalo już porządnie. 

Jeden Znajomy n1 walił na snieg. Inny n1 po mnie, n2 teraz dopiero przed tym weekendem. Kuzyn n1 sypał po moim n2. Wujek n1 podobnie do mnie, n2 nie wiem czy w ogóle już sypał. Obszarnicy to pisałem jak znajomy na koniec lutego mówił, że do n2 się przymierzają.

 

Kupiłem mocznik - 10% na ha chyba będzie git? Plus siarczan i mikro. Myślę, że jutro prysnę, bo dziś pokazują, że wieczorem może popadać. Jeszcze się przejdę w pszenżyto i chyba t1 i r1 od razu strzelę, za jednym przejazdem, a pszenicę tylko mocznik, siarczan, mikro - jeszcze troszkę za szybko na resztę.

A na co tyle tych smakołyków 🙆 

Siarczanu dałem po 10kg i to tylko dlatego, że mi został z zeszłego roku. 

Opublikowano
50 minut temu, daron64 napisał(a):

Zboże potem coraz bledsze, coraz słabsze i już w sumie w maju przykro patrzeć. Potencjał jest co roku, a potem bieda.

Bledsze bo może susza się daje we znaki i nie ma jak ciągnąć azotu. Wątpię żeby coś się stało z tym azotem podanym w marcu gdzieś do końca maja nie masz szans żeby go wypłukało 

Opublikowano
21 minut temu, KlimekPL napisał(a):

Jeśli chodzi o stężenie mocznika to tego nie liczy się na hektar tylko na ilość wody, w zależności ile dajesz wody na hektar to dostosowujesz do tego ilość mocznika

Może faktycznie źle napisałem. Dobra wiem - bo zaczynałem pisać o ilości mocznika na hektar i zmieniłem na stężenie. 

Cieczy robię zawsze ~200l/ha, będę dawał niecały worek mocznika, to wyjdzie ~10%. 

17 minut temu, pedro2 napisał(a):

A na co tyle tych smakołyków 🙆 

Siarczanu dałem po 10kg i to tylko dlatego, że mi został z zeszłego roku. 

Nie mam co z pieniędzmi robić 🤷😅

14 minut temu, dantur96 napisał(a):

Wątpię żeby coś się stało z tym azotem podanym w marcu gdzieś do końca maja nie masz szans żeby go wypłukało 

Kwestia jeszcze tego ile tego azotu podaje.

 

Przeszedłem się i kurcze dosłownie w kilka dni jest różnica na zbożu. Nie wiem czy na zdjęciach to widać, ale zaczęło się podnosić i trochę koloru złapało. Ale mam od ch*ja żyta. Mnóstwo dosłownie. Materiał siewny to swój pierwszy odsiew po kwalifikacje. Będzie chodzenia, żeby to powycinać. 

 

IMG_20250415_120403038_HDR_copy_1152x2048.jpg

IMG_20250415_120748126_HDR_copy_1152x2048.jpg

IMG_20250415_121506776_HDR_copy_1152x2048.jpg

  • Haha 1
Opublikowano
55 minut temu, dantur96 napisał(a):

Bledsze bo może susza się daje we znaki i nie ma jak ciągnąć azotu. Wątpię żeby coś się stało z tym azotem podanym w marcu gdzieś do końca maja nie masz szans żeby go wypłukało 

Czym Ci miało wypłukać ten azot? 

Opublikowano
29 minut temu, KlimekPL napisał(a):

Na paszę powinno bez problemu pójść jeśli nie jest to oczywiście 50/50

Nie no, aż tak to nie, ale sporo. Zobaczę jak będzie czas i chęci. Może lepiej poświęcić dzień, czy dwa i ogarnąć niż potem na skupie żeby mi marudzili

Opublikowano

Ja mówię że nie ma szans na wypłukanie azotu przy takich suchych latach.kolega wyżej napisał że jakiś jego znajomy daje jedna dawkę azotu i zboża później bladna. To albo go daje za mało ale są później problemy z pobraniem przez suszę 

Opublikowano

Eeee d*pa z pryskania - wiatr cały czas jeszcze łeb urywa, a po 22 pokazują, że może już padać delikatnie. Jutro niby po południu już sucho, czwartek sucho, piątek do popoludnia sucho. To nie będę się szarpał, te 3 opryskiwacze, to sobie wieczorami obskocze, jak już wiatr stanie.

Opublikowano

N2 podane na początku kwietnia wieczorem spadło ok 5litrow więc jest ok .

Gorszy problem mam z chwastami na jednej działce   jak nie zimno to wieje w poniedziałek ładna pogoda była ,zalałem opryskiwacz i zaczęło kropić , teraz ciągle wieje , t1,r1 nie robione 

Opublikowano

Zawszę lepszy taki jak wcale. Jak nie popada Dobrze do połowy następnego tygodnia to raczej będę musiał wyciągać kosiarkę i kosić młode trawy bo wszystko uschnie na pniu 

Opublikowano (edytowane)

Liborius, nie dość że brak warunków na T1 i R1, to przez dwie noce podrósł masakrycznie. Dopiero jutro ma się uspokoić zarówno wiatr jak i opady. W planach jest 0,3 trineksapaku. 

IMG20250416145351.jpg

Edytowane przez Lukasz21_Lubelskie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v